musze sie pochwalic ze moje dziecko chyba załapało o co chodzi z niekapkiem i juz 2 razy dzisiaj z niego piła
[ Dodano: 2008-03-04, 12:23 ]
sliczna alunia
ja tez ostatnio ogladałam
Jagodka to swietnie ze mala zalapala!!!gratulujemy!!!!!
a dziewczyny czy Wasze maluchy mają jakiegos przyjaciela pluszaka albo inną rzecz z ktora zasypiaja i ktora nadzwyczaj lubią?dzis przeczytalam w gazecie ze bardzo dobrze by dziecko mialo kogos takiego,moze to byc pluszak albo nawet kocyk....ze to zapewnia im dodatkowe poczucie bezpieczenstwa w chwilach gdy nie ma z nimi mamy....Maya ma 2 tzw. Misie Pisie...hihihi tak na nie mowimy...ma 2 tekie misie dla niemowlakow specjalne do spania i je uwielbia i zawsze z nimi spi...wczoraj nawet szukala jednego przed snem bo nie mogla znalezc a bez niego sie raczej nie uspi sama...mamy 2 w razie nieszczesliwego zagubienia i oba lubi jednakowo bardzo...
a dziewczyny czy Wasze maluchy mają jakiegos przyjaciela pluszaka albo inną rzecz z ktora zasypiaja i ktora nadzwyczaj lubią?dzis przeczytalam w gazecie ze bardzo dobrze by dziecko mialo kogos takiego,moze to byc pluszak albo nawet kocyk....ze to zapewnia im dodatkowe poczucie bezpieczenstwa w chwilach gdy nie ma z nimi mamy....Maya ma 2 tzw. Misie Pisie...hihihi tak na nie mowimy...ma 2 tekie misie dla niemowlakow specjalne do spania i je uwielbia i zawsze z nimi spi...wczoraj nawet szukala jednego przed snem bo nie mogla znalezc a bez niego sie raczej nie uspi sama...mamy 2 w razie nieszczesliwego zagubienia i oba lubi jednakowo bardzo...
Wrrrrrrrr 
Moje dziecko dopiero usnęło I to po aplikacji czopka.
zborra ten wózio to dla mnie nie z tej bajki
Wiktor nie ma ulubionego pluszaka - misie w ogóle to go zbytnio nie interesują
Fajne takie porównanko - od momentu poczęcia do teraźniejszości. Ja też ostatnio przeglądałam fotki z pierwszych dwóch miesięcy - ale Wiktor się zmienił
Moje dziecko dopiero usnęło I to po aplikacji czopka.
zborra ten wózio to dla mnie nie z tej bajki
Wiktor nie ma ulubionego pluszaka - misie w ogóle to go zbytnio nie interesują
Fajne takie porównanko - od momentu poczęcia do teraźniejszości. Ja też ostatnio przeglądałam fotki z pierwszych dwóch miesięcy - ale Wiktor się zmienił
Mój Karol nie ma nic takiego z czym zasypia, to znaczy ma cycusia 
A sam bez problemu usypia na dworzu w wózku. I pod tym względem moje chłopaki są identyczne. Kacper był dokładnie taki sam w domu usypiał z cycem na spacerze w wózku i dla mnie git!!!
[ Dodano: 2008-03-04, 13:11 ]
kamizela, wiesz mnie się wydaje, że to dziewczynki są bardziej za misiami, a chłopaki to wiadomo cycki lubią
A sam bez problemu usypia na dworzu w wózku. I pod tym względem moje chłopaki są identyczne. Kacper był dokładnie taki sam w domu usypiał z cycem na spacerze w wózku i dla mnie git!!! [ Dodano: 2008-03-04, 13:11 ]
kamizela, wiesz mnie się wydaje, że to dziewczynki są bardziej za misiami, a chłopaki to wiadomo cycki lubią
dziewczyny wrocilam....bylam z Maya na miescie w chuscie bo wozek w bagazniku auta a auto z A. w pracy....poszlam po pieniadze ale ich nie bylo bo szefowa z rana do szpitala pojechala i jutro pojde jeszcze raz....no i wwracamy sobie do domku a tu zonk 
...mamy 1 kluczod przednich drzwi i ma go A. w pracy-zabezpieczylam sie i wzielam klucz od drzwi balkonowych zeby wejsc tylem a tu tatus zamknal furtke na jakies 2 zasuwy od srodka i utknelysmy przed plotem ...zanioslam Maye do sasiadki a sama skakalam przez 2 metrowy plot ktory juz sie chyba sypie bo sie caly ruszal...to tylko takie listewki...matko ale sie udalo i juz jestesmy w domciu.....a tatusiowi sie dostanie ......ale przy okazji sie usmialam...sasiadka stwierdzila ze jej 10tyg. Hania chce siedziec 
...a ona dopiero co zauwazyla ze swiat sie wkolo kreci bo wczesniej to tylko mruzyla powieki.....moze za tydzien bedzie chciala chodzic jak dziecko znajomych .....matko co za ludzie.....ale jeszcze niedawno czyli przed narodzeniem Hani gadalysmy o tym ze niektorzy smieszni sa z tym sadzaniem na sile zeby dziecko siedzialo a teraz robi to samo .....zgrozos....ach i jeszcze zaraz po przyjsciu do domciu walnelam sie o barierke na schody w glowe tak ze az mnie zmulilo...co za dzien.....a w uzywanym widzialam mnostwo bajeranckich ciuszkow i nawet dla mojego brata kupilam bojowki z Nexta za 1.30f.....a dla siebie upatrzylam super spodnie i chyba sie po nie wybiore jeszcze dzis 
mam tez fotki a filmik z chrypka jest zgrany na you tubie ale nie moge linku skopiowac
...mamy 1 kluczod przednich drzwi i ma go A. w pracy-zabezpieczylam sie i wzielam klucz od drzwi balkonowych zeby wejsc tylem a tu tatus zamknal furtke na jakies 2 zasuwy od srodka i utknelysmy przed plotem ...zanioslam Maye do sasiadki a sama skakalam przez 2 metrowy plot ktory juz sie chyba sypie bo sie caly ruszal...to tylko takie listewki...matko ale sie udalo i juz jestesmy w domciu.....a tatusiowi sie dostanie ......ale przy okazji sie usmialam...sasiadka stwierdzila ze jej 10tyg. Hania chce siedziec ...a ona dopiero co zauwazyla ze swiat sie wkolo kreci bo wczesniej to tylko mruzyla powieki.....moze za tydzien bedzie chciala chodzic jak dziecko znajomych .....matko co za ludzie.....ale jeszcze niedawno czyli przed narodzeniem Hani gadalysmy o tym ze niektorzy smieszni sa z tym sadzaniem na sile zeby dziecko siedzialo a teraz robi to samo .....zgrozos....ach i jeszcze zaraz po przyjsciu do domciu walnelam sie o barierke na schody w glowe tak ze az mnie zmulilo...co za dzien.....a w uzywanym widzialam mnostwo bajeranckich ciuszkow i nawet dla mojego brata kupilam bojowki z Nexta za 1.30f.....a dla siebie upatrzylam super spodnie i chyba sie po nie wybiore jeszcze dzis
mam tez fotki a filmik z chrypka jest zgrany na you tubie ale nie moge linku skopiowac
-
ladybird23
- Cyber rusałka
- Posty: 5261
- Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27
Milenka ma podusie, czy moze to nie jest podusia a raczej maskotka - słoneczko, ktore dostała w dniu narodzin od tatusia, ale nie specjalnie jest nim zainteresowana jak idzie spac..zazwyczaj zasypia bez niczego, w dzien ewentualnie przysłoni twarz pielucha, a w nocy wystarczy ze ja przykryje kołderka i juz 
ale jak np leca teletubisie, to szczerzy sie do słoneczka
my dzi spacerowke wyprobowalismy i musze powiedziec ze rewelka..bardzo dobrze sie prowadzi, zwinna, bez problemu wchodzi w zekrety nie wiem tylko czy Miluni jest w niej tak wygodnie jak w tym starym wózku, bo jest dosc wąska a Mili przypieta pasami, nie ma takie swobody, ale specjalnie nie marudziła, wiec chyba spoko 
glizdunia no to miałas przeprawe przez płotek dobrze ze miałas gdzie Majke dac, bo chyba inaczej bys czekała na dworze az A. wroci, co?no bo nie wierze ze skakałabys z nia przez ten płot?!!?
ewcik mnie ost tez wzieło na takie wspomnienia jak robiłam porzadek w ubrankach i jak zobaczyłam te malusie kaftaniki, to od razu jakos tak ciepło na serduchu sie zrobiło...a ty jakis mały brzuszek miałas
ale jak np leca teletubisie, to szczerzy sie do słoneczka
my dzi spacerowke wyprobowalismy i musze powiedziec ze rewelka..bardzo dobrze sie prowadzi, zwinna, bez problemu wchodzi w zekrety
nie wiem tylko czy Miluni jest w niej tak wygodnie jak w tym starym wózku, bo jest dosc wąska a Mili przypieta pasami, nie ma takie swobody, ale specjalnie nie marudziła, wiec chyba spoko
glizdunia no to miałas przeprawe przez płotek
dobrze ze miałas gdzie Majke dac, bo chyba inaczej bys czekała na dworze az A. wroci, co?no bo nie wierze ze skakałabys z nia przez ten płot?!!?
ewcik mnie ost tez wzieło na takie wspomnienia jak robiłam porzadek w ubrankach i jak zobaczyłam te malusie kaftaniki, to od razu jakos tak ciepło na serduchu sie zrobiło...a ty jakis mały brzuszek miałas
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość