Strona 121 z 128
Re: Lato i Jesień 2011
: 21 lis 2013, 10:14
autor: inia1985
Hej,
Ja chyba znów mam anginę, a do lekarza idę dopiero w przyszłym tyg., bo mąż ma popołudniówki, to nie będę musiała ciągnąć dzieci ze sobą. Wiki ma tylko kaszel od kataru, osłuchowo ok. Posiedzi do poniedziałku w domu, powinna się wykurować. Piotrek zdrowy
cieszę się bardzo.
A Piotrek od wczoraj woła na siku, pielucha sucha i sika na kibelek
może sam się odpieluchuje?
Re: Lato i Jesień 2011
: 21 lis 2013, 10:32
autor: szkieletorek
Oj inia zdrówka dla ciebie i dzieciaczków dużo dużo. W ciąży chorować wiem że nic przyjemnego bo nie można leków brać za wiele a jak się ma inne dzieci w domu to już zupełnie cięzko jest .
Re: Lato i Jesień 2011
: 21 lis 2013, 12:15
autor: nina0226
inia brawo dla Piotrusia! Szczerze współczuję tych chorób. Najgorzej że w ciąży za bardzo leków nie można a angina to poważna sprawa. Ja przez angine i 10dni zastrzyków i antybiotyków musiałam zrezygnować z karmienia piersią. Zdrowia życzę i idź jak najszybciej do lekarza.
szkieletorek no ja właśnie też nakładam jak idziemy na spacer. Tzn zależy gdzie idziemy. Ale jak wiem że tam nie ma toalet np linie metra to nakladamy. A jak jest u Ciebie martasz?
Re: Lato i Jesień 2011
: 21 lis 2013, 22:53
autor: martasz
martasz współczuję hałasu. Znam to za dobrze 19 lat mieszkałam w blokowisku
. W Polsce mamy swój domek więc cichutko mieliśmy, czasem tylko sąsiada pies szczekał lub koty podwórkowe marcowały ale to raczej standard czy w bloku czy w domku heh
. Teraz we Francji mieszkamy w kamienicy na samej górze. Cicha i spokojna okolica, w kamienicy też nikt remontów nie robi dzięki Bogu, bo ja niecierpliwa, szczególnie jak mi dziecko śpi ;-P
Na szczęście Antosia nic nie rusza. Śpi w najlepsze nawet jak mu wiercą nad głową
Wiedzieliśmy, że tak będzie przez jakiś czas. Blok został oddany pod koniec września, my jako jedni z pierwszych odebraliśmy klucze i szybko poszło nam wykańczanie. Teraz mieszka może z 10 rodzin, a jest 90 mieszkań. Nawet nie wszystkie jeszcze sprzedane :)
A co do pieluszek to ja jak Szkieletorek na noc i spacery zakładam, teraz łatwo się przeziębić, a z toaletami (zwłaszcza takimi żeby dało się z dzieckiem wejść) to u nas mało
Re: Lato i Jesień 2011
: 23 lis 2013, 14:54
autor: martasz
Nina i co zdecydowaliście? Co kupujecie Alanowi?
Re: Lato i Jesień 2011
: 23 lis 2013, 15:02
autor: nina0226
martasz właśnie nie. Jestem rozczarowana większością zabawek które proponują w sklepach. Wszystkie "najfajniejsze" Alan już ma. Na resztę które nam się podobają jest za mały. No dylemat jak nie wiem co
.
dziewczyny czy dajecie swoim dwulatkom kieszonkowe?
Re: Lato i Jesień 2011
: 23 lis 2013, 15:04
autor: nina0226
martasz nadal pilnujesz tą dziewczynkę ?
Re: Lato i Jesień 2011
: 23 lis 2013, 15:37
autor: martasz
Nie, już nie pilnuję.
A narzędzia Alan ma? Wiertarka, młotek itd? Oczywiście plastikowe :) Antoś bardzo lubi :) A jak teraz wykańczaliśmy mieszkanie to pomagał :D Wiertarka i wyrzynarka są na baterie i to największy szał :) Ma prawie od roku, a nadal się często bawi.
Re: Lato i Jesień 2011
: 23 lis 2013, 17:12
autor: elibell
ja planuje kupić skarbonke i zbierac już Doriankowi kaskę, Elizka jakos w jego wieku dostała swoją pierwsza skarbonkę i drobne jej sie wrzuca, na wakacje miała ponad 60 funtów
Re: Lato i Jesień 2011
: 23 lis 2013, 18:23
autor: szkieletorek
Moja Lila jakoś od wakacji ma skarbonkę.Kupił jej dziadek i co jakiś czas jej daje monetę ,my jak wrócimy z zakupów to tez dajemy jej czasem drobne monety i wrzuca sobie . Nie wiem ile w niej jest bo musimy ja rozwalic by sie tego dowiedzieć.