nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

15 paź 2013, 19:00

dzięki dziewczyny ;-) elibell to twoja fota?

dziewczyny sprostowanie. Malinka jednak nie jest w ciąży. Trochę to pokręcone ale w skrócie lekarz źle jej dobrał tabletki i zatrzymała się jej płodność, nie miała dni płodnych i tym samym nie miała okresu nawet po odstawieniu tabletek całkiem. W każdym razie teraz nie może brać hormnów, po trzech miesiącach kontrola i sprawdzanie czy płodność wróciła. Malinka szczęśliwa, bo nie chciała teraz drugiego dziecka ;-)

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

Re: Lato i Jesień 2011

15 paź 2013, 20:38

nina niop to moja fotka w avku:)

o to i dobrze, ze w ciaży nie jest, za szybko moim skromnym zdaniem

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

16 paź 2013, 15:48

no elibell ja tez się cieszę, że nie jest w ciąży, zdecydowanie za wcześnie. Nigdy nie wiadomo co by się mogło wydarzyć.

Słuchajcie pytanie mam. Co to oznacza jak ciężarna na końcówce ciąży ma białko w moczu? Ja przechodziłam tak wspaniale ciążę bez żadnych komplikacji, że w ogóle nie rozumiem problemów i takich pojęć. Z kolei mojego męża brat ma teraz żonkę w ciąży to już 37tydzień. Bardzo źle zniosła ciąże, ciągle coś było nie tak, no a teraz jeszcze to białko w moczu i kładą ją do szpitala. Poza tym jej córeczka jest bardzo malutka ma 2700g jak na razie i lekarze powiedzieli, że ponoć bardzo słaby jest przepływ między łożyskiem a nią i jak się waga nie poprawi w ciągu tygodnia to będą poród wywoływać na poczatku 38tygodnia. Ja to w ogóle nie rozumiem tych pojęć, niby coś tam świta, ale może ktoś mi to szerzej objaśni?

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

16 paź 2013, 16:22

jej córeczka jest bardzo malutka ma 2700g
To wcale malusia nie jest .
Moja urodziła się z wagą 2450g i nikt się jej nie czepiał. Nie dostała przez to mniej punktów i do dziś ma wagę mniejsza ale rozwija sie prawidłowo , apetyt ma wiec jest ok.A z tym białkiem nie pomoge.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

Re: Lato i Jesień 2011

16 paź 2013, 17:14

nina białkomocz może powodować zatrucie ciażowe, wklejam linka na ten temat

http://parenting.pl/portal/bialko-w-moczu-w-ciazy

"
Przyczyny białkomoczu

Najczęstszą przyczyną pojawienia się białka w moczu są zapalenia układu moczowego. Teraz jesteś szczególnie podatna na infekcje, gdyż w czasie ciąży poszerzeniu uległy Twoje miedniczni nerkowe i moczowody. A to oznacza łatwiejsza drogę dla drobnoustrojów chorobotwórczych.
Niestety białko w moczu może świadczyć o poważnej dolegliwości, która czasem dopada przyszłe mamy: gestozie (zatrucie ciążowe). Podczas tej choroby nabłonek naczyń w nerkach zostaje uszkodzony skutkiem czego jest pojawienie się białka w moczu. Innym objawami gestozy są: wysokie ciśnienie i obrzęki. Gestozę trzeba leczyć, gdyż może zakończyć się poważnymi powikłaniami, zagrażającymi Twojemu życiu i życiu maluszka.
Białkomocz może również być objawem zapalenia stawów, niewydolności krążenia."

czyli nic dobrego dla dziecka, ale 37 tydzien już jest ok, mogą wywołać by nie dosżło do zakazenia dziecka

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

17 paź 2013, 12:07

Dzięki elibell za info, wszystko się dobrze skończyło, wywołali poród, z małą wszystko ok. Jestem ciocia po raz pierwszy :)

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

Re: Lato i Jesień 2011

17 paź 2013, 14:52

niana gratulacje ciociu, to masz nowe oczko w głowie:):):):)

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

18 paź 2013, 14:54

elibell chciałabym bardzo żeby tak było, ale to jest bardziej skomplikowane niż się wydaje. Ale w skrócie, dopiero niedawno przełamaliśmy lody, podaliśmy rękę, bo długo byliśmy w konflikcie, dodam że oni są w konflikcie prawie z każdym z rodziny oprócz z teściową, która ich uwielbia i zawsze stawia na piedestał. A ostatnio powiedziała, że w końcu będzie prawdziwą babcią bo będzie miała wnuczkę. Alan się dla niej nie liczy, bo nie jest dziewczynką. No i właśnie teściowa ciągle każdego namawia ze swoich dzieci by pogodzili się z tamtymi, tyle, że nie my wszyscy zawiniliśmy :/. Ale tak jak piszę wyciągnęliśmy rękę i powiedzmy, że kontakty są dobre lub poprawne. Chociaż dziecko jak dziecko, nie jest niczemu winne, dlatego cieszę się, że jest zdrowe i że cała ta ciąża dobrze się skończyła ;-). No i chcąc nie chcąc jestem ciocią, dlatego mam zamiar robić jej prezenty i kochać ją jak własne o ile rodzice na to pozwolą :ico_noniewiem:

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

Re: Lato i Jesień 2011

18 paź 2013, 15:39

szkieletorek jak postępy siusiania córci? Tak sobie teraz pomyślałam - może zainwestujcie w nocnik grający, może to ją zachęci. Mój Alan bardzo go lubi i nadal jest taki dumny z siebie jak zrobi siusiu i biją mu brawo i grają melodyjki ;-).
Zawsze potem można go odsprzedać komuś więc większość pieniążków się zwróci

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Lato i Jesień 2011

18 paź 2013, 16:16

A ostatnio powiedziała, że w końcu będzie prawdziwą babcią bo będzie miała wnuczkę. Alan się dla niej nie liczy, bo nie jest dziewczynką
Znam kilka takich osób które tak mówią i nie z racji złośliwości tylko że podobno tak naprawdę to powinno wyglądać.
Moi rodzice zawsze się wtedy oburzają gdy ktoś tak mówi bo wychodzi na to że tata nie będzie nigdy prawdziwym dziadkiem boi nie ma syna .Dla mnie to pieprzenie no ale są różne wymysły u ludzi.
może zainwestujcie w nocnik grający
Nie .Nie będę kupować żadnych gadżetów . Jak będzie miała sikać to zacznie bez tego.
W tym tyg byliśmy na bilansie 2 latka i pani dr też zwróciła uwagę na to że mała ma pieluszkę. Ja mówię jej jak było i jak teraz jest.Powiedziała że jeśli ją sadzamy tłumaczymy itp to tak mamy robić dalej i z czasem wróci to jak było.Ale nie na siłę oczywiście i by sadzać a nie tylko zakładać pieluszki.Wiec tak robimy cały czas i czekamy cierpliwie.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość