julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

08 lut 2010, 15:57

karo, a no spróbuję i tamtej jakoś na dniach :-D

Martalka, ja się na tym nie znam, ale z doswiadczenia wielu moich znajomych wynika, że każady kolejny poród jest szybszy od poprzedniego :-)

mmarta, korkami nie martw się na zapas - będzie dobrze! :ico_sorki: A swoją drogą mój brzusio też już pokaźny dosyć, a dla mnie to tak niesamowicie dziwne uczucie, że szok, bo to pierwsza ciaża, więc wszystko co z nią związane wydaje sie niesamowite.
Przykro mi tylko troszke, że nie mogę tak na maxa zaangarzować sie w przygotowania jak bym chciała - poczytać cosik więcej, za ciuszkami się porozglądać, a ja cały czas teraz muszę siedziec i pisac żeby sie wyrobic. :ico_zly: No cóż - trudno. Bliżej porodu rezerwuje sobie na to miesiąć :-D

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

08 lut 2010, 16:12

julchik22, miesiąc to dość mało jak na przygotowania. niestety wiem to po sobie. nam zostały 2miesiące, a latamy czasem po sklepach i aptekach jak szaleni. w końcu konkurencję trzeba wybadać, szpitale odwiedzić... a jeszcze remont nas teraz w lutym czeka pokoju... :ico_olaboga: niech on tylko się skończy i mały może wychodzić. nie obrażę się na niego. :ico_sorki:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

08 lut 2010, 17:23

tibby, szpital już wybrałam, położna dogadana, na szkołe rodzenia zapisałam sie na wiosnę, remontów żadnych nie planujemy, bo mieszkanko jest po remoncie. Musimy jedynie rozejrzec sie za kołyską, wózkiem i niektórymi ciuszkami, bo moja mama i ciocia już od kilku miesiecy latają po sklepach z dzieciecymi ciuszkami, wyszukują fajne i nieźle sie przy tym bawią. A no i jakies artykuły z apteki, ale to tez nie trzeba latać, bo mamy zaprzyjaźnioną aptekarkę pod bokiem, która jest w stanie sprowazić każdy lek/kosmetyk i nie wygórowuje przy tym ceny. Będzie dobrze :-)

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

08 lut 2010, 18:29

Tibby, miesiąc to DUŻO czasu, zwłaszcza, jak ma się już obmyślone to i owo :) albo rodzinkę, która "zaplecze" i pewną bazę już powoli szykuje :ico_brawa_01:
Tak naprawdę wszystko można zamówić sobie na allegro w jeden wieczór ;) wkłady, podkłady, majty, staniki, laktator, nożyczki, kremy, oliwki itepe.
Pytanie tylko który miesiąc :) Bo dziewiąty, ósmy... może być już ciężko po sklepach człapać :)

A tak odnośnie aptek, jeśli macie blisko aptekę DOZ.pl czyli "dbaj o zdrowie", to polecam zamówić przez internet a odebrać osobiście. Wychodzi taniej. Na przykład na szczepionce infanrix dla D oszczędziłam ok 40zł :) Podobnie na Oilatum.
W sprzedaży normalnej wszędzie było drożej.



Julchik z tą szybkością porodów to chyba muszę babci mojej spytać, urodziła sześcioro dzieci :D

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

08 lut 2010, 20:14

zwłaszcza, jak ma się już obmyślone to i owo :)
JEŚLI ma sie obmyślone. ja niestety jeszcze nie mam. wiem mniej więcej co chcę kupić... a z Oliatum chyba zrezygnuję i zainwestuję w HiPP żel do mycia. Najwyżej jak się nie sprawdzi to wtedy kupię Oliatum.
Dziś zdecydowałam się ostatecznie na szpital. Musiałam swój pierwszy wybór wykluczyć, bo chcieli za poród 300zł!!! :ico_puknij:, dzidzi nie miałam przy sobie, i prawdopodobieństwo rodzinnego porodu było super małe, bo mają tylko DWIE sale do tego przystosowane!!!!!!!!!!!!!!! :ico_noniewiem:
Wybrałam inny, gdzie poród kosztuje 50zł, sal jest sporo i są świeżo po remoncie. Więc może uda mi się załapać na którąś. I dzidzię po normalnym porodzie mam od razu przy sobie. Nie muszę brać dla niego nic prócz kosmetyków i pieluch. Jak dla mnie bomba! :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

08 lut 2010, 22:33

Ale to są szpitale (czy jakieś prywatne kliniki), skoro musisz płacić za poród? Czy rodzinny jest płatny??
I ten pierwszy typ- bez dziecka po porodzie- komuna jeszcze czy co???
U nas, na tzw. prowincji ;) dziecko po porodzie sn ma się od razu przy sobie, na jeszcze świeżym brzuszku. Zabierają (metr dalej) na ważenie i badanie podczas "rodzenia" łożyska. Potem 2 godzinki dla rodzinki- karmienie, tulenie i te sprawy. A potem tatę wyganiają i jedzie się na swoją salę gdzie dziecko jest ubierane (akurat damian musiał być myty, bo pierwszą kupkę-smółkę zrobił w ten ichni becik, aż po szyję :ico_haha_01: :ico_brawa_01: hihihi)

Ja pamiętam za rodzinny w 2004 płaciłam 200zł, ale u nas nie ma w czym przebierać, więc zdecydowałam się na to, bo bez męża nie chciałam.

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

08 lut 2010, 22:53

Nie, to są normalne szpitale państwowe... :ico_noniewiem: Po prostu się w Poznaniu płaci i tyle. :ico_puknij:
Też wolę mieć małego przy sobie. Przynajmniej wiem co się z nim dzieje. A odpocznę sobie w domu. (tak, łudzę się!)

zrobiłam przelew za ciuszki z UK! 11kg cudności dla mojego synusia :)

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

08 lut 2010, 23:24

O, fajnie masz z tymi ciuszkami.
Ktoś Ci kupował czy dostajesz w spadku??

Odpoczniesz w domu, to fakt. Zwłaszcza jak tata weźmie sobie "tacierzyński" na ten czas :)
Ja naprawdę odpoczęłam w szpitalu jak urodziłam Damianka. Obiad podali (ochydę, ale jednak), podłogę umyli, o nic nie musiałam się martwić, TV na pieniążki się włączyło i oglądało milionerów z babeczkami z sali :D
A po powrocie: myśl co sobie na obiad delikatnego, mężowi coś innego najlepiej, ugotuj, wypierz, sprzątnij, pozmywaj... i uśpij tu noworodka jak młodzież się bawi w najlepsze :D Nie powiem, mąż pomagał, ale i tak mało spokoju się ma.
Ale nie narzekam, okres noworodkowy to u nas był najspokojniejszy okres w rozwoju dzieci jak do tej pory, taka trochę sielanka :) (moi bezkolkowi prawie, cyckowi, mało płaczący, a Bartek wiecznie śpiący... Damian już spał po 5 minut tylko, ale jak czuwał to też był spokojny :)
Ale mi się wspominki włączyły :-D Już się nie mogę doczekać :-D Jedyne co mnie przeraża to ilości prania potem (już teraz wymiękam) :ico_oczko:

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

08 lut 2010, 23:36

Martalka, no pewnie 2 razy dziennie pralka chodzi :-D ja teraz mam pelno prania no i prasowania bo Igusi tez jeszcze wszystko prasuje a tu zaraz znowu te malenkie ciuszki dolacza :-) bede musiala kupic wiekszy kosz na brudy
tibby, to super ze Ci sie udalo z tym szpitalem :ico_brawa_01: w ktorym bedziesz rodzic ???? bo Ty z Poznania nie :)

siostra mi dzwonila ze babcia miala udar :ico_noniewiem: nie lubie takich wiadomosci zawsze pozniej rozmyslam nad sesem zycia :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

09 lut 2010, 00:06

mmarta, dwa razy dziennie to nie :) Bo nie miałabym gdzie wieszać (marzy mi się suszarka bębnowa :ico_noniewiem: ), ale co drugi idą dwie pralki, potem 2 dni schnie...
I prasuję tylko wybrane ciuchy, właściwie już przy wieszaniu staram się naciągnąć np. spodnie, żeby nie trzeba było prasować :ico_noniewiem: Nie cierpię tego.. Ale wyjściowe, np. Bartka do przedszkola i moje właściwie wszystkie ubrania prasuję :ico_noniewiem:
Najgorzej z pościelą. Tyle tego, że leci na 2 pralki. Potem prasuję, bo lubię uprasowaną pościel i piżamy (czekam na wiosnę, bo jak mi schnie na dworze, to wiaterek ładnie prostuje, pranie pachnie, a ja nie muszę prasować...) :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-02-08, 23:07 ]
mam nadzieję, że nie był poważny ten udar.... Zdrówka dla Babci...

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość