Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

25 cze 2010, 14:20

o Matko przed 6 codziennie? Ania jak Ty dajesz radę? Kofeinę dożylnie przyjmujesz? :ico_olaboga:

Karolina a Ty praceujesz jeszcze na nocki??

A ja sie pakuję tzn cały dom i powiem wam ze mialam moment zalamania i chcialam wszystko przez okno wyrzucic, nieznoszę przeprowadzek :ico_zly:

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

25 cze 2010, 15:40

wspolczuje przeprowadzek, ja mam odrazu depresje jak patrze na wszystkie klamoty :ico_olaboga:

teraz mam dwa tygodnie wolnego platnego a potem caly lipiec i pierwszy tydzien sierpnia dwie nocki w tygodniu :ico_placzek: moglabym pojscna chorobowe ale tu sie dostaje takie marne piniadze ze wole sie przemeczyc :ico_placzek:

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

25 cze 2010, 16:24

Karolina a nie ma tam ochrony kobiet w ciąży i przepisu że pracodawca nie może kazać kobiecie w ciąży pracować na nocki o ile ona sama tego nie chce?

Mam dosyć i robię sobie przerwę, jestem tak wykończona że nawet obiadu nie gotowałam tylko jemy zamawiane... :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

25 cze 2010, 17:09

Marta- ja dostaje białej gorączki jak mam się pakowac na weekend a co dopiero cały dom :ico_szoking: dwa razy się przeprowadzałam w życiu i na razie mi wystarczy.

Co do wstawania to już się przyzwyczaiłam jak nie pracuje to jakoś daję radę ale jak mu tak zostanie do września to chyba padnę bo w pracy trzeba myśleć a jak człowiek niewyspany to ciężko.

Właśnie wróciłam z galerii, byłam z Tosią w kulkach, już się tak przyzwyczaiła, ze zostaje bez problemu a ja sobie mogę spokojnie porobić zakupy bez niej biegającej wszędzie.

Strasznie mnie ten palec boli na taką wilgoć, niestety może mi tak już zostać :ico_placzek:

Dzisiaj zadzwoniła do mnie Pani żeby podziękowac za szlachetną paczkę, nie wiedziałam że tv przekazuje dane, opowiadała mi jak mieli 4m wody w domu :ico_placzek: okropność.

[ Dodano: 2010-06-25, 17:09 ]
A wiecie co się najlepiej licytuje- kołyska, wystawiłam wczoraj a już mam trzy oferty. Za to o wózek ciągle ludzie pytają czy mogą wcześniej zakończyć aukcje za cenę wyjściową :ico_puknij:

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

25 cze 2010, 20:05

wiesz marta moge przejsc na dniowki a nocki to troche z wyboru bo czasem sie dosc drzemne i ejst spokoj, a na dniowkach to masakra, jakos dam rade, :ico_oczko:

wrocilismy od mojej klezanki co ma meisiecznego dzidziusia, ale fajny i taki silny :ico_oczko: ja jakos ostatnio wogole nie czuje zeja jestem w ciazy, jutro moj mezus ma urodzinki, wszystko juz kupione zrobie mu cos fajnego do jedzonka i serniczek zamiast tortu i kupilam takie swieczi co niby nie gasna do dmuchania :ico_oczko: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

28 cze 2010, 06:32

Hej Kochane,
wpadam na chwilke, ale tylko 2 ostatnie strony udało mi sie przeczytać.
Po pracy postaram sie wiecej nadrobic zaleglosci.

Buziakuję Was mocno!!!

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

28 cze 2010, 21:58

A my powrót z wesela. Naprawdę było świetnie i się wybawiłam. Muzycy dziękowali gościom o 4, 30 a na parkiecie państwo młodzi, my i świadkowie. Ja twierdziłam, że mało tańczymy, a mój M, że chce posiedzieć. Oczywiście na początku musieliśmy się pokłócić, bo idziemy tańczyć, a ten się kiwa, stojąc w miejscu. Mówię do niego, że nie po to się uczyłam kroków tańca, żeby stać w miejscu. To on, że kroków nie pamięta :ico_zly: Odwróciłam się na pięcie i poszłam do stolika. A on, że potrzebuje czasu, żeby się rozkręcić. Normalnie szlag mnie trafił. Podałam mu wódkę i mówię, żeby się napił, bo przy jego rozkręcaniu to wesele się skończy. :ico_zly: Pokłóciliśmy się na maksa :ico_zly: Dopiero potem stwierdził, że jednak będzie tańczył i było super. Nawet jedna para mówi do nas, że wymiatamy :-D A my tylko podstawowe kroki znamy, ale potańczyliśmy i rumbę, sambę, walca wiedeńskiego i chachę. Super. Bardzo bym chciała jeszcze poznać kroki tanga.
Ale nie rozumiem, czego on się wstydzi z tym tańcem. Co go inni obchodzą. Każdy tańczy, jak umie. A skoro umiemy podstawowe kroki, to czemu nie wykorzystać? A siedzieć przy wódce to można zawsze nawet samemu z lusterkiem.

Przemyśl cudowny. Bardzo mi się spodobał i jeszcze kiedyś tam wrócę.

Tylko pogoda kijowa. W piątek u nas było 26 C a my mijamy Katowice, a tam leje i tylko 14, a w Przemyśli 17. Dzwonimy do dziadków, jak tam Amisia, a oni - opala się, bo u nas 26 w cieniu.

Martuuniu, ja zaliczyłam kilka przeprowadzek i nie znoszę tego jak żyję.

Dobrze Aniu, że zadzwoniłaś. Przynajmniej wiesz na czym stoisz. Przepis brzmi smakowicie.

Karolinko zastanów się nad tymi nockami, bo szkoda zdrowia.

Wisieńko miło Cie widzieć.

A dzisiaj głupio było. Teściowa mówi, że nie złożyliśmy życzeń z okazji rocznicy ślubu siostrze M. Nic nie mówiłam, ale sobie myślę, czy ona kiedykolwiek nam składała?
A dzisiaj, że w przyszłym tygodniu idą na imprezę rocznicową i my też. Ja wielkie oczy i mówię, że my nie. I czy pamięta, jak Amelka miała urodziny i myśmy szykowali imprezę i czy pamięta jak chrzestnej Amelki mówiła, ze się szykujemy i że chrzestna stwierdziła, że ona o niczym nie wiem. A potem po moim telefonie z zaproszeniami, stwierdziła że przykro jej, ale ma już zaplanowane wakacje i sobie pojechała na wakacje. Tak więc na dzień dzisiejszy, ja się nie wychylam i też o niczym nie wiem. A jak zadzwoni to się zastanowię czy iść.
Oczywiście już nie było fajnie. Ale co tam.

A jutro na wakacje. Jedziemy na parę dni nad jeziorko.

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

28 cze 2010, 22:25

Witajcie.
Ale mam dupowaty tydzien najpierw uspiliśmy psa dalej nie mogę się przyzwyczaić że tak pusto i nikt nie czeka pod drzwiami jak wracam. Kacper ostatnio mnie rozkleił bo mowi gdzie Saba a po godzinie ze tata musi jechać po Sabe a ja rycze bo co mu mam powiedzieć.
Do tego nie mam okresu już 6 dzień zrobiłam test w niedziele negatywny ale dalej się denerwuję bo nie wiem co o tym myśleć na razie dziecka nie planujemy bo gdzie w tym mieszkanku? Czy test może się mylić przydarzyło wam się coś takiego? Poczytałam coś o torbielach chcieliśmy jechać w sobote nad morze bo pogoda piękna do lekarza zarejestrowałam się ale pierwszy wolny termin na 5 lipca i kupa całe plany się walą. Może nie mam co się martwić bo się oryczałam po tym psie to może przez to trochę boli mnie dół brzucha leczyłam się też ostanio na stan zapalny dlatego też nie zrobiła mi cytologii.
Ela dobra jesteś uśmiałam się trochę z tych waszych kłótni i picia wódki dla kurażu. Ja też to mam jak nie chlapne to drętwa jestem :ico_oczko: :-D
Martunia ja też się nie lubię pakować chyba że na wakacje. Zawsze się gromadzi sterty przedmiatów które nie wiadaomio czy wyrzucić czy zabierać.
Ania a ja chyba sprzedam wózek z rowerkiem nie miałam żadnego problemu jeszcvze dwonią. Planuję robić Kacprowi pokoik wiec się wysprzedaje tesciowa się dorzuciła my też dołożymy w ramach urodzin.
Karolina ja też między 4-7 miesiącem super się czułam miałam taką energię a poza tym jadłam a jak nie jadłam to jadłam.

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

29 cze 2010, 06:06

yvonne ale super z tym weselichem :ico_oczko: moj maz to nawet nie chcial slyszec o kursie tanca, ja bardzo chcialam isc ale on nie i byl nie do przekonania, mowi sama idz, ja mowie tak i bede sama tanczyc :ico_puknij: ale trudno, my mamy weslucho znajomych we wrzesniu, oni sa tu z anglii i dosc blisko z nimi zyjemy, tylko ze my jestesmy z poludnia a oni znad morza, wiec moja mama przyjezdza z babcia na 3 ygodnie a my chcemy wyskoczyc sobie na 4-6 dni a one zostana z amelka, nie wiem jak ja to znisoe bo nigdy jej nie zostawilam na tak dlugo ale lepsze to niz jechac do polski i po raz kolejny skonczyc w szpitalu...

wisienko milo cie widziec :) pisz co u ciebie :-D

anitko przykro bardzo z powodu pieska, ale mzoe to wlasnie stres i ten okres sie spoznia, ja jak probowalismy z mezem po turcji tez mialam okres w caly swiat a wcale w ciazy nie bylam chociaz chcialam, i teraz tez ostatnio, zamowilam testy ciazowe na necie, i pokazywaly ze niby nic, a kupilam taki drozszy co najszybciej wykrywa i pokazal ze :ico_ciezarowka: ale to zalezy, od organizmu...

ja oczywiscie juz pospalam, nie mog :ico_ciezarowka: m spac wiec s :ico_ciezarowka: zwleklam z lozka bo po co mam sie mczyc, maz za uszami chrapie...tymbardziej sie przekonuje ze jakos dam rade te nocki, zwlaszcza ze tam troche pospie :ico_wstydzioch:

pochwale wam sie ze moj m wczoraj zrobil sobie swoj wymarzony tatuaz, mowi ze bolalo ale zadowolony, a mnie sie tak strasznie podoba ze szok :ico_szoking: ja sobie raczej pewnie nigdy nie zrobie bo a cykor ale u kogos to nawet fajnie wyglada, tymbardziej ze on mana ramieniu, jak zalozy koszulke z krotkim rekawem to nawet nie widac... :-D ale narazie mowi ze ma dosc tatuazy...hahaha na troche mam spokoj :-D :-D

a jego urodzinki fajnie nam minely, znaczy w sobote, zrobilam szaszlyki z rybki, serniczek, amelka wygadala sie przez telefon wczesniej ze zrobilam ciacho ale tudno, amelka spiewala mu ze mna sto lat i moj maz byl przeszczesliwy, popoludniu poszlismy na dlugi spacerrek po plazy, amelka bez pieluchy :ico_szoking: , wczoraj zreszta tez :ico_szoking: , poszlismy moczyc stopy a amelka tak szalala z tata ze bylamokra po same pachy a ile bylo smiechu :ico_oczko: szkoda bo am zesputy aparat i nie mam fotek,. ale smiechu bylo o nie miara.... moj maz zadowolony mowil ze spedzil swietny dzien, wiec wszysyc szczeliwi :ico_oczko:

u nas pogoda tak dopisuje, ja jestem tak opalona ze szok, i to nawet sie tak nie opalam ale jak sie gdzies idzie to lapie slonce, a wczoraj posidzialam na lezaku moze z pol godziny :ico_oczko: amelka od dwoch dni w basenie na dworku bo tak cieplutko

aha i byl czas ze jakos nie wyczuwalam ruchowi i jakos tak ne czulam sie taka w ciazy, ale jakos od dwoch dni zaczelam czuc takie mocniejsze pojedyncze kopniaki, a nawet raz moj mezus poczul jak sie przekreca, czuje ze chyba dzidzia juz urosla i te ruchy juz sa calkiem inne :ico_oczko: oczywiscie nie wystawiam brzucha na slonce i bardzo uwazam, ale nie da sie go calkiem uniknac :ico_oczko: a opalona mama to szczesliwa mama :-D oczywiscie amelka ja murzynka, rece to ma tak brazowe i stopy od sandalkow opalona :ico_szoking:

no to sie rozpisalam, najgorsze ze i tak mi sie nie chce spac :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

29 cze 2010, 07:19

Anita- wiesz może właśnie przez stres Ci się spóźnia, zresztą stan zapalny też może na to wpływać, poczekaj jeszcze z tydzień i się nie martw, spokojnie jedź na wakacje, a co do testów to może się mylić tak że pokazuje że nie ma ciąży a jest bo jest za mało czuły na stężenie bHCG w moczu, ale w drugą stronę raczej się nie mylą że mówią, że ciąza jest a jej nie ma.

Ela- fajnie, że dobrze się bawiliście na weselu. My z M swego czasu, jeszcze przed narzeczeństwem chodziliśmy rok na kurs tańca, nawet na obozie taczenym byliśmy (8h dziennie treningi) no ale to było 7 lat temu i teraz pamiętamy tylko podstawowe kroki :ico_placzek: bardzo bym chciała znowu chodzić ale niestety nie mamy na to czasu, takie życie, może jak dzieci podrosną. A twoja szwagierka to taka jak i moje kuzynka, ale mnie się udało i nie wzięłam jej na chrzestną bo byłoby to samo.

Karolina- ale macie fajnie, że mieszkacie tak blisko morza. Wklej jakieś aktualne fotki twojego brzucha. Chyba już niedługo będziesz mogła znac płeć, ciekawa jestem co będzisz miała.

A u mnie święto we wsi bo Adaś wstał o 6.30, ale to dlatego że wczoraj prawie nie spał w cięgu dnia bo prawie cały dzień poza domem byliśmy a on nigdzie indziej niż w swoim łóżku nie zaśnie. Z tym swoim turlaniem jest przekomiczny ale muszę sprzątać codziennie bo dosłownie wjeżdża mi pod meble, teraz prawie pod biurko wjechał :-D

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość