hejka
na darmo się martwiłam niunią w przedszkolu

chwilke tylko płakała,a potem już się bawiła,zjadła wszystko co dostała na posiłki

nie spała na drzemce jako jedyna to pani ją wzięła do innej sali żeby się pobawiła
a jak po nią pojechałam to przyleciała taka zadowolona i pierwsze co to powiedziała "mamo jadłam gołąbka"

bo na obiad były gołąbki,normalnie się uśmiałam i powiedziała,że jutro też chce iść do przedszkola
emilia7895 mi akurat tam pasuje że je w 3-latkach

ma w grupie 2,5 latki i 3,5 latki jak np jej kuzyn Wojtek
Napisze wiecej pozniej bo nie mam teraz czasu
ok
Agnieszka26 tobie też szczęśliwego rozwiązania
