Strona 12 z 17

: 14 gru 2010, 14:49
autor: Konieczynna
Podobnie ja Andra, nie mialam nigdy tego problemu. Ale nie zmienia to faktu ze wspolczuje wszystkim ktorzy musza walczyc z nalogiem tylko dlatego ze czesto nie byli dostatecznie rozsadni w mlodosci.

: 02 sty 2011, 12:00
autor: ananke
plum :-)

a ja dzis stawiam torcik za 3 lata bez kipów :-)

Obrazek

i zaciskam kciuki za rzucające - uwierzcie, że można :-)

: 02 sty 2011, 14:11
autor: mal
ananke, brawa dla ciebie :ico_brawa: :ico_brawa: :ico_brawa:

mnie w styczniu stuka 7 lat jak nie palę :ico_brawa_01:

: 02 sty 2011, 14:33
autor: ananke
mnie w styczniu stuka 7 lat jak nie palę :ico_brawa_01:
wow!!! Tobie równiez należą się oklaski :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 03 sty 2011, 11:06
autor: gosiek-dudek
Hej dziewczyny!
Super temat :D

Ja nie palę już pół roku!
Rzucałam i rzucałam to palenie i mi nie wychodziło. A jak tym razem postanowiłam rzucić i byłam dumna z siebie i pełna zapału to wszystkie koleżanki z pracy mówiły "nie dasz rady" "daj se spokój" "ile razy juz probowalas". I tak się zdenerwowałam że postanowiłam "a choćbym miała się skręcać to nie zapalę żeby nie dać im satsfakcji z mówienia A NIE MÓWIŁAM" - i jakoś się z tym trzymam :D

: 03 sty 2011, 11:11
autor: ananke
"a choćbym miała się skręcać to nie zapalę żeby nie dać im satsfakcji z mówienia A NIE MÓWIŁAM" - i jakoś się z tym trzymam :D
i suprrrrrr :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: każda motywacja jest dobra, a najlepsza ta, która nas trzyma z daleka od nałogu :-D

: 03 sty 2011, 15:32
autor: mal
gosiek-dudek, wiesz ile razy ja rzucałam palenie ? :ico_sorki: nie paliłam w sumie od 2 do 6/7miesuęcy i zawsze wracałam do nałogu i w pewnym momencie zwyciężyłam :ico_oczko:
gosiek-dudek, inni tez mi tak mówili :ico_oczko: ale to nie było ważne co mówią , ważne było ,ze ja sobie radę dałam i tyle :ico_haha_01:

a ty dalej tak trzymaj z niepaleniem :ico_haha_01:

: 04 sty 2011, 13:10
autor: grazka1980
dziewczyny ja mam z tym problem, odkond wiec ze jestem w ciazy stwierdzilam "grazka, babolongu jeden koniec z paleniem dzieciaczek nie bendzie tego wdychac!" ale no ja baba slabej woli uleglam juz dwa razy. co robic zeby nie myslec o dymku???

: 04 sty 2011, 15:18
autor: gosiek-dudek
ananke, dokładnie! Nie ważne jaka motywacja - byle skuteczna!

mal, gratuluję niepalenia! Ja nie planuję wracać do nałogu. Jestem szczęśliwa że udało mi się z niego wyrwać!

grazka1980 motywacje bywają różne - tak jak pisałam wcześniej - rzucałam wielokrotnie i wielokrotnie przegrywałam. W końcu taki głupi powód zdecydował że wygrywam póki co. Pomyśl o maluchu, nie paląc - nie szkodzisz mu w brzuszku, a jak się już urodzi to nie będzie musiał przebywać wśród zadymionej atmosfery :) same plusy!

: 04 sty 2011, 15:21
autor: ananke
grazka1980, kobieto, masz najcenniejszą motywację w brzuszku - swoje i Malucha zdrowie :)
a do tego przelicz każdą paczkę fajek na zabawki albo ciuszki firmowe (porządne, dobre) i bedzie Ci lżej...

a na takie ciagoty chwilowe, dobrze jest miec przy sobie mała butelkę wody mineralnej albo soku i popijać :) woda zagłusza ciąg nikotynowy...

powodzenia !!!