Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

16 paź 2010, 09:43

czasem aż wstyd, bo zjadloby się takie ilości... :ico_haha_01:
oj tak :D tez tak mam hehe :D

jak samopoczucie z rana?

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

16 paź 2010, 15:41

A my już po obiadku. Mężuś jak to zwykle bywa jak jest w domu przewrócił wszystko do góry nogami :ico_olaboga: . Przeszkadzało mu to, że w jednym miejscu w naszej sypialni panele skrzypią jak się na nie staje, to więc je dziś pościągal i znów na nowo je składa :ico_puknij: . No ale przynajmniej robote w domu sobie wynalazł. To mam go pod ręką no i sama świadomość, że jest się do kogo odezwać. Bo tak to ciągle tylko cora, i cora. Nie to zeby mi to przeszkadzalo, ale czasem dobrze jest pogadać z kimś dorosłym.

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

16 paź 2010, 17:08

hej

no to w takim razie zapraszam do mnie :-D

dziś byliśmy na zakupach, chciałam sobie kupić spodnie jeansowe rozciągliwe ciążowe , bo mam wszytko materiałowe, a jeans to jednak jeans , no i kupiłam w h&m , jeszcze musiałam dla Michaela kupić kurtkę na jesień zima, bo mial taką starą i brzydką, kombinezon mu już parę miesięcy temu kupiłam jednoczęściowy(taki na dwór) , ale nie miałam dla niego kurtki takiej, że do auta go wezmę , czy do samolotu, czy na spacer bez chlapy , no i zadowolona z zakupów jestem :-)

teraz mi się pieką gołąbki :ico_haha_02: taka ochota mnie naszła, jeszcze znajomi chcą przyjść a drudzy do siebie zapraszają, a ja na razie siedzę i pije kawę bo nie wiem czy w ogóle chce mi się gdzieś wyjść

buzok14, no to fajnie, że tak chce w domu mąż robic
bo mojemu przeszkadza brudna szyba w aucie a brudne okna w domu już nie
przeszkadza mu nieskoszona trawa a sterta makulatury do wyniesienia w domu juz nie
przeszkadza mu źle zwinięty szlauch a to , ze dzrzwiczki się ciagle w łazience otwieraja już nie
i tak mogę wymieniac i wymieniać

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

16 paź 2010, 20:03

no to w takim razie zapraszam do mnie :-D
znając życie mieszkasz za granicą albo daleko ode mnie hehe :p a chętnie bym skorzystała..
a tak w ogóle jest ktoś u nas na lutówkach z Podlasia?

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

16 paź 2010, 20:08

bo mojemu przeszkadza brudna szyba w aucie a brudne okna w domu już nie
przeszkadza mu nieskoszona trawa a sterta makulatury do wyniesienia w domu juz nie
przeszkadza mu źle zwinięty szlauch a to , ze dzrzwiczki się ciagle w łazience otwieraja już nie
i tak mogę wymieniac i wymieniać
_________________
mój jak ma lenia, to na całego, a jak zacznie robić to do późnego wieczorka i ciężko go do łóżka wciągnąć. Nawet teraz my z córką już leżymy oglądamy Mam talent a on jeszcze coś na dole w kuchni przy zlewie robi, że nimy coś tam przy kranie, żeby mi się lepiej garki mylo, ale zmywarki już mi nie kupi :ico_haha_01: . Taki to już jest ten mój chłop. Nie no tak szczerze to nie mogę na niego narzekać, bo widać, że się stara. Mam nadzieje, że mu się nie odwidzi za kilka lat :-D

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

16 paź 2010, 21:18

Tynusz1, Norwegia nie jest tak daleko :ico_oczko:
ja nie jestem z Podlasia ale z Mazur,ale mam sentyment do Białegostoku, bo jako noworodek z siostrą byłyśmy ciężko chore i lekarze właśnie z Białegostoku uratowali nam życie :ico_sorki:

buzok14, a no to super niech tak robi dalej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
ja mam zmywarkę i musze przyznać , że to jest mój najlepszy sprzęt domowy :-D

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

16 paź 2010, 21:26

Witam wieczorową porą :-)
Ja dzisiaj na zajęciach do 15 siedziałam, potem pojechaliśmy z Ulą na małpi gaj do marketu, potem do kuzynki po ubranka dla małęj i jeszcze na wieczór do mechanika po auto. NA szczęście jest naprawione, a myślała, że w poniedziałek do pracy będę musiałą zasuwać tramwajem.
Manenka, ja roladę próbowałam robić dwa razy i za każdym razem ten placek mi się łamał okropnie i wszystko z niego wypadało, więc dam sobie spokój, chyba po prostu nie mam ręki do rolad ;-)
mój jak ma lenia, to na całego, a jak zacznie robić to do późnego wieczorka
mój podobnie, jak leń, to niczym go do niczego nie zmuszę, ale jak się zabierze do roboty, to potrafi do późna robić, ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że się przy tym denerwuje i wyszukuje trudne rozwiązania, podczas gdy ja widzę pewne rzeczy prościej i szybciej bym zrobiła to co on robi ;-)

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

16 paź 2010, 21:43

pinko, a może za grube ciasto robiłaś??
albo za zimne już było, bo ja takie od razu wyjęte z piekarnika przekrajam na pól grubość ma z 5mm max 1cm i takie gorące zawijam w ręcznik


to dzień ci się udał :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

17 paź 2010, 07:07

pinko, a może za grube ciasto robiłaś??
albo za zimne już było, bo ja takie od razu wyjęte z piekarnika przekrajam na pól grubość ma z 5mm max 1cm i takie gorące zawijam w ręcznik
nie mam pojęcia, co zrobiłam źle, za grube chyba nie było, przykleiło mi się do ściereczki, a potem to już się łamało na potęgę.
Może jeszcze kiedyś spróbuję zrobić...
Witam poranną porą. Spać już nie mogłam i wstałam, moi jeszcze śpią. Na 9 znów na zajęcia lecę, ale mam nadzieję, że dzisiaj wyjdziemy szybciej...

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

17 paź 2010, 08:18

Pinko kaj coś pokombinujecie, poprzekładacie to Was wcześniej puszczą tak to bywa w niedzielę.
Ja już od 6 nie śpię, wogóle praktycznie miałam nieprzespaną noc :ico_olaboga: . przekładałam się z boku na bok, krocze mnie bolało przy każdym ruchu no i sikanie ciągłe :ico_olaboga: . Oj ciężko mi bylo... A teraz zniosłam sobie laptopa na dół i tak sobie siedzę i pilnuję, bo w kuchni mi się już rosołek gotuje, jak już będzie gotowy to budzę rodzinkę, zjemy i jedziemy na miasto i do Kościółka. A Wy jakie macie plany na niedziele?

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość