Strona 13 z 282

: 16 gru 2008, 12:56
autor: poccoyo
rany a my nie mamy ani maty edukacyjnej, ani bujaczka/fotelika... ani fotelika do karmienia... ani tej maty b-cz... hm

amle moze z czasem sie dorobimy... :ico_wstydzioch:

: 16 gru 2008, 13:38
autor: #ania#
A u nas nadal bez kupania, Jasiek wypił już 2 plantexsy i nic.. Dzisiaj ma być u nas położna to zapytam co jeszcze może pomóc, bo ,mi już pomysłów brakuje, csłe szczęście ładnie je i śpi więc nie jest tak źle tylko jak się obudzi to marudny i chce na ręce.. Po południu idziemy na wizyte do pediatry bo Jaisek strasznie ulewa i nie wiem co może być powodem.. Po za tym czasu na wszystko mało a jeszcze święta trzeba przygotować..

: 16 gru 2008, 15:00
autor: betka
jeszcze święta trzeba przygotować..
a niu teraz najwazniejszy Jas, a swieta nawet jak beda najskromniejsze to najlepsze bo juz z Jasiulkiem!!! :ico_brawa_01: takze wystarcza sledzie ze sklepu i kapusta z grzybami :-) ja na szczescie nic nie musze szykowac. Ale i nie pojem smakolykow wigilijnych :ico_sorki: zeby Niuniek sie nie meczyl pozniej.

Ide sobie podgrzac jedoznko poki spi Oliwus. Bo jak wstanie to trudno bedzie. A sniadanko dzis zrobilismy razem. Ja jedna reka bo Junior jedna zajmowal :-)

poccoyo, ja tez mam duzo do wyboru bo takich rzeczy niuniowych nie mamy wiele.

: 16 gru 2008, 15:25
autor: wiola85
#ania#, a moze to wina mleka jakie mu dajesz, jezeli oczywiscie nie karmisz tylko piersia. Ja tak miałam jak podawałam małemu bebiko to kupki nie umiał zrobic, a teraz daje mu nan i jest super :-D
A jezeli chodzi o prezenty swiateczne dla maluszka to kupimy mu jakies ubranka na zime bo malo tego mam z takich grubszych i karuzele nad łozeczko bo nie ma. Lezaczek mamy, mate dostanie od babci, a od kolezanek dostałam fotelik do jedzenia taki jak juz bedzie umiał sam siedziec, wiec narazie dosc bajerow, bo jest jeszcze za malutki na inne zabawki. :-)

: 16 gru 2008, 15:32
autor: #ania#
wiola85, ja Małemu też daje NAN i do tej pory było rewelacyjnie z kupkami raz chyba trafiło się lekkie zaparcie ale po plantexsie od razu przeszło, a teraz nonono..nic nie działa, nawet termometr.. Jak Jasiek dostał Bebiko, bo P umyślił sobie że zmienimy to mieliśmy takie przeboje, że szkoda gadać... Nie wiem czy nie poprosić pediatry o recepte na mleko dla dzieci które ulewają, może to coś pomoże..

: 16 gru 2008, 15:56
autor: JustynaiGabi
u nas na szczęście cyc więc problemów nie ma... tylko teraz podejrzenie o uczulenie na mleko mam je ograniczyć do połowy tz kozie do kawusi oczywiście zbożowej i jakieś serki kozie muszę sobie sprawić, na szczęście lubię ten specyficzny smak więc ok
a co do maty to źle się wyraziłam bo to nie mata tylko taki zestaw pt zabawy fundamentalne (1 dla do chyba 2 lat i 2 powyżej). tam są kartoniki z obrazkami czarno białymi o różnym stopniu skomplikowania. super sprawa ja kupiłam przez internet.
u mnie spokój mały cały dzień sobie podsypia i leży grzecznie w łóżeczku to efekt syropku... wczoraj nie miał wieczornej kolki (po tym ograniczeniu mleka tz odstawiłam sery, mleko jogurty, zostało tylko masło).

: 16 gru 2008, 16:55
autor: blumek
#ania#, - jeśli Jasia nie boli brzuszek, nie pręży się to wydaje się być wszystko ok. Może on wszystko przetwarza na energię i zuzywa caly pokarm a reszte ulewa, jak piszesz. Tylko nie za dobrze, że tak duzo ulewa. Moja Maja naprawde zadko ulewa, moze raz na tydzien lub nawet dwa. Ale to faktycznie moze byc wina mleka,popytaj lekarza. No i masz rację, czasy brak na przygotowania, tym bardziej że u nas wigilia. Ale nic to, posprzątam po niedzieli na raty, męża wysle na oststnie zakupy, z mamą pierogi w niedzile robie, upiekę karpia w smietanie, śledzie kupie, barszcz tata ugoruje i juz.
betka, - wiadomo, ze nie poszalejemy z jedzeniem uszek w wigilie, ale resztę ja mam zamiar jesc, tym bardziej że teraz juz wszytsko jem, a Maja ma za tydzien dwa miesiące. Ja szybko zaczęłamprawie wszystko jesc. Jeszcze tylko nie jadlam bigosu ale zamierzam go poprobowac w swieta. Mai do tej pory nic nie jest po moim mleczku.

JustynaiGabi, - ja pije raz dziennie normalną kawe rozpuszczalną z mleczkiem i małej nic nie jest. Czasem dodatkowo zbożową piję tez.Dobrze że nie bylo kolki, moze i dzis sie uda. Trzymam kciuki.
wiola85, - ja mam jedną karuzelę na zbyciu, chetnie ja oddam,tylko po nia przykedz bo nie mam pojecia jak ja na poczte zapakować :ico_haha_01:

A ja wlasnie ubrałam czystą posciel w naszym łożu :-D Jedna tura juz wygotowana się suszy a druga w pralce. Byłam na spacewrze ale taki się mróz zrobił ze uciekłam do domku. Ale Maja nakarmiona tak ładnie śpi że mi jej zal w domu trzymac i wystawiłam ją w gondoli na balkon :ico_szoking: śpi jak susełek, mysli ze na spacerku jestesmy :ico_haha_01: dlatego mam chhwile na pisanie.

I umysliłam prezent od tescia bo kazal nam wymyslec co chcemy. Wiec zazyczyłam sobie rozdrabniacz-blender. Za nieldugo sie przyda, juz nawet upatrzylam w sklepie.

: 16 gru 2008, 19:31
autor: Motylek22
Witajcie mamuśki :-)

Ja ledwo żywa po nocy :ico_sorki: Mój Filipek myli dzień z nocą i w nocy jak się obudzi na karmienie to potem nie śpi 3 godziny i marudzi :ico_olaboga: dziś w nocy myślałam już że zejdę. . . a w dzień istny aniołek, je i odrazu zasypia. Dziś próbuję go rozbudzać w ciągu dnia i zobaczymy jaki efekt to przyniesie. Mam nadzieje że mu się przestawi :ico_sorki:

Dziś byliśmy na wizycie patronażowej u lekarza i Filipek waży 3370 i jest zdrowy i ładnie się rozwija. Jest bardzo silny, już główkę sam trzyma, a przynajmniej próbuje :ico_oczko: Odrazu zaliczyliśmy pierwszy spacerek wózkiem i jestem nim zachwycona :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Nim się poprostu płynie, jest suuuuper!!!!!!

Mój Filipek też przy przewijaniu celuje we mnie siusiaczkiem, zawsze mam w pogotowiu waciki i często udaje mi się złapać :ico_haha_01: Kupka też już raz na mnie wylądowała :ico_oczko: A kupka jest prawie przy każdym przewijaniu.

JustynaiGabi, oby kolki już nie powróciły :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: niestety wiem co to znaczy, tylko u nas były przez złą dietę, raz zjadłam zupę pomidorową, innym razem kurczaka pieczonego i miałam jeszcze kilka takich wpadek :ico_wstydzioch: Ale od kiedy jem tylko gotowane mięsko z przypraw tylko sól i z warzyw tylko marchewkę i brokuły to kolki minęły i mam nadzieję że już nie wrócą bo to był prawdziwy koszmar od 1 do 3 godzin przeraźliwego krzyku. Biedactwo się strasznię męczyło.

betka u nas tylko ja kompie Filipka i naprawdę nie sprawia mi to problemu, choć pierwszy raz też się bałam. Myślę że dasz sobie radę wystarczy że spróbujesz i myślę że nie będzie to dla Ciebie trudne. Powodzenia :-)

: 16 gru 2008, 19:45
autor: #ania#
My już po wizycie u pediatry.. stwierdziła, że nic jasiowi nie jest, po za tym że " przeżarty" wypijał po 120 ml tak jak pisało na kartonie od mleka to niby porcja odpowiednia dla jego wieku, ale lekarka powiedziała, że to z dużo i od dzisiaj pije po 90ml i to będzie musiało wystarczyć dodatkowo mamy troche zagęścić kleikiem ryżowym i powinno być OKI po za tym jaś wazy już 4100 w ciągu tygodnia przybrał 300g a od urodzenia 900, a na kupki dostaliśmy czopki glicerynowe zapakowałam mu już i puki co bączki się typią aż pieluszka trzeszczy..

Mnie się dzisiaj P pytał o co chcoałabym dostać pod choinke i doszłam do wniosku, że nic nie chcę, bo ja nie mam jak mu kupić prezentu bo praktycznie cały czas w domu z dzieckiem, a jak już wychodzimy to we dwoje lub troje więc tak głupio kupywać prezenty z osobą dla której mają być..

: 16 gru 2008, 20:28
autor: wiola85
u nas tylko ja kompie Filipka i naprawdę nie sprawia mi to problemu,
u mnie na poczatku trzy razy kompała małęgo tesciowa, a potem ja z mezem, no chyba ze jest w pracy to sama go kompie :-) teraz juz jest fajnie malutki lubi sie pluskac podoba mu sie w wanience a jak juz bedzie umiał sam siedziec to dopiero bedzie super :ico_brawa_01:
#ania#, ja nie wiem jak u mnie bedzie z prezentami, tez zabardzo nie mam kiedy tego kupic, zeby nikt nie widział, na zakupy jezdzimy razem, moze powiem mu zeby sobie cos wybrał i tyle.
A dzis kupilismy choinke na swieta :-D sztuczna, bo jakos obrzydły mi sie te zywe, pełno brudu po nich, a ja nie mam miłosci to sprzatania tych igieł :-)
My jutro z racji 6 tygodnia idziemy na szczepienie pierwsze oczywiscie, az sie boje jak to dzidzia zniesie.
Mój Filipek też przy przewijaniu celuje we mnie siusiaczkiem, zawsze mam w pogotowiu waciki i często udaje mi się złapać Kupka też już raz na mnie wylądowała A kupka jest prawie przy każdym przewijaniu.
hi hi to chyba kazda mamuska musiała zaliczyc :-D ale to sama radosc przeciez :-D
blumek, jasne juz niedługo po nia wpadne :-) a tak serio to musze sie za tym rozejrzec, ale to jak pojedziemy na jakies wieksze zakupy, czyli pewnie niedługo.