anusiek - naprawde tak ladnie sie raczka naprawila u Twojego bratanka???Ja to lakne takich informacji,ze bedzie dobrze
Preudence - nie wiedzialam o tych paskach.Jutro meza wysle do apteki
A z jedzonkiem u was smiesznie,ale moze faktycznie sztuczne dluzej sie trawi

Jak mala byla naswietlana w szpitalu,to dokarmiali ja sztucznie,zeby ta bilirubina szybciej spadala,pozniej mialam problem zeby ja wybudzic na nastepne karmienie,bo spala i spala
Adas slodziak
meg, masz na mysli mnie?Powinnam ze soba isc do diabetologa,czy z Zuzia??
Mam nadzieje,ze pobranie krwi poszlo wam szybko
Ale wierzymy, ze się pomyliła
-dziekuje,ja tez
dorotaczekolada, daj zdjecie Lenki,jestem ciekawa jak wyglada nasza mala ksiezniczka

A jak Mat reaguje na nia? Moj poki co zazdrosny jest tylko jak tata ja nosi,to zaraz mowi,ze ma odlozyc dzidzie i wziasc Andrzejka,a tak to mu obojetna chyba

Ona duzo spi,wiec moze jeszcze nie czuje sie taki zagrozony
zrobiła mi się jakaś szcczelina

mam nadzieję że jest ok i to się zrośnie

- dobrze,ze sie umowilas na wizyte,niech obejrzy co i jak
Pruedence, wyszlas juz z Adasiem na spacer???
U nas nocka tez spoko,widze,ze mala ma juz swoje pory,tzn po kapieli o 20 pije mleczko z cycusia,o 21 zasypia i spi do polnocy,potem o 3 pobudka,o 6.30 i o 9 wstajemy.Dzis mialam wesolo rano,bo maz jest na urlopie do 20 stycznia,ale wczoraj poszedl na nocke do drugiej pracy,wiec rano polozyl sie spac a ja nie wiedzialam w co rece wlozyc,bo Zuzia obudzila mnie placzem,bo glodna a Andrzejek juz u mnie w lozku lezal i ogladal bajke,a jak zobaczyl,ze sie obudzilam,to zakomunikowal,ze ma kupke w pieluszce i boli go siusiak,chce ciepla herbatke i bule

:ico_szoking:Nie wiedzialam kogo najpierw obsluzyc. No i wyciagnelam mala z lozeczka,przebralam i polozylam obok Andrzejka,zrobilam mu jedzonko,picie,zdjelam pampersa,ubralam i dopiero ja nakarmilam
