1984,85,86,87,88, 89... itp

[olulek]

geheimnis, nie martw sie ja tez blada a ja kurcze zalapalam jakas swinska jelitowke chyba bo zdycham od 3 w nocy, normalnie mam dosc

[geheimnis]

a ja kurcze zalapalam jakas swinska jelitowke chyba bo zdycham od 3 w nocy, normalnie mam dosc

Mnie to chyba jakieś grypsko bierze. mięśnie mnie bolą i gardło pobolewa.ogólnie jakieś nie najlepsze samopoczucie.

[GraziekPiotrek]

Czesc dziewczyny to i ja sie dolacze. Rocznik prawie najmlodszy bo 88 i juz mam swoja malutka Amelcie rok i 7 miesiecy. Poza tym siedze sobie w Anglii wybieram sie do szkolki i z kazdym dniem przybywa mi wieku.

Geheimnis juz malo czasu Ci zostalo i zostaniesz wolna jak ptak ale juz z mgr przed nazwiskiem, mawet nie wiesz jak ja bardzo tez bym tak chciala.

Natashko to super by bylo jak zamieszkacie razem. Lepsze zycie a co najwazniejsze rodzina w komplecie. Wyobrazam sobie jak Ci jest ciezko, a juz o Twoim T nie mysle - bez zony i dziecka...

[biedroneczka]

GraziekPiotrek witamy serdecznie i zapraszamy do częstego odwiedzania

U mnie dzisiaj, tak jak wczoraj, piękne, słoneczne przedpołudnie przerwane deszczem. Ale nic to, bo miałam gości w domu

[smerfetka01]

Hej dziewczyny
Można się dołaczyć??
Mam na imię Marta i jestem z rocznika 86. Mam 3 córeczki. 2 starsze to bliźniaczki mają już 2,5 roku. najmłodsza ma rok.
Pozdrawiam pa

[geheimnis]

smerfetka01, Witam serdecznie. Pisz z nami jak najczęściej.
Mnie nie najlepsze samopoczucie nadal trzyma. Choroba się nie wykluła. Ale wszystko przede mną. Taka piękna pogoda się robi,a ja oczywiście muszę się przeziębiać. Zimą za to nigdy nie choruje.Może to przez stres związany z pracą mgr

[GraziekPiotrek]

Biedroneczka to imprezujesz się

Geheimnis życzę jeżeli to wredne choróbsko ma się wykluć żeby to zrobiło jak najszybciej i uciekło. I nie stresuj się bo to nic dobrego nie niesie i też nic nie zmieni Napewno sobie poradzisz, jak jeszcze wszystkie będą trzymać kciuki to z taką ilością kciuków nie ma szans żeby się nie udalo.

Czesc Smerfetka ale masz śliczne dzieciaczki. Może ja też niedlugo będę mieć drugie... :)

[geheimnis]

I nie stresuj się bo to nic dobrego nie niesie i też nic nie zmieni Napewno sobie poradzisz, jak jeszcze wszystkie będą trzymać kciuki to z taką ilością kciuków nie ma szans żeby się nie udalo.

Dziękuję Ci bardzo ! Staram sie nie stresować,ale czasami nie wychodzi. Wiem że to niepotrzebne nerwy,bo już jedną obronę mam za sobą (jestem inżynierem).Ale chyba każdy musi tak się troszkę postresować na zapas.Za trzymanie kciuków serdecznie dziękuję.

[GraziekPiotrek]

Geheimnis no to Pani inżynier gratulacje i tymbardziej nie ma pani prawa do nerwów. A tak na poważnie to nie wierzę żebyś nie była obkuta i nie dała rady. Jasne że trochę stresu nie zaszkodzi ale nie chcę słyszęć o żadnych choróbskach tym spowodowanych. Jak tak to lepiej żeby go nie było.

[geheimnis]

A tak na poważnie to nie wierzę żebyś nie była obkuta i nie dała rady.

Obkuta to jeszcze nie jestem,ale nauczyć się jeszcze zdążę. Przed obroną inżyniera uczyłam się kilka dni i dałam radę. Teraz musiałabym mówić straszne głupoty żeby nie zaliczyć chociaż na 3.Ale mimo że ja to wszystko wiem to i tak cykora mam. Chorować z tego powodu nie mam zamiaru,bo jesteśmy w trakcie starań o maluszka.Nie chcę by jakaś choroba mi w tym przeszkodziła.