Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

05 sie 2008, 15:46

No faktycznie ja też opuściłam mieszkanko na ok. 2-3 godz a tu tyle postów :-D :-D :-D
U mnie wichury okropne i na zmianę słońce z czarnym niebem :ico_olaboga:
Wczoraj tak deszcz lał, że woda mi po szybach w oknach leciała, zacinało w nasza stronę, a przy otwartym balkonie zalało mi pół kuchni :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Dziewczyny ja mam proszek dla dzieci Jelp,ale nie wiem czy mam prać NOWE rzeczy, bo to co podostawałam to rzeczą oczywistą jest że będę prała, a i później będę stosować proszek dla dzieci. Ale co tymi NOWYMI rzeczami??? Ja mam bardzo dużo rzeczy używanych i wcale nie jest mi z tym źle, przecież dzieci tak szybko rosną, a ceny nowych śpioszków czy bodziaków przyprawiają o zawrót głowy. Dobrze, że kiedyś pracowałam na szwalni z bielizną dziecięcą i mam do niej dostęp za pół ceny :-D :-D :-D
http://www.marcinkowski.com.pl/

[ Dodano: 2008-08-05, 15:51 ]
Gie, fajowo, rzadko się zdarza żeby personel medyczny był miły bez łapówki :ico_szoking:
oboje z mężem zastanawiamy się czy będzie trzeba komuś dać coś w łapę jak będę rodzić. Jeżeli tak to komu i ile ???

Delfi jak miło "widzieć" cię taką szczęśliwą, obyśmy wszystkie miały takie aniołki w domu :-) Napisz coś proszę jak się czujesz i jak radzisz sobie w nowej roli??? Jak widzę nie tylko ja jestem ciekawa :-D

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

05 sie 2008, 16:03

MARGARITA - trzeba wyprać i wyprasować WSZYSTKIE rzeczy, nowe też...

ja prałam w Dzidziusiu :)

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

05 sie 2008, 16:31

Jestem na chwilkę :ico_oczko:

A więc na obiadzik zrobiłam kotleciki tyle tylko,że z fileta.Do tego mizerie i buraczki :ico_brawa_01:
Oczywiście jak poszłam do sklepu,kilka znajomych mi osób mnie zaczepiło :ico_placzek: Wiecie o co mogli mnie pytac :ico_zly:

Delfi-czekamy na zdjecia Malutkiej Olci :ico_brawa_01:
Super że Twoja córcia jest taka grzeczna.
Oby dzieciatko tylko kolek nie miało.

U mnie sasiadka ma 2-miesieczna córeczke...codziennie wieczorem płacze tak strasznie... :ico_olaboga: z tego powodu.


Gie, Ja jak miałam robione wczoraj KTG to w sumie leżałam 30 min. podpięte miałam 2 pasy i to urządzenie wydawało własnie jakies dziwne odgłosy.
Nie moge powiedziec nic złego na połozne ,były bardzo miłe :ico_oczko:



margarita83, ja też wyprałam wszystkie rzeczy...nowe też.
I też w Dzidziusiu,jest tańszy od Jelpa...a jak ślicznie pachnie :ico_brawa_01:

Przez ta pogode dzieci musza siedzieć w domciu :ico_olaboga: wieje starsznie...widac jakie ja mam szczelne okna :ico_placzek: firanki fruwaja mimo że okna mam zamkniete :ico_noniewiem:


Chyba troche ogarne mieszkanko.Bo znowu widzę kurz na meblach :ico_zly:
Jakos nie moge znieść tego widoku :ico_puknij:

Wpadne póżniej......................

Awatar użytkownika
delfi1
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 551
Rejestracja: 24 lut 2008, 18:56

05 sie 2008, 16:35

margarita ja rowniez pralam w dzidziusiu tak jak gie....
W nowej roli powoli chyba zaczynam sobie radzic, choc dzis nipokoji mnie to iz od 13 nie spi, tylko drzemki, i troszke tylko zjada, ale kupki i siusiu robi wiec moze nie jest zle :ico_noniewiem: ....
Pozatym zmeczenie jest, ale daje rade..
Pozdro..a gie no na personel medyczny to sie tobie trafilio :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: , ja niby platna polozna ale zadowolona to nie jestem do konca :ico_zly: i z opieki medyczne w szpitalu to juz wogole t jak tragedia :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-08-05, 16:41 ]
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ba3 ... 2085e.html To Olunia

[ Dodano: 2008-08-05, 16:41 ]
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a58 ... fc15b.html

[ Dodano: 2008-08-05, 16:42 ]
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f34 ... 89136.html

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

05 sie 2008, 17:26

delfi1, Olcia jest przeurocza (tfu tfu tfu - wczoraj taka sama była :ico_oczko: )

No to w sumie dobrze że się za pranie wzięłam, ale aż boję sie pomyśleć ile prasowania mnie czeka :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Jagna30, ja tak samo nie mogę znieść kurzu i bałaganu a mój P. to taki drobny bałaganiarz - zawsze jak wyjeżdża do pracy to zostawi mi tyle roboty że :ico_olaboga: boli.
A wiecznie krzyczy tylko na mnie że mam nic teraz już nie robić - więc pytam męża jak mam nie robić jak taki burdel zostawiasz??? No to mów że posprząta jak wróci, ale jak wraca to już nie ma co sprzątać - o ja głupia :ico_puknij:

Gie, zastanowiłam się nad tym KTG teraz i chyba podzwonię po przychodniach i ewentualnie do szpitala i zapytam czy mogłabym podejść i sobie zrobić. Mój gin przez całą ciąże nie zrobił mi ani razu :ico_nienie: :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

05 sie 2008, 17:40

DELFI - dzięki za linki do zdjęć :) Fajnie, że dajesz radę... ja nadal nie mogę sobie wyobrazić siebie w roli matki, a szczególnie przez te pierwsze dni po porodzie... ciągle się boję, że nic nie będę umiała i wiedziała... :ico_puknij:

MARGARITA - KTG robi się zazwyczaj w dniu terminu porodu i po, żeby sprawdzić czy z dzidzią ok, czy są skurcze i czy łożysko się nie starzeje, alebo coś... Myślę, że nie ma potrzeby, żebyś sobie robiła, no chyba, że dzieje się coś niepokojącego...

A propos zapisu KTG, to mój z dzisiaj:

Obrazek

była u mnie siostra godzinkę temu (jest z wykształcenia położną i jeszcze do niedawna pracowała w zawodzie), pokazywałam jej ten wykresik, a ona zachwycona tym moim skurczem (to ten skok do setki) Ja mówię, że nie czułam żadnego skurczu i jak położna spytala czy zabolał mnie brzuch, to powiedziałam, że nie, więc ona na to, że może się poruszyłam i stąd ten zapis... Ale siostra mówi, że gdybym się poruszyłą, to byłby na wykresie nagły skok do góry, a nie takie stopniowe zwiększanie się... i mówi, że często się tak zdarza, że kobiety przyjezdzaja do porodu juz z prawie 10 cm rozwarciem, maja regularne skurcze wlasnie takie setki, a praktycznie ich nie czuja, albo tylko tak leciutko... ale by bylo, gdybym byla jedna z takich szczęsciar... :ico_sorki: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ale cos mi się nie chce w to wierzyc... za dobrze by bylo..., hhehee... ;) ale nadzieje zawsze mozna miec ;)

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

05 sie 2008, 18:22

delfi1, Olcia jest przeurocza... a jaki fryz ma fajny :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

margarita83, no u mnie to samo.. niby mam nic nie robic, nie dzwigac ciezkich rzeczy.. ale jak nie posprzatam, to bedzie burdel, jak nie pojde do sklepu, to w lodowce nic nie bedzie :ico_noniewiem: bo fajnie sie mowi "ja Ci pomoge" itp.. ale jak przychodzi co do czego, to moj A. jest zmeczony po pracy i nie ma na nic ochoty.. fajnie by tu bylo miec kogos do pomocy.. ech ciezki zywot, moze tym lataniem wylatam sobie porod w najblizszym (terminowym) czasie.. Fajnie by bylo :-D

Gie, nooo to jezeli okaze sie, ze jestes jedna z tych nielicznych kobiet, ktore przy porodzie bolu nie czuja, to chyba wszystkie tu padniemy z wrazenia :-D

Przypomnialo mi sie o "cegielkach" za to Twoje KTG.. Nie wiem jak jest tu, ale nie wydaje mi sie, zeby bylo to platne (o ile w ogole praktykuja tu cos takiego). Ciekawe na co ida te cegielki.... podobnie jak platne porody rodzinne, polozne itp.
Jakos nie jestem przekonana, ze na sprzet medyczny :ico_nienie: :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

05 sie 2008, 18:30

SHOO - u mnie jest podobnie... niby nic nie muszę robić, ale jak nie ma obiadu, albo bałagan w domu, to już jakieś podteksty...

co do cegiełek... nie wiem szczerze mówiąc, ale to już nie jest istotne...

a te moje skurcze... ale by było... sama bym padła z wrażenia... ;)

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

05 sie 2008, 18:53

No Gie, naprawdę możesz mieć wielkie szczęście - z pewnością będziemy ci wszystkie zazdrościć - ale życzę ci leciutkiego porodu z całego serca :ico_sorki: :ico_brawa_01:

No wzięłam się dziś za robotę - posegregowałam ubranka dla majki i rzuciłam już drugą pralkę, a czekają mnie jeszcze dwie (ale jutro bo nie mam gdzie powiesić). No i jutro prasowanie :ico_zly: - chyba pójdę kupić nowe żelazko bo to co mamy sie rozwala. Dje jakoś radę, ale przy takiej ilości do prasowania mogę je przypadkiem wywalić przez okno :ico_wstydzioch: - bo ze mną tak jest - "ino roz" :ico_wstydzioch: (jak mówi mój ojciec).

Zajrzę jeszcze później, a teraz położę sie na moment - mała ma czkawkę, a ja nogi tak strasznie spuchnięte ... :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

05 sie 2008, 18:59

MARGARITA - dzięki, ale ja wiem, że to nie jest możliwe i na pewno będę baaardzo cierpieć podczas porodu... chyba nie mam zbyt wyskiego progu bólowego...

ja już na szczęscie mam wszystko poprane i poprasowane, ale pamiętam jak się tym zajmowałam... eehhh... wyprałam chyba z 6 pralek, a prasowałam ze 3 dni ;)

powodzenia :)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość