Ja się wyspałam za wszystkie czasy. Wstałam jeszcze z zawrotami głowy ale mąż już w domu to jakoś tak pewniej się czuję. Jutro do szkoły ale to po południu zaczynam zajęcia, więc sobie wypocznę

. Mam tylko nadzieje, że będe miała jutro lepsze samopoczucie.
Marcia faktycznie coś ta odporność jest kiepska i u Ciebie i u małej, musicie coś z tym zrobić, bo szkoda organizmu na te choróbska.
Miluśka ja też mam wizyte w poniedziałek i boję się, że mnie do szpitala położy, musimy to jakoś przetrwać, pocieszaj się tym że Tobie mniej zostało niż mnie.