: 07 lis 2010, 22:49
Mi się wydaję ,że przede wszystkim rozmawiałyśmy o plusach i minusach wypuszczania kotków na"samowolkę,a nie o tym "czy to ptak czy samolot"Pozytywka Ok, pewnie, że dbają właściciele-mam taką nadzieję. Tylko powiedz mi-bo ja się nad tym zastanawiam-jak poznać, że kto który właśnie maszeruje mi przed nosem na polu to "domowy sierściuch' tylko na spacerku od tego bezdomnego. Ok jest chuda szkapa, zaniedbana to się rozumie samo przez się, ale teraz jak tak widzę to rzadko są skrajne przypadki. Raczej nie bardzo da się rozróżnić, bo podjadają to tu to tam i ludziska na śmietnik tez sporo wyrzucają ...


Przecież nie będę chodzić z dubeltówką i odstrzeliwać ptaki,a też zarzucają minami .Często bardzo celnie

Poza tym ,nie rozumiem do czego dążysz?Kupy w piachu Ci przeszkadzają czy same bezdomne koty?Bo się
