madi1307
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 19
Rejestracja: 20 maja 2010, 10:28

10 cze 2010, 09:33

manenka,

to suer,jesteśmy prawie w tym samym wieku!!! :-D Dzisiejsza nocka była koszmarna,prawie wcale nic nie spałam a tu rano telefon od taty.Dzwoni juz prawie codziennie i pyta jak się czuję,nic nie chce przegapić... :ico_haha_02: Ja od dziecka mieszkałam w Borach Tucholskich,napewno wiesz gdzie to jest...To piękne miejsca,napewno takie same jak i na Mazurach.Zawsze miło mi się wraca do PL.Szkoda,że jest tam tak jak jest na rynku pracy zero perspektyw.Oj przepraszam ostatni rok przed wyjazdem do NO mieszkaliśmy w Gdańsku.Równie miło wspominam te miejsca.Było super.Trafiła się jednak okazja żeby wyjechac no i jesteśmy.
Sama jestem ciekawa czy zostaniemy już tu na zawsze... :ico_szoking: wszyscy znajomi mówią,że napewno...
Niedawno kupiliśmy tu mieszkanie na kredyt,przedtem mieszkaliśmy w wynajętym domu razem z rodzinką męża.Są tu jego dwaj bracia,którzy pracują też przez cały czas i teść.Potem przyjechała siostra męża żeby zastąpić mnie w pracy,a teraz niedawno żona i dziewczyna chłopaków.
To mała miejscowość i nie m w niej wcale polaków.Tylko jeden chlopak przyjeżdża na sezon gdzieś tam niedaeko to czasem nas odwiedzi.Ostatnio skasowali mu auto pod hotelem ,no i oczywiście nic nie wyjaśniono za bardzo bo to polak...przekichane czasami!!! :ico_noniewiem:
Do Pl jeżdzimy zawsze na Boże Narodzenie,wtedy mąż ma wolne w pracy ok 2 tygodnie więc pędzimy na swięta.W tym roku po długim czsie byliśmy na Wielkanoc.Teraz nie wiem jak to będzie,jak maleńtwo się urodzi.Ja bardzo chciałabym pojechać jeszcze choć raz przed Wigilią do tatki,ale nie wiem jak to będzie.Pewnie nie pojedziemy bo w pracy męża zacznie się sezon...dużo pracy!!!mało czasu dla rodzinki!!! :ico_wstydzioch:
W tym roku napewno pojedziemy w grudniu bo maleństwo chcemy ochrzcić w święta,a w Nowy Rok siostra męża ślubuje wiec nie wypada nie być!!!hihi :ico_nienie:
Mam nadzieję,że lato dopisze w tym roku!!!
Trzymaj się cieplutko i pozdrawiam!!! :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

10 cze 2010, 14:32

hej

fajna pogoda jest co?? :-D piękne lato :-D

my też braliśmy dom na kredyt na w spółę z siostrą, z resztą przyjedziesz to zobaczysz :-D
A do Pl zawsze sama z dzidziusiem możesz się przelecieć na parę tygodni :-D

My chrzciny robiliśmy tutaj, z resztą Siunia swoją trójeczkę tez tui chrzciła, łatwiej było przyjechać rodzicom i chrzestnym niż nam się wybrać do Polski, tu w Arendal jest kościół z 2 Pl księdzami i co niedziela o 15 msza po polsku, więc i chrzciny mieliśmy po Pl,ale przeważnie reszta znajomych jeździ z dziećmi do Polski je chrzcić, mi się nie chciało, jakoś za dużo zachodu, latania, w Pl na pewno musiałabym dużo rodziny spraszać, a tu tylko my chrzestni i rodzice z teściami więc tak spoko :-)

dziś idziemy na policje składać o paszport dla Mikiego bo już mu się skończył tamten roczny w kwietniu, fajnie, ze da rady załatwić to na policji i nie trzeba jechać koniecznie do Oslo, bo to męczące dla malucha cały dzień w trasie itp , wczoraj byliśmy u fotografa robić mu zdjęcia , trochę trzeba było się nagimnastykować by się spojrzał w aparat, nie szczerzył ząbków i zamknął buzie i trzymał głowę prosto a nie przechylał, ale udało się w końcu :-D

jak się nudzisz w domu to sobie możesz pooglądać bloga Mikiego bo prowadzę mu od urodzenia
www.ksyniaki.dzidzi.pl

Widzę, że wy też sami nie jesteście, to fajnie, ze jest tu też trochę rodzinki męża
i współczuję nieprzespanej nocki :ico_sorki:
a co cię meczy bieganie na siusiu czy bolące kości??
ja praktycznie wcale się ni budziłam na siusiu do końca ciąży, ale za to kości miednicy tak mi dokuczały bo się rozchodziły , ze każde przekręcenie się było bolesne, aż łzy w oczach miałam :ico_chory:

madi1307
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 19
Rejestracja: 20 maja 2010, 10:28

10 cze 2010, 17:09

:ico_haha_02: Tak,tak to nie takie łatwe zrobić zdjęcie takiemu małemu żywiołowi, :-)
Oj ja to i na siusiu i kosci bolące,wogle budze sie bardzo często.Marzy mi sie taka naprawde cała noc bez przebudzeń.Wiem jednak,ż to teraz nie do spełnienia bedzie :ico_olaboga:
A czy orientujesz się może,jak to jest z pierwszym razem kiedy wyrabia sie dziecku paszport.Będziemy musieli pojechac do Oslo,czy możemy to załatwić na policji?Ojjj,to trzeba po jakimś czasie wyrobić dzieciaczkowi nowy paszport???no własnie cos słyszałam,ale tak nie wiem nic do końca... :ico_szoking:
No pogoda super jest!!! :-) własnie za chwilke zbieramy się i jedziemy do rodzinki.Oni mieszkaja w domku,a my mamy tam mały ogródek z warzywami :-D mój mąż lubi grzebać w ziemi i zawsze coś wymyśla... :-D w tym roku hitem maja być pomidory,zobaczymy co z nich wyrośnie... :ico_haha_02:
Buziaki i miłego popołudnia!

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

10 cze 2010, 23:17

madi1307, co do paszportu to jednak babka się pytała i nie da rady na policji wyrobić , trzeba jechać do Oslo do ambasady, co innego jakby nasze dzieciaczki mialy norweskie obywatelstwo, a ze mają polskie to niesety takie sprawy tylko w ambasadzie , szkoda
więc wy też będziecie musieli koniecznie jechac do ambasady, właśnie czytałam , ze dzieci do 5 lat nie musza się stawiać z rodzicami, ale przwaznie wszyscsy zabierają dzieciacczki bo jak zdjecie paszportowe ci nie przyjmą to koniecznie idziesz tam i robisz drugie, więc to takie ryzyko , wybór należy do nas, no nam dali dla Mikiego paszport do roku, i cos wlasnie czytam, ze kolejne tez mają być co rok wymieniane :ico_olaboga: kurde tak ciągle jeździć, no zobaczymy co tam powiedzą bo wybieramy się w środę lub czwartek następny,

Fajnie , że macie taki ogródek , jak mieszkalam w PL to mieliśmy tam swoją zdiałeczkę i nie ma to tak świeżo zerwane warzywka :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02:

Jutro ide z Mikiem na ostatnie szczepienie do helse i takie tam spotaknie wszystkich mam co dzieciaczki urodziły się tak mniej wiecej jak Mike :-D wiec będzie w hele wesoło :-D
ok zmykam do łóżeczka bo juz jakoś mi się oczka kleją :-)

madi1307
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 19
Rejestracja: 20 maja 2010, 10:28

18 cze 2010, 12:47

hej dziewczyny,
Już wszystko przygotowane dla maeństwa a jemu wogle nie śpieszy się na świat.Powolutku obniża mi sie brzucholek wiec mam nadzieję,że to juz niedługo.termin w Pl wyznaczyli mi na jutro,lekarz tu w Norwegi na 21 a USG w szpitalu w Arendal na 23 czerwca.Mam nadzieję,że nie będę musiała długo czekać.Małe coraz mniej się rusza w dzień ale za to pod wieczór tańczy tam i wogle...czy to normalne przed porodem?Położna mówi mi,że pierwszą ciąże można przenosić i po terminie urodzić...a ja już nie moge się doczekać tak bardzo.Musze pedzić bo znajoma moja wpadnie za chwilke ze swoim szkrabkiem,bo urodziła w zeszłym miesiącu.Ona jest z Tajlandi a jej mąż z Finlandi.Ale jego tak nie znam bo Findlandczycy to tacy skryci niby są.Ona za to bardzo fajna babka.Odezwę się jeszcze,jak zdążę...hihi :-)

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

18 cze 2010, 13:12

madi1307, ja to myślałam, ze ty już urodziłaś tak dawno cie nie było :ico_oczko:
ja Mikiego przenosiłam 5 dni, ale nie jest tak źle , wcale mi się nie spieszyło na porodówkę tak bardzo się bałam :ico_chory: a teraz jak wiem co mnie czeka to spoko mogę rodzić :ico_haha_01:
a to , ze dzidziuś mniej się rusza to normalne, jak cię będzie niepokoiło to, że za mało się rusza to najedz się czekolady jak się dalej nie poruszy tu możesz jechać do szpitala lub iść do przychodzi powiedzieć , ze dzidzia się nie rusza, ale mam nadzieję , ze czekolada pomoże :ico_sorki:

to ty jeszcze troszkę i już niedługo będziesz tulić swoje maleństwo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

a my będziemy mieć kolejne maleństwo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :-D :-D :-D

madi1307
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 19
Rejestracja: 20 maja 2010, 10:28

18 cze 2010, 13:23

A no to moje gratulacje...bardzo się cieszę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_haha_02:
Moja znajoma ta z Arendal polka co pisalam tez jest w ciąży z drugim maleństwem wiec może spotkacie sie na porodówce.Nie wiem jeszcze jak długo,ale napewno niedługo pójdzie do lekarza to zdradzi coś więcej. :-D Mam nadzieję,że tu w okloicy pojawią się też jakieś małe dzieciaczki Polskie,hihi żeby nasza mała miała sie z kim bawić. :ico_oczko:
Buzialki

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

18 cze 2010, 16:50

madi1307, no fajnie by było wam sie tak pobawić z dziećmi
u mnie tu w okolicy 7 koleżanek jest :ico_ciezarowka: więc dzieciaczków tu ciągle przybywa :ico_haha_01:

madi1307
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 19
Rejestracja: 20 maja 2010, 10:28

18 cze 2010, 19:43

:-) ale mi sie nudzi!Była u mnie dziś ta kumpelka,jej synuś jest cudowny.Wogle prawie nie płakał i nawet raz sie uśmiechnął.cudownie trzymać takie maleństwo w ramionach.Mój mąż był przerażony,kiedy zaproponowałam mu że teraz on.Nie chciał na początku,bal się że zrobi krzywdę.Dał się jednak przekonać :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: fajny widok!!! :ico_haha_02: Dziś brzydka pogoda,ale może jutro się wypogodzi.Mąż chce jechać jutro do Kristensand a ja zastanawiam się czy pojechać z nim, czy już lepiej nie ryzykować.Czuje się dobrze i z miłą chęcią bym sobie polatała po sklepach(a raczej pokulała) :ico_haha_01: Może wtedy maleństwo zmobilizuje się do wyjścia na świat.
od wczoraj mamy nowych sąsiadów z naprzeciwka.Młodzi Norwedzy jacyś.On spoko a ona to wogle się nie odzywała jeszcze.Zobaczymy...Szkoda,że nie mają dzieci!Ale za to sąsiedzi z dołu spodziewają się maleństwa,a termin mają na za miesiąc.Ona jest z Peru a on Norweg.Bardzo mili.Wogle w naszej miejscowości nie można powiedzieć-Norwegowie są przyjaźni,a już wogle tacy ok.50tki.Wczoraj dostaliśmy pismo z gminy,że witają nas tu serdecznie i mamy zglosić sie po upominek od nich.hihi :ico_haha_02: miłe to!
Chcemy kupić jakieś auto tu,bo mamy jeszcze na polskich blachach.Mam nadzieję,że trafi się jakaś okazja!
A Wam jak się mieszka w No?Macie fajnych sasiadów?
pozdrawiam i buziaki! :-D

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

18 cze 2010, 22:55

madi1307, to super, ze gmina was tak przyjęła ładnie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
i , ze sąsiadów macie fajnych :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
a na zakupy pewnie jedź w razie czego tam jest szpital i fachowa opieka , więc się nie martw i czerp ostatnie chwile swobodnego latania :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:
co do męża to mój tez sie bał inne dzieci brać, ale swoje się nie bał, cudze się boi bo jeszcze źle zlapie to się krzywda dziecku stanie a nie daj Boże jeszcze matka dziecka krzywo na ciebie spojrzy hehe, wiec najlepiej mu sie trzymalo swoje juz 15min po narodzinach, bo pierwsze 15min synuś leżał u mnie na brzuszku :-D
a ty chcesz by mąż był przy narodzinach??
mój był i ja i on wcale tego nie żałujemy to najpiękniejsza chwila w życiu takie narodziny dziecka nie da sie tego opisac, to trzeba poczuć :-)
ale wiem są dziewczyny co obecność mężów ich krępuję, więc same rodzą :-)
co do sąsiadów to u nas 2 rodziny wietnamców i nic po angielsku nie gadają a my nic po norwesku więc tylko haj haj ze sobą, jedni jugosławia , ale to mój mąz coś tam z takim łepkiem gada , a najbliżsi to norwedzy koło50 fajni, smieszni, lubią sobie popić i nawet raz sobie grillowaliśmy to dużo śmiechu było

My już samochód mamy na norweskich blachach, moj mąż mechanik więc się zna na autach i szybko udało się kupić :-)

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość