: 14 gru 2010, 19:01
Nie było mnie bo byla u mnie mamusia, przywiozła Oliwcie z przedszkola i narobiła mi pyzochów, zupkę, i ciacha z jabluszkami . Kochana ta moja mamcia . A tera z pojechała a ja oglądam sobie Majkę z córką. Wiem, wiem moje kochane kobietki, że lekarz mój to świetny gościu tak go lubie, że czasem to nie mogę się doczekać wizyt u niego, a co najważniejsze ufam mu, bo na to zaslużył, nie znam go od dziś, tylko od 7 lat . Mam nadzieje, że wie co robi z tymi antybiotykami i że będzie wszystko z moim synkiem oki