Strona 120 z 128

Re: Lato i Jesień 2011

: 19 lis 2013, 17:15
autor: martasz
A pokażesz nam Martynkę? :)

Re: Lato i Jesień 2011

: 19 lis 2013, 18:38
autor: szkieletorek
No wiem wiem miałam to dawno zrobić ale tak mi leci. Nie mam teraz ładnego zdjęcia a w domu już jest złe światło.Poza tym mam takie nerwy ze zaraz mnie rozniesie a ja rozniosę cały kur..a świat .
Moja cudowna szwagierka chce spłaty za dom rodziny w zamian za toi że my chcemy tam mieszkać. Inaczej się nie odpisze i dom zniszczeje ,złodzieje rozkradną co się da bo to jest odludzie wielkie i złodzieje tam już nie raz byli w domu .

Re: Lato i Jesień 2011

: 19 lis 2013, 19:15
autor: nina0226
współczuję - zawsze jak pieniądze lub majetnosci wchodzą w grę to rodzina zamienia życie w pole bitwy. Znam to niestety za dobrze ;(. Może po części dlatego ucieklismy za granicę licząc, ze uciekniemy od pewnych problemów. Ale jak nie urok to... i rodzina zawaliła się do nas za przeproszeniem ale to długo by opisywać ;-(.
A ten dom jest zapisany na wszystkie dzieci tak? Ja bym proponowała o ile to możliwe wezwać notariusza który określi ile dom jest wart. Na pewno nie dużo skoro nie raz pisalas ze wymaga totalnego remontu. Wtedy podzielić cenę na wszystkich spadkobierców. Bo z doświadczenia wiem ze pewnie za bardzo się niektórzy cenią i wymagają niemożliwego i nierealnego

Re: Lato i Jesień 2011

: 19 lis 2013, 22:27
autor: szkieletorek
Nie będę żadnego notariusz brać by wycenił.Nie będziemy jej spłacać koniec kropka.
Mąż zaproponował jej pole ale nie wiem czy ja to zadowala.
Ajj nie chcę się nawet rozpisywać bo szkoda już moich nerwów ,poprzednia noc źle spałam przez to i dzisiejsza widzę nie będzie lepsza.

Re: Lato i Jesień 2011

: 19 lis 2013, 23:59
autor: elibell
inia ja za granica i używki tez kupuję, bo czemu mam iśc do sklepu wydac np 20 funtów jak koleżanka chce mi odsprzedać ża 5 funtów, a przecież jak cos jest w dobrym stanie to przynajmniej nie zal kasy, a ja znam maseludzi co kupuja drogie prezenty a potem dzieciom zabraniaja sie tym bawić bo popsują, to po co dziecku zabawka co stoi na najwyżjszej półce i tylko co, ma wyglądać???

Teraz mamy dylemat bo córa o Furbym gada, a to jednak minimum 50 funtów, dla mnie to dużo, serio, a boję sie, że popsuja zbyt szybko, kurka sama nie wiem.

Re: Lato i Jesień 2011

: 20 lis 2013, 09:45
autor: inia1985
szkieletorek, ty ogólnie szczuplutka, więc nawet jakby ci jakieś kg zostały, to i tak miałabyś niezłą figurę. Z domem nie zazdroszczę... miejmy nadzieję, że uda się to jakoś pokojowo załatwić.

elibell, ten furby jest bardzo ciekawą i zajmującą zabawką do tego porządną, więc raczej nie pójdzie twoim dzieciakom tak łatwo zepsucie go. Tutaj też są takie drogie niestety, a akurat tego typu zabawki (futrzane bez możliwości wyjęcia mechanizmu), to lepiej kupić nowe.

Piotruś o niebo lepiej, wydaje się być już zdrowy, dostał rano ostatni zastrzyk, nie było tak źle na szczęście. Na 15-tą idziemy na kontrolę do pediatry, biorę też Wiki, bo od 2 dni brzydko kaszle, ja niestety też znów gorzej... kiedy to się skończy? Chyba też muszę po jakieś konkretne leki się wybrać, bo to leczenie domowymi sposobami jakoś mało skuteczne...

Re: Lato i Jesień 2011

: 20 lis 2013, 12:05
autor: martasz
Inia to może i Ty się wybierz do swojego lekarza? Może coś Ci zapisze sensownego :)

Ellibel bez sensu kupować coś dziecku i nie pozwalać się bawić :ico_puknij: ale też znam taki h super rodziców :ico_noniewiem:
My kupujemy nowe zabawki, ale pewnie jakbyśmy nie dawali rady finansowo to pomyślałabym o używanych. Teraz sporo tych zabawek i ubrań dla maluchów oddam koleżance, bo niedługo rodzi i sama zostanie z dzieckiem:(. Wolę jej dać niż sprzedać za grosze.

Szkieletorek współczuję sytuacji z domem. Prawie zawsze trafi się taka małpa zawistna. Ja mam zapisane na siebie mieszkanie dziadków(w małym miasteczku więc niewielka wartość), ale jakie akcje robiła siostra mamy to mała głowa. Mój Ł.pewnie nic nie dostanie, bo jego braciszek to ma podejście "Wszystko dla mnie". Mamy kredyt na 21 lat, ale przynajmniej mieszkanie tylko nasze i bez łaski rodziny..

Ehh ile można młotkiem stukać?Płaskorzeźbę sąsiad tworzy czy co?:PUrok rynku pierwotnego..wszyscy stukają i wiercą :/

Ciekawe co u Izuś i zirafki..

Re: Lato i Jesień 2011

: 20 lis 2013, 13:13
autor: nina0226
Używanych zabawek, nie kupuję, ale mamy mnóstwo ich bo sporo Alanek dostał po starszych kolegach ;-). Ja się bardzo z tego faktu cieszę, bo dużo wydatków nam odchodzi. A później tez ubrania i zabawki oddajemy dalej, czyli darmowy rynek się kręci hehe ;-)

martasz współczuję hałasu. Znam to za dobrze 19 lat mieszkałam w blokowisku ;-). W Polsce mamy swój domek więc cichutko mieliśmy, czasem tylko sąsiada pies szczekał lub koty podwórkowe marcowały ale to raczej standard czy w bloku czy w domku heh ;-). Teraz we Francji mieszkamy w kamienicy na samej górze. Cicha i spokojna okolica, w kamienicy też nikt remontów nie robi dzięki Bogu, bo ja niecierpliwa, szczególnie jak mi dziecko śpi ;-P

elibell furbi u was taki tani? W PL drożyzna - widziałam na stronie smyka 299zł. A we Francji nie sprawdzałam

inia współczuję wam tych chorób. Zdrowia życzę :ico_sorki:

Re: Lato i Jesień 2011

: 20 lis 2013, 15:20
autor: nina0226
a takie pytanko do dziewczyn które nakładają jeszcze pampersy na noc: czy na spacer też nakladacie i na popołudniowe drzemki?

Re: Lato i Jesień 2011

: 20 lis 2013, 18:10
autor: szkieletorek
Ja na drzemkę nakładam, bo moja potrafi się przez tą godzinkę spania zsiusiać. Na spacer gdy było ciepło to nie nakładałam ale teraz jest zimno mroźno0 czasem i co ja miałabym zrobić gdyby się zsikała .Zmarzła by tylko i się pochorowała.