Strona 119 z 150

Re: koteczek w domu

: 14 lut 2013, 21:52
autor: markotka
Ale piszecie dużo :ico_sorki:

Jadźka ranę na ogonie miała najprawdopodobniej spowodowaną zabawą, bo ganiają jak wściekłe z Ryśkiem nad ranem i możliwe, że jej jakoś zahaczył, albo sama gdzieś zahaczyła. Przez 3 dni jeździłam z nią na zastrzyki, później jeszcze 5 dni dostawała antybiotyk w tabletkach i jest już ok. Teraz muszę tylko po niedzieli podjechać z nią na szczepienie.

Ania moje też boją się odkurzacza, jak tylko otwieram szafę, w której trzymam odkurzacz, to spierdzielają od razu :ico_oczko:

Dziewczyny a ten żwirek z lidla jest drobny-compact, czy raczej standardowy, no i jak z pyleniem? A miałyście może żwirek z rossmanna?

Re: koteczek w domu

: 15 lut 2013, 12:36
autor: mal
markotka nigdy nie kupowałam żwirku z rossmanna ani z lidla więc nie wiem jakie one sa :ico_sorki:

dobrze że z ogonem sprawa się wyjaśniła ,bo taka rana to różnie mogła znaczyć :ico_sorki:

Re: koteczek w domu

: 16 lut 2013, 17:05
autor: aniawlkp86
markotka dobrze,że już kicia wyleczona :ico_sorki:


moja już dzisiaj rujki nie ma
trwała u niej tydzień]
i niestety wróciła do swojego poprzedniego nietykalstwa
no cóż chociaż parę dni można było się nacieszyć jej dobrocią :-D

Re: koteczek w domu

: 17 lut 2013, 13:29
autor: markotka
Ania dobrze, że rujka szybko się skończyła, bo moja Jadźka miała ciągłą rujkę z przerwami kilkudniowymi :ico_olaboga: musiałam dać jej tabletki anty i szybko wysterylizować, bo wykończyłaby i siebie i nas :ico_sorki:

Re: koteczek w domu

: 19 lut 2013, 09:34
autor: lilo
markotka ten żwirek z Lidla jest drobny, wygląda jak cement w malutkich bryłkach, nieciekawy ma kolor :ico_oczko:
I fakt - trochę pyli, choć ja to widzę jak nasypuję do kuwety, jak sprzątam koło niej nie widzę żeby to się roznosiło jakoś.
Nie jest złe, dobrze chłonie ale wydajny nie jest według mnie.
Muszę spróbować ten Cats best eco skoro dziewczyny piszą że taki wydajny.

Z rossmana nie próbowałam.

Re: koteczek w domu

: 19 lut 2013, 13:56
autor: aniawlkp86
czarny koteczek do nas wrócił :-D
uciekł od starszej Pani i przypałętał się ponownie do nas :ico_sorki:

Re: koteczek w domu

: 19 lut 2013, 18:57
autor: mal
hehehe dobre ,kotek wędrowniczek :-)
może tak sobie będzie wędrował pomiędzy waszym a tej pani domem :ico_oczko:

Re: koteczek w domu

: 19 lut 2013, 18:59
autor: aniawlkp86
zobaczymy
przychodzi to jedzonko dostaje :-)

Re: koteczek w domu

: 19 lut 2013, 23:22
autor: markotka
lilo ten cats best to masz na myśli drewniany, takie wiórki? Miałam, jest wydajny, nie pyli, ale strasznie się nosi i ma, jak dla mnie, drażniący zapach. Wg mnie wygląda jak trociny. Ogromną zaletą jest niewątpliwie to, że można do kibelka wyrzucać, ale może zapychać.

Ania a co to za czarny kotek?

Re: koteczek w domu

: 20 lut 2013, 09:25
autor: aniawlkp86
Ania a co to za czarny kotek?
przybłęda :-D
za A szedł któregoś dnia i tak sobie nas upodobał,że został :-)