: 04 cze 2012, 12:36
niestety nie mam takich postępów jak Ty , ale na szczęście waga nie leci w górę, póki co stoi w miejscu, ale mam nadzieje, że jak mężuś wyjedzie po Bożym Ciele to znów się przycisnę do muru i coś drgniejak tam dziewczynki dietki i powroty do wymarzonej figurki