: 09 gru 2008, 00:25
przede wszystkim KASIU OGROMNE GRATULACJE !!!!!!! :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: i tysiac buziaczków dla Piotrusia :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
Janiolek ale Twoja córeczka porządna- pewnie po mamusi
pozazdrościć
Anita a list do św. mikołaja napisałas??????????
Ania świetny prezent...mniam już czuje aromat
Ela ja bardzo podziwiam Twoją Amelkę i tak jest bardzo dzielna z tym żłobkiem a mikołaj może jakiś bleee był
Martusia ale fajnie masz, że brat załatwił zniżki to zawsze mobilizuje żeby się na coś ciekawego wybrać
u nas mikolaj dopisał: dzieci zadowolone (mama ma więcej zabawek do składania
) Julia dostała od jednej babci- misia takiego co chrapie, od drugiej dresik i super sukienkę na święta, a pod poduszkę- radyjko fisher price, Adrian; klocki dinozaury i bluzę ze spidermanem
a ja zegarek
i seksi bieliznę (szkoda że mikolaj teraz bardzo dużo pracuje i wieczorami pada ze zmęczenia
)
dzisiaj trochę humor mi się zepsuł, przyjechała babeczka i zrobiła mi projekt nowej kuchni- bardzo mi się podoba ale wycena mnie przybiła.... 8000pln za same meble póki co nie mogę tego przełknąć
powinnam się pouczyć ale jakoś cięzko się zabrać za to, niby porządkuje na święta i składam to co po zrobionym już remoncie ale też jakoś mi nie wychodzi
Julka zrobiła się taka niegrzeczna, że szok- manifestuje swoją zlość kładzie się na podłodze wali rękoma w podlogę, piszczy koniecznie chce wszystkimi rządzić
jak już chce ją jakoś ukarać to robi maslane oczka mruga całuje....nie mam do niej siły -takie to małe a takie przewrotne i cwane

Janiolek ale Twoja córeczka porządna- pewnie po mamusi


Anita a list do św. mikołaja napisałas??????????
Ania świetny prezent...mniam już czuje aromat

Ela ja bardzo podziwiam Twoją Amelkę i tak jest bardzo dzielna z tym żłobkiem a mikołaj może jakiś bleee był
Martusia ale fajnie masz, że brat załatwił zniżki to zawsze mobilizuje żeby się na coś ciekawego wybrać

u nas mikolaj dopisał: dzieci zadowolone (mama ma więcej zabawek do składania

a ja zegarek



dzisiaj trochę humor mi się zepsuł, przyjechała babeczka i zrobiła mi projekt nowej kuchni- bardzo mi się podoba ale wycena mnie przybiła.... 8000pln za same meble póki co nie mogę tego przełknąć

powinnam się pouczyć ale jakoś cięzko się zabrać za to, niby porządkuje na święta i składam to co po zrobionym już remoncie ale też jakoś mi nie wychodzi
Julka zrobiła się taka niegrzeczna, że szok- manifestuje swoją zlość kładzie się na podłodze wali rękoma w podlogę, piszczy koniecznie chce wszystkimi rządzić

