Dzien dobry :)
Ja jestem tak rozdrazniona,ze krzycze na wszystkich

nie wiem gdzie sie podzial moj aniolek - zamiast niego mam takiego łobuza teraz,ze pierwszy raz po prawie poltora roku zycia razem mam ochote wychodzic z domu i ja zostawic na chwile, bo nie moge zniesc jej jojczenia
W dzien jest w porzadku, bawi sie ladnie, duzo smieje, ale jak klade ja do lozka to wczoraj np zamiast drzemki o 13 jojczala i marudzila przez ponad 2h!! Przychodzilam, glaskalam, spiewalam a ona ani myslala isc spac

po 15 ja wyciagnelam bo nie mialo to sensu - ale ja spie ostatnio tyle co ona z kilkugodzinowymi przerwami w nocy i ja padam na twarz a ona mi biega do 20 ... o 20 zasypia sama w lozeczku spokojnie ale co z tego jak o 24 sie obudzila i znowu jojczenie, marudzenie i "mamo mamo" jak slysze to mamo to nie moge jej zostawic w lozeczku - sasiedzi juz nas pewnie nienawidza, ostatnio prawie 3h jęczała, dzisiaj od 24 do 1.30 a ja siedzialam obok lozeczka, a ona prawie usypiala i nagle mamo mamo mamo, spiewalam jej piosenki a ta mamo i mamo

a wiecie o co jej chodzi? O wziecie do naszego lozka!!!!!! W koncu sie poddalam po 1,5h myslalam,ze to potrwa max 20 minut ale ona jest taka uparta!!! A jak sie kladzie do naszego lozka - no musialabym jej zdjecie zrobic, wklada rece pod glowe i jakby lezala na lezaku na sloneczku usmiecha sie od ucha do ucha i tak usypia

a ja tak nie lubie z nia spac! Mam jej nogi na twarzy, co chwile mnie ciagnie za wlosy, ajajj zalamuje sie powaga, jestem zrzęda przez to niewysypianie sie, moj M tez, chodzimy i burczymy no i chyba sie poddaje przez ostatni tydzien probowalam z nia walczyc ale ilez mozna? Lepiej chyba byloby odrazu wziac ja do lozka i zaoszczedzic sobie stresow i zdenerwowania kiedy juz prawie usypia i nagle bach i znowu pobudka i jojczenie ehh
Pewnie wlasnie Wam zafundowalam jakis bełkot, ale wyprowadza mnie to tak z rownowagi ze mam ochote na nia krzyknac, albo ugryzc :D bo doskonale wiem ze to nie z bolu - ale moze po prostu potrzebuje bliskosci mamy? ;) dobrze ze juz sie oduczyla mleka w nocy :) chociaz tyle - dla jej zdrowia lepsze spanie zm ama niz jedzenie w nocy :) nie?