A nagle mi wody odeszły 21 grudnia i Norbi przyszedł na świat dobę później - 22 grudnia
no i tak to jest z tym terminem porodu, ja miałam na 11 marca a urodziłam 17 i to jeszcze musieli wywoływac bo Kuba nie chciał wyjśc

no to wczesnie , ja nie za bardzo moge w lutym bo wtedy zaczynaja sie nam zebrania wspólnot mieszkaniowych no i raczej musze na nich byc . Trwaja zazwyczaj do konca marca a potem jak juz przerobuie papiery z zebran to zacznę myslec o zwolnieniu.bo myślę tu o lutym.
nikt nie docenił tego że poprzednio z brzuchem pod nosem siedziałam w pracy,
Nina - czekamy...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość