moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

Re: opis porodu

23 paź 2012, 09:00

Madleine a co an to lekarza powiedzieli ci jaka była tego wszystkiego przyczyna?
A synek cudo :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: opis porodu

23 paź 2012, 10:08

Na wypisie nie wspomnieli o tym ani słowa :/ Ale rozmawialam z anestezjolog i powiedziala,ze to przez niedobór wapnia i za niskie ciśnienie....

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

Re: opis porodu

23 paź 2012, 19:02

Madleine, oh, nie wiedziałam, że takie przeżycia miałaś! Dobrze, że synciu już przy mamusinym boku! Dużo siły życzę i zatarcia złych wspomnień.

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: opis porodu

23 paź 2012, 19:36

Madleine, oh, nie wiedziałam, że takie przeżycia miałaś! Dobrze, że synciu już przy mamusinym boku! Dużo siły życzę i zatarcia złych wspomnień.
Potem niestety bylo tylko gorzej bo mały trafił na OIOM bo zachlysnal sie wodami i dostal zapalenia płuc.Ale na szczescie juz jest dobrze :ico_sorki: :ico_sorki: :-)

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

Re: opis porodu

23 paź 2012, 19:37

Tak, już jest dobrze i będzie jeszcze lepiej.

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

Re: opis porodu

10 cze 2013, 17:35

oj widzę ze dział troszkę zamarł
nikt nie opisuje od dawna swojego porodu, ja zawsze lubiłam czytac tak wruszające opisy :-)

madleine współczuję przeżyć, na pewno nie tego się spodziewałaś
na szczęście masz zdrowiutkie dziecko i Tobie tez nic się nie stało

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: opis porodu

10 cze 2013, 21:30

Mam nadzieje że ja za jakiś czas napisze opis porodu który będę tak jak i pierwszy milo mimo bólu wspominać.

martuss
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 365
Rejestracja: 22 sie 2010, 01:04

Re: opis porodu

12 cze 2013, 17:39

To moze i ja opisze swoj porod,
Dokladnie 16 tygodni temu, zaczelo sie tak raniutko ok 5 wstalam na siusianie i juz wtedy poczulam bole jak na okres,ale polozylam sie ,nie moglam juz zasnac,bole wydawaly mi sie nieregularne,wstalam przed 7 wyszykowac meza do pracy,bole zaczely sie nasilac,zadzwonilam na porodowke,ale powiedzieli mi zeby nie przyjezdzac,bo to pierwsze dziecko wiec pewnie zejdzie nam zanim sie wszystko rozkreci,kazali zadzwonic jesli odejda mi wody.wiec maz pojechal do pracy a ja wzielam sie za porzadki,oczywiscie caly czas mialam bole,wydawaly mi sie nie regularne,wzielam prysznic,oczywiscie maz co chwile dzwonil czy ma juz wracac :ico_haha_01:
Mialam sie polozyc i przespac gdy poczulam kolejny bol ale to byl troszeczke inny bol- i uslyszalam takie ogromy plusk- odeszly mi wody dokladnie o 12.50.zaraz zadzwonilam do szpitala kazali mi przyjechac,wiec telefon do meza zeby wracal do domu.
Wyobrazcie sobie maz utknal w korku,w normalny dzien jest w domu w przeciagu5min,a wtedy zeszlo mu chyba 50min,moje bole bardzo sie nasilily,juz nie moglam w pewnych momentach,gdy maz dowiozl mnie do szpitala bole chyba mialam co2min i to bardzo silne,a wyslali mnie na izbe przyjec nie na porodowke,bo oczywiscie przez telefon ciagle mi powtarzaly ze to pierwsza ciaza i napewno dlugo nic sie nie bedzie dzialo,gdzy polozna na izbie przyjec mnie przebadala to byla w szoku ze mnie tu przyslali- mialam rozwarcie na 7cm :ico_brawa_01: wiec przewiozla mnie na wozku na porodowke(jeszcze nigdy w takim tepie nikt mnie nie przewozil :ico_haha_01: )
Akcja rozwijala sie bardzo szybko, mialam tylko gaz,bo nie chcialam zadnych innych znieczulaczy,byly przymnie 2 mlode polozne,i na dodatek jedna z nich sie szkolila :ico_chory: przerazilo mnie to troszke na poczatku ale potem bylo mi wszystko jedno.ok5 po poludniu moje rozwarcie juz bylo 9 cm,zaczely sie bole parte,ale one nie pozwalaly mi przec :ico_chory: a ja nie moglam sie powstrzymac bo byly one bardzo silne,w koncu ok 18 pozwolily mi przec rozwarcie bylo juz na 10,parlam w roznych pozycjach,juz mowily ze widac glowke,ale problem sie pojawil bo zanikalo serduszko dziecka,wiec kazaly mi sie polozyc na plecach i wtedy zaczelo sie dziac... powiedzialy nam tylko zeby sie nie przerazic bo za chwile przyjdzie kilka osob,i juz wiedzialam ze jest cos nie tak :ico_puknij: :ico_puknij: pytalam tylko czy z malym jest wszystko ok,odpowiedzieli mi ze tak ale ze dlugo parlam maly jest zmeczony i musimy go szybko przywitac po tej stronie, wiec z pomoca lekarza moj synek urodzil sie o 19.32 polozyli mi go tylko na chwile na piersi i zabrali go do drugiego pomieszczenia, moj maz poszedl razem z lekarzami,bylam strasznie przerazona ze jest cos nie tak,mimo ze mnie uspakajali ze z malym wszystko w porzadku, gdy uslyszalam jego placz w drugim pomieszczeniu wtedy sie uspokoilam,moj maz wrocil razem z malym po 10min.maly mial male problemy z oddychaniem,bo zabraklo mu troszke tlenu ,ok godz 23 wzieli go na intensywna opieke pod lampy i podali mu tlen,ale po dwoch godzinach lekarze byli zadowoleni i przwiezli mi malego.W pierwszych minutach zycia moj maluszek dostal 8pkt,ale juz po 10minutach dostal10! Wazyl 3970 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
w pierwszej dobie maly nie chcial za bardzo ssac,no ale dzieki Bogu po dokldnie 24 godzinach przykleil sie do cyca i juz tak pozostalo...

Jak to pisze i wracam pamiecia to nie moge uwierzyc jak ten czas szybko minal :ico_haha_01: a w oku kreci sie lezka...

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

Re: opis porodu

12 cze 2013, 22:20

super opis,bardzo milo sie to czyta :) Gratuluje serdeczne !

Awatar użytkownika
anza
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1559
Rejestracja: 09 mar 2007, 17:28

Re: opis porodu

28 cze 2013, 14:19

martuss gratulacje! i w sumie pozytywny Twój opis :)

a czemu tu taka cisza?
ja wpadłam coby trochę wejść w temat :) a tu nie wiele nowego od zeszłego roku :ico_nienie: :ico_haha_01:
wiosenne mamusie czekamy!!

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość