jedwabna, ja gole na oslep:D bo moj mi łaske robi:P a jakbymial pozacinac to wole juz miec irokeza





no ja dzis tez chyba poszaleje z lusterkiem bo na 18 mam wizyte.
nie no staram sie nie przemeczac, ale jak ja nawet wyjde na spacer na 0,30h to juz padam z nog. a do mojego mieszkanka to musze na 4 pietro schodami sie wtaczacjedwabna napisał/a:
nogi mi odpadaja i wogole zmeczona jestem.
kochana Ty sie tak nie forsuj..

wczoraj to nawet na cmentarz pojechalismy samochodem bo juz chyba nie dalabym rady strzelac z buta a mamy niedaleko

taaaaaaja nie odpuszczam ale narazie na szczescie jeszcze widze poźniej lustereczko pojdzie w ruch..




a mialam wam cyknac fotki mojego brzuchala ale jakos tak zalatana jestem i nie moge sie zebrac...
jak sie tylko to wszystko skonczy to na pewno pocykam fotki.jedwabna, pochwal się efektem po remoncie
myslalam ze z tym skrecaniem mebli pojdzie jakos szybciej, a oni wczoraj w 4 skrecali i skrecili dopiero 2 male puleczki i komode. a gdzie jeszcze lozko, szafa...

jak tylko wroce to wam napisze. z tym ze pewnie pozno to bedzie bo ona ma zazwyczaj poslizg 2-3 godzinny i tyle sie u niej czeka na swoja kolej niestetykoniecznie napisz jak było po wizycie i tej jutrzejszej i tej środowej

o matko to moj odwieczny problem. nigdy nie wiem co zrobic. zazwyczaj to chce cos co bedzie smaczne a sie za duzo nie narobie przy tymobjadek musze ugotowac..i znowu nie mam pomysłu...

