Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

MARGARITA - a jakim cudem niby miałabym zobaczyć w lusterku szyjkę?? Ledwo ją dosięgam palcem i to też nie zawsze...

SZKRAB - obyś miała rację...

a jeśli chodzi o czop:

http://starania.net/viewtopic.php?t=2645

u mnie się wszystko zgadza :)

nawet mi nie mowcie.. ja wczoraj na wieczor wciagnelam miske kus-kusa z warzywami z patelni i pol tabliczki czekolady .. a wszystko to przez mojego A. bo ugotowal i postawil to przede mna!! jak moglam sie oprzec

a pamietam, ze jak wyjechal, to tez nie gotowalam dla siebie przez pierwsze 4 dni... a pozniej to juz na te kanapki patrzec nie moglam i 5-tego dnia zrobilam zupe

Gie, calkiem fajna data z tymi osemkami (dobrze, ze nie 6) :P
Czyli musialoby sie to wydarzyc pojutrze... hmm.. zobaczymy

A ja dzisiaj ide na spotkanie z moim poloznym, na 15 jestem umowiona.. Ciekawe co mi dzisiaj powie

no to żarłoki z nas... ;)

kurczę, co z tą NIUNIĄ... nie ma jej, pewnie już dawno jest ze swoją dzidzią... nikt nie ma do niej żadnego namiaru?????????? my to jesteśmy mądre... jakim cudem mamy się dowiedzieć, że któraś zaczeła rodzic jak nie mamy swoich numerów...?

No i co z JAGNĄ?? Nie zgląda jakoś...

Jestem i ja:)


Czop to jeszcze zaden sygnal...no chyba ze taki podbarwiony krwia.
Mi odchodzi juz :kupe" czasu...czyli domniemam,ze mam od jakiegos juz czasu rozwarcie...
Z pierwszym jak trafilam na porodowke mialam 2 cm.

[ Dodano: 2008-08-06, 11:36 ]
Gie, jezdemmmmmmmm

JAGNA - ja nie mówię, że zaczął mi odchodzić czop i urodzę za 2 godziny...

ale wreszcie coś się zaczyna dziać

Gie, no juz czas najwyzszy
W koncu ty juz tez po terminie...

hhhmmm, czyżby forum czytało mi w myślach...?

myślałąm o skasowaniu suwaczka, ale tego nie zrobiłam, teraz patrzę, a jego nie ma!! jak to możliwe? Sam się usunął??

Gie, ja sama swoje usunełam...tego dnia kiedy mijal termin ,wiec nie wiem czy to mozliwe aby same sie usuwaly?

Gie, ja tam dalej Twoj suwaczek widze, tyle tylko, ze teraz juz nie odlicza, a jest na nim napisane "I should be here by now"

[ Dodano: 2008-08-06, 11:46 ]
a niunia pewnie teraz juz lezy w szpitalu ze swoim dzieciatkiem....

jak wyjdzie to na pewno da znac (tzn. chyba da znac)

a z tymi telefonami, to racja.. my wolimy gdybac i pytac sie siebie nawzajem, zamiast osoby zainteresowanej hehe

SHOO - ale ja miałam dwa suwaczki, jeden ze zdjęciem Małej z usg i z terminem z usg..., czyli na 31 lipca
a drugi, ten po angielsku - z terminem z miesiączki, czyli na wczoraj...

i tylko on mi zostal... hmmmm
a pisalam jeszcze dzisiaj rano, ze usune ten pierwszy, bo jest w nim napisane, ze jestem juz szczesliwa mama i to mnie wkurza...

ale jaja ;)