Czerwcowe Dzieciaczki 2007

[ania1980]

edytko, z leżenia w łóżku nici, bo przecież jest Helenka. A Krzyś musi wyjść po zakupy, etc, więc ja biegam za Szpakiem.
Tipsów nigdy nie robiłam - wolę swoje paznokietki, więc tylko manicure mi zostaje. Niemniej jednak tipsy u kogoś bardzo mi się podobają. Aha, pierwszoklasistkę masz prześliczną. A co z tym uczuleniem?? Byłaś drugi raz u dermatologa? Co powiedział?
p.s. my też nie pozwalamy Lence bawić się myszką, bo już jedną popsuła a w zasadzie to dziś dopadła do drugiej i też już nie działa dobrze, że lapie jest touch pad, bo inaczej kiepsko by było...
oki, spadam robić Helence kaszkę bo Krzyś kończy odkurzać i zaraz będzie Ją kąpał. A potem dzidzia lulu a rodzice kolacyjka i seans filmowy - mamy 3 pierwsze odc piątej serii Desperate Housewives

[edyta29]

nie jeszcze nie w poniedziałek się wybieram ale do innej i zobaczymy co powie , Ja oczywiście powiem co i jak u tamtej.A tipsy będę miała 1 raz w życiu nie wiem czy będę żałowała
Aniu ja wiem że przy Heleneczce ciężko wiem bo mam takiego samego szoguna uważaj na siebie

[-indigo-]

Oj wieczorek towarzyski za mną. Mój brat przyszedł juz koło południa i z Jarkiem tu takie szalone pomysły uskuteczniali, ze nie napiszę bo wariacja totalna.
A później ich zagoniłam, zeby mi półeczki poskręcali i pozawieszali bo już ze dwa tygodnie leżały. No i super bo mam nowe miejsce na pierdołki w małym pokoju. Mogłam usunąć z zasięgu rąk Tomka wszystko co chciałam. No i do tego ładnie wygladają te półeczki.
Później obiadek i chłopaki zaczeli drinkować. Później siostra przyszła z Daniela dziewczyną. Przyniosły grzańca i chrupkowe przekąski. Daniś kupił ostatnio na allegro taką specjalna patelnię do pieczenia takich orzeszków. no to dziś spędził dzień w kuchni i wypiekał te pyszność. Troche długo zeszło i krem do środka będziemy robić juz jutro.
No i nagle ktoś wyskoczył, ze jedziemy na dyskotekę. Od słowa do słowa wyszło dziwne nieporozumienie, bo ktoś musiał zostać z Tomkiem przecież. Najpierw miał zostać Daniel z dziewczyną. Ale widziałam, ze mu sie nie chce specjalnie. Jarek juz podpity mnie juz wkurzał. Uparł sie na te balety jak głupi. On nie ma na celu tańczenia tylko gadanie ze swoimi kolesiami z bramki. No i wkońcu powiedziałam, ze zostaję a mój brat wyskoczył, ze w takim razie oni we dwóch idą... Normalnie zmiana co 5 minut. Monika sie wkurzyła na mojego brata i poszła do domu. dorota poleciała z nią. A chłopaki beztrosko pojechali. Ja z Jarkiem bez nerwów. jak mu powiedziałam, zeby jechał to zwariował i zaczał sie podlizywac i pytac czy na pewno, czy jutro nie będę zła i takie tam... Ale nie jestem. Ja tam lubię sama w domku posiedzieć. Spokojnie sobie poklikam do was przynajmniej hehe. zresztą wiem, ze się nagada i przyleci. A jaki jutro będzie wdzięczny, ze ja taka kochana, wyrozumiała, idealna żona hehe.
Prawde mówiąc nawetmi sie nie chciało isć bo jestem podziębiona i nic mi nie przechodzi. zaczęłam dzis juz kaszlec i w nosie wiruje. Chwila zabawy a pewnie bym sie doprawiła. A tak zaraz sobie ferweksik zapodam i moze mi się polepszy.

Edyta ja robiłam tipsy tylko raz jak brałam slub. Wyglądały ślicznie. Troche ciężko sie przyzwyczaic, ale tak po tygodniu juz jest ok. Największy problem miałam z zakładaniem i wyciąganiem soczewek. Ale kombinowałam hehe.
Tylko wadą jest, ze trzeba tak często odnawiać. Po dwóch tygodniach zaczęły mi odchodzic i to już ładnie nie wyglądało. No a każda odnowa to kilkadziesiąt złotych, takze wydatek niemały. Szybko zrezygnowałam a jak juz mi zdjęła to moje paznokcie były strasznie słabe i brzydkie. takze zastanów sie dobrze. Zawsze mozesz spróbować i sie przekonać a co tam. Lepiej człowiekowi doświadczyć niz wierzyć cudzym odczuciom. Powodzenia. Jeszcze ważny plus: nie trzeba ich codziennie malowac. Jak pomalujesz to non stop pieknie wyglądają:)

Aniu nie będę Ci pisac, ze masz dbać o siebie i uważać, bo zapewne to robisz. Jesteś już w zaawansowaniej ciąży więc skurcze mogąsię zdarzać. Ale mam nadzieję, ze córeczka posiedzi jednak w brzuszku tyle ile trzeba.Ciekawe czy będzie podobna do Helenki czy zupełnie inna?

Juli mój adres e-mail kamiczech@op.pl. Wyślij mi numer.

[madziorka hihi]

czesc dziewczyny

ja tylko na sekund kilka
siedze z sisterka jeszcza. korzystam z okazji ze pakuj ostatnie manatki hehe
niestety jutro o 5 rano juz wyjezdzaja na lontisko a buuuu
ale zlecialo.. a buuuu
z nimi to zawsze smiechawa na maxa
oczywiscie z racji naszych ostrych charakterkow to i ciagle zlosci.. z naszymi chlopakami
przekomarzania i zlosliwosci hihi ale takie od serca hehe wiec zaraz po tym smiech i luz
no ale to CALA JA niestety hehe

adas z tomkem zawiazali sojusz.. i wsplczuja sobie na wzajem hehhee
no ale dzis bylo slodko
teraz pewnie znow bedzie sie przymilal.. hehehe

fajnie...

bylismy dzis w pieknym miasteczku York
zwiedzilismy cudna katedre, weszlismy na wieze widokowa (poozstalosc po dawnym zamku) przeszlismy murami miasta. i waskimi tlocznymi uliczkami. a na koniec zwiedzilismy muzeum kolejowe
bylo narawde super
a nasz synek to jakis mega wytrzymaly
niedosc ze 2,5 godziny w jedna strone autem zniosl dzielnie. w polowie przespal. a druga czesc siedzial i ogladal widoki. na koniec rozryczal sie ale na doslownie 5-10 min po czym zasnal wiec luzz
a na miejscu siedzial wtopiony w wozek. grzecznie
oczywsicie poza bieganiem i powrotem do wozka. z okropnym wrzaskiem jak zwykle hehe
zalozylismy mu dzis pierwszyt raz rekawiczki .. bo mial takie zlodzone lapki
a on jak przezywal, ogladal i gadal do tych smiesznych rekawiczek z H&m hihi
kochany

teraz siedzimy z sisterka i drineczki pozegnalne oporzadzamy
nasi chlopcy (mieczaki) padli przed polnoca.. adas rozumiem, bo prowadzil auto a tez "wczorajszy" hihiihih
ale tomek..
a faceci...

hihi

w czwartek bylismy na super wycieczce po wzgorzach
wlazilismy pod gore, pojedlismy jagod. bo o dziwo jeszcze rosly na krzakach hehe
fotki zaraz pokaze

a wczoraj lelek szalal w playhousie hehe
niech ma dzieciak cos z zycia nie?

obudzil sie wczoraj z katarkiem , pewnie po czwartkowej chlodnej wyprawie
ale u niego to tak szybko mija
i zwykle bez problemowo przechodzi
ze dzis juz nie smarkal
moze raz czy dwa cos z noska polecialo
mam nadzieje ze na tym sie skonczy
bo dzis tez caly dzien na dworze spedzil hihihi

widze dziewczyny ze bunt dwulatka na tapecie
i my nie bedziemy sie wyrozniac hehe

lelek od 2 tyg nie jest soba..
no moze nie codziennie
ale generalnie
wymusza, i krzyczy
kiedy czegos chce to jest glosne aaaa
ciagnie nas za rece i musimy zmierzac w jego kierunku a jak nie to aaaa
no ale ja sie nie daje zawsze
jesli ejstem zajeta to zostaje na swoim miejscu
leon chwile pokrzyczy i idzie dalej hehe

adas czesciej ustepuje
dla swietego spokoju
ale ja musze dzialac bo on gotow lelka rozpuscic raz dwa
a potem narzekac i sie wkurzac hehe

w aucie dzis krzyczal bo chcial wyjsc. ale zignorowalam 10 min i zasnal sobie bez problemu
a adas juz chcial postoj urzadzac
po ktorym bylby jeszcze gorszy bunt
w ogole lelek teraz jak tylko straci nas z oczu to zaraz ryczy

tyle ze czasem sie uspokoaja i jest ok
ale pierwsze wrazenie masakra

kiedy caluje adasia badz moja siostra tuli sie do niego to lelek krzyczy
myslicie ze on jest zazdrosny??????????????????
o matko!!!!

kamila wyrozumiala zonka jestes hehe ja to bym sama w domu padla.. a jeszcze wiedzac ze reszta sie bawi to juz w ogole hehehe
no ale na szczescie adas tez na imprezy nie lubi chodzic sam wiec luz hehe
do kolegi na mecz to co innego
choc i ja lubie takie wypady i ciezko byloby mi w domu usiedziec

no ale z tym przymilaniem na drugi dzien to masz racje
adas nawet jak sam pare razy wyszedl do pubu to zaraz smski slal bo wiedzial jak ja lubie takie miejsca
no ale wtedy z lelkiem to ani nie popilabym ani nie mialam go z kim zostawic hehe

juli ja nie mam pojecia o jakim kombinezonie mowisz . u nas jest vero moda ale bez dzieciecej
a jesli chodzi o same spodnie do kombinezonu to na szelkach sa w H&m. brazowe kuilam.chcialam zielone ale nie bylo
i sa do tego kurtki w komplecie
i u nas niedrogo .na polskie niewiele ponad 40zl
pokaz fotke tego rozowego to wspolnie ocenimy

aniu oszczedzaj sie by malutka jak najdluzej polezala u mamusi choc wiem ze tak bedzie no i ze to nielatwe przy ruchliwym szpaczku

bewu dzieki kochana a wiesz ze ja jak ogladam cudna kalinke to mam ochote na taka coreczke hehe wiesz chlopcy sa mega kochani. ale coreczka tez mi sie marzy . jak slucham twoich opowiesci to jednak widze te roznice plci
na korzysc tej pieknej oczywiscie
edyta ja tipsow nigdy nie mialam. bo moje naturalne paznokcie nie sa takie zle. jelsi sie nie zlamia oczywiscie hehe ale generalnie sa ok
ale kamila ma racje ze po sciagnieciu nie wygladaja za mocno. moja siostra niestety ma takie ze tipsy sa koniecznoscia. krotkie i male plytki.. no i tez narzeka teraz po sciagnieciu
wiec trzeba nowe zakladac... co jakis czas niestety

nasza czwartkowa wyprawa

[asiula26]

hej wam
poczytałam was, teraz spróbuje odpisać o ile Emi mi pozwoli
Juli pomysł na halloween świetny, bardzo mi się spoobał, jeśli chodzi o kombinezon nie umię ci powiedzieć, bo nie wiem jak on wygląda, ale ja np. oddałam kombinezony Emilki kuzynce która urodziła synka i różowy kolor nie stanowił dla niej żadnego problemu, bardzo sie jej podobały. Natomiast jeśli chodzi iokurtki i kombinezony to wogóle nie musze ich kupować bo znajoma szyje takie rzeczy i co rusz przynosi mi nowe

sory dziewczyny ale Emi tak sie drze że musze wyłączyć kompa
potem napisze

[edyta29]

Witam witam Kamila może i będę żałowała ale mam urodzinki nie dłlugo więc mąż mi taki prezęcik sprezętuje , koszt tego to 60zł. więc da radę , nie wiem czy będe żałowała to się okarze ale chce bardzo .Strasznie mi się to podoba u kogoś zobaczymy jak u mnie to będzie wyglądało , no i babka zapewniała że 3tyg.wytrzymają a uzupełnienie to 30zł. Ale znalazłam osobę która na lewo sobie od listopada chce dorobic , ona uzupełniac będzie za 15zł. Więc jak będę się dobrze czuła to te 15zł. to nic . Do czerwca będe mogła miec a potem pracy będę musiala szukac a w branży mojej nie wolno miec długich paznokci , więc wolę spróbowac i żalowac niż w cale nie miec
Madziorka ale jesień cudna u nas też słonko ale zziiimmmnno więc my też rękawiczki będziemy musieli wyciągnąc

A dziś na basenik brykamy mąż zaproponował on ogólnie nie lubi pływac już wietrzę postęp , no i co mówi mi czy pojadę autę hi hi.No pojadę pojadę a niech sobie chlapnie

[agniecha772]

hej Wam Tak się źle czyta, bo trzeba przesuwać, czemu tak? czyżby zdjęcia? Ja kiedyś to zrobiłam...
Mój A był dziś całe przedpołudnie na grzybach, przywiózł prawie całe wiaderko, fajnie, coś się z nich upichci...Mój Tomek dopiero zasnął o 14:20. i już byłam taka zmęczona, że mi nawet chwili nie dał, tylko to jest cały czas czuwanie, żeby nie nabroił, albo sobie krzywdy nie zrobił...
I to tak może się wydawać
Wyrodna matka... ale naprawde byłam i troche jestem zmęczona
CDhoć mój A bardzo mi pomaga, ale on idzie do pracy na 8 h, później robi coś np
przy samochodzie to mówi zjmij się Tomkem,
Także już chcę jechać do mamy, tam zawsze jakaś odmiana
i więcej osób do opieki,tzn pinowanoem Tomka!
A trochę czytałam Was ale na raty! napiszę tyle co pamiętam,
Pisałyście że Wasze maluchy łobuzują że się buntują i wrzeszczą, Tomek przeważnie bywa grzeczny
Ale ma ataki złości, że kładzie się na podłodze, jak zazwyczaj go tzeba
przebrać
Juli nie wiem to chyba Ty pytałaś jakie parówki dawać dziecku? Ja daję normalne wieprzowe i Tomek bardzo lubi, to mój A krzyczy, że tylko parówki
Ale też za bardzo nie mam pomysłu...jeszcze my z tą dietą!
Kamila a ja pytałam czy któraś nosi soczewki? a tu prosze Ty? długo już nosisz? Ja od 2 miesięcy i jestem extra zdowolona.
Dziś idziemy na basen z Tomkiem a później do nas przyjeżdzają moi rodzice, to łasnie z ich strony dobra ide sie przyszykować...

[ania1980]

Hej Babencje! Ale nam stronkę rozciągnęło!

Dziękuję za troskę, czuję się lepiej. Wypoczywam na ile to możliwe przy naszym Szpaczku. Ale przyznam szczerze, że już nie mogę się doczekać końca ciąży i tej chwili kiedy będę tulić do siebie Weroniczkę... zastanawiamy się z Krzysiem jak będzie - czy podobna do Helenki, etc...

Madziorka, super foteczki, jesień rzeczywiście przesliczna. I Lelek jaki duży! Zazdroszczę takiego aktywnego trybu życia, my też nie bardzo lubimy siedzieć w domu, a teraz siłą rzeczy musimy. Mam nadzieję, że jak się solidnie wykurujemy to się troszkę zmieni. Choć pewnie niewiele, bo mi teraz ciężko się ruszać - taka wielka ze mnie ciężarówka No ale to już niedługo. I tak mam przeczucie, że Malutka wybierze się do Nas jeszcze pod koniec listopada... Może zrobi mamusi prezent na urodziny chociaż drugi skorpionek w domu - hmmmm... ciekawie by było

BeWu, zapomniałam pochwalić fotki Kalinki!!! Śliczna z Niej dziewczynka!Czekamy jeszcze na zdjęcia Twojego brzuszka! Na kiedy masz termin??

Juli, ja raczej chłopczykowi różu bym nie założyła, ale to kwestia gustu. Z resztą, kiedyś chłopców ubierano na różowo, a dziewczynki na niebiesko - moja mama i teściowa tak mi powiedziały

kamila, u nas nie wchodzi w grę, żeby Krzyś poszedł sam na dyskotekę... po pierwsze nie lubi i nie chce, a po drugie nawet jak ja z nim jestem to jakieś panienki potrafią się koło niego kręcić oczywiście zlewa je na maksa, ale mnie wkurza jak jakaś za przeproszeniem lafirynda próbuje się na nim uwiesić...
co innego wypad do pubu... choć i tak beze mnie Krzyś też raczej nie chodzi, bo nie lubi.

[asiula26]

no i jestem
Rano Emi urządziła taki koncert że nie miałam wyjścia komp poszedł w odtsawkę, 15 minut uspokajania i udało mni się ją zabawić. Także jak czytałam wasze posty o tym ze dzieciaczki rozrabiają, płaczą, wymuszają itd to miałam wrażenie że czytam o swojej córce, czasami jest taka nieznośna że mówie sobie"no chyba jakieś diabli w nią wstąpiły" a najgorsze jest to dacie się bez powodu, ot tak z nienacka, lub jak jej sie czegoś zabroni. Z zasypianiem w dzień też wielki problem, na szczęście rozwiązałam problem z zasypianiem wieczorem, poprostu gaszę wszystkie światła kładę ją do naszego łóżka i po 5 minutach śpi, a jak sie zaśpi to przekładam ją do łóżeczka, i śpi tak sobie do rana, albo ubudzi się raz w nocy na picie, także chociaż to.
Edytko ja od początku października mam żelowe paznokcie i jetsem bardzo zadowolona, fakt faktem pierwszy tydzień to było przyzwyczajanie się do nih, ale teraz jest już spoko, dla mnie takie paznokcie jak narazie mają same plusy, ładnie wyglądają, nie łamią się , nie rozdwajają i co najważniejsze nie da się ich obgryzać a to moja wielka wada, więc myśle że uda mi się z tego wyleczyć dzięki tipsom. No i ja mam się jeszcze o tyle dobrze że nic za to nbie płacę, bo robi mi je narzeczona mojego szefa za free

Madziorka zazdroszczę ci tych wszystkich wrażeń, tych wycieczek, tych imprezek, jak ogklądam twoje zdjecia, to robi mi się milej na duszy widząc to szczęście jakie z nich bije

Agniecha moja szwagierka od lat nosi soczewki i jest bardzo zadowolona. No i mam nadzieję że u ciebie już lepiej i że relacje na linii mąż-twoja rodzina będą sie tylko poprawiać

Aniu ależ ten czas leci, jeszcze tylko trochę ponad miesiąc i będziesz tulić drugą córeczkę, a piamiętam jak dziś kiedy pochwaliłaś się nam tą wspaniałą nowiną o 2 ciąży.
U nas w rodzinie też wysyp dzieciaczków. w czerwcu urodziły 23 kuzynki, tydzień temu kolejna kuzynka. wszystkie trzy urodziły chłopaków. No i kolejne 2 kuzynki są w ciąży. Ja póki co będę musiała trochę poczekać nba potomstwo,

Z resztą, kiedyś chłopców ubierano na różowo, a dziewczynki na niebiesko - moja mama i teściowa tak mi powiedziały

to prawda, kiedy my przychodziłyśmy na świat, takie były właśnie terndy w modzie

M. pójdzie za chwilke do kościółka a ja pójde z Emi na krótki spacerek oddać film do wypożyczalni. Jutro mam jeszcze wolny dzień ale od wtorku najprawdopodobniej wracam do pracy, cvóż czasami tak bywa

[edyta29]

ja od początku października mam żelowe paznokcie

no ja nie wiem jakie będę miała szczeże mówiąc nie mam pojęcia jakie jeszcze są

No i ja mam się jeszcze o tyle dobrze że nic za to nbie płacę, bo robi mi je narzeczona mojego szefa za free

oooo tobie do dobrze mi babka będzie kasowała od listopada 15zł.za uzupełnienie a za wymianę 30 ona się dopiero uczy ale podobno dobrze robi no zobaczymy .Teraz płacę 60zł.
Asiu ja trzymam kciuki że młody się wprawi i w końcu wylądujesz na wymarzonym urlopiku

A my byliśmy na basenie Wiki happy dosłownie śmiała się wniebogłosy , fajnie było ale stwierdziliśmy że jednak będziemy jeździc gdzieś indziej .Bo bardziej się nam tam podoba jest więcej atrakcji cenowo 2zł.taniej tylko trzeba dojazd doliczyc bo to 30km.od nas .Ale stwierdziliśmy że wolimy tam , fotek nie mam bo M nie chciał brac sprzętu a ja nie będę sobie głowy jeszcze aparatem zawracała , wolałam popływac
Jutro tipsiki