Strona 123 z 150

Re: koteczek w domu

: 17 kwie 2013, 14:22
autor: lilo
Ania twój wybór,ja od początku uważałam, że do dzieci lepiej małego kotka wziąć, obie strony muszą się siebie nauczyć.

A tatuś to dachowiec?


Słyszałyście o takiej akcji? http://akcjasterylizacji.pl/
Podobno zabieg taniej, ale nie wiem czy nadal aktualne. Dziś znalazłam więc nie chce mi się wczytywać bo my już po :ico_oczko:

Re: koteczek w domu

: 17 kwie 2013, 14:52
autor: anetka607
Ania a z jakim kotem dopuściłaś, z dachowcem??

Re: koteczek w domu

: 17 kwie 2013, 14:55
autor: anetka607
lilo ale to byly akcje w marcu teraz pewnie nieaktualne, zresztą w moim miescie nie było.....wiocha jak nic

Re: koteczek w domu

: 17 kwie 2013, 14:59
autor: anetka607
a i lilo wcale nie jestem zdania ze mały jest lepszy a wrecz przeciwnie, biorąc dorosłego juz wiem jaki ma charakter o ile poprzedni wlasciciel mnie nie oszuka oczywiscie, teraz wzielismy kotke ona ma 8 lat i jest dokladnie taka jak mowila wlascicielka a nawet lepsza, kochansza..... pieszczoch nad pieszczochami, spi z nami, jak w dzien corka zasnie to ona nawet wtedy jej pod koc/koldre wlazi i z nia spi, przychodzi tuli sie i domaga glaskania, do tego slucha sie jak piesek, wolasz cos mowisz ona rozumie, dla mnie to piesek w skórze kota, Denis to przeciwienstwo (wziety byl jako maly kociak) ma wszystkich gdzies, ja go wolam a on udaje ze nie slyszy, cud jak wogóle glowe odwróci, taki typ gdzie ma wszystkich gdzies, jakby ktos mi powiedzial ze taki bedzie pewnie bym go nie wzieła...

Re: koteczek w domu

: 17 kwie 2013, 15:06
autor: lilo
to byly akcje w marcu teraz pewnie nieaktualne
No właśnie - pewnie - ale nigdzie informacji o trwaniu nie znalazłam, jak komuś to potrzebne to niech poszuka.

lilo wcale nie jestem zdania ze mały jest lepszy a wrecz przeciwnie,
Wiedziałam, że zaraz będą takie głosy, ale moje zdanie jest takie jakie jest - większe jest prawdopodobieństwo ułożenia sobie zwierzęcia "pod siebie" jak jest małe niż dorosłe.

Re: koteczek w domu

: 17 kwie 2013, 15:10
autor: anetka607
a po co ukladac zwierze które jest ułożone (w przypadku doroslego kota, wiesz na co sie decydujesz) a mojego niespelna rocznego nie ma szans ulozyc poprostu taki typ i nic nie zmienie, nie da sie dotknac i taka jego natura

Re: koteczek w domu

: 17 kwie 2013, 15:15
autor: lilo
Aneta ale przy wyborze kociaka już cechy charakteru widać i można się nimi sugerować - ja wybierałam spokojnego pieszczocha i takiego mam, choć wiadomo że czasem rozrabia bo to młody kotek ale w porównaniu z innymi jest b.grzeczna.

Ale jak dorosły kot czy pies nie był przyzwyczajony do dzieci to marne szanse że pozwoli im na cokolwiek i zaakceptuje.

Re: koteczek w domu

: 17 kwie 2013, 15:29
autor: anetka607
ale lilo biarac doroslego to moje pierwsze pytanie bylo...jej stosunek do dzieci i innych zwierząt, jakby kotka nie byla wychowana z rodzina i innymi zwierzakami to raczej bym bala sie ryzykowac z obawy wlasnie ze w tym wieku charakteru jej nie zmienie

co do charakteru Denisa....jak bralismy to i dawal sie nosic i łasił a pozniej jak zaczal dojrzewac to mu sie odmieniło, ok jest mega spokojnym i leniwym kotem (ta 8 latka ma wiecej energi i checi do zabawy niz on) nic nikomu nie zrobi ale poglaskac go mozna tylko na sile, siedzi z nami w pokoju, patrzy co robimy ale wszystko na dystans

Re: koteczek w domu

: 17 kwie 2013, 15:31
autor: anetka607
a najlepsze jest to ze tesciowej w tamtym roku okocila sie kotka i kotke 1 zostawili, taki pieszczoch byl, a po tej zimie dzikus :ico_szoking: :ico_szoking: rzuca sie na nogi, drapie nie wiem co sie z tym kotem stało, moze przez to ze tesciowa zaczela zamykac w szopie i zdziczala, ale strach podchodzic

Re: koteczek w domu

: 17 kwie 2013, 15:48
autor: lilo
Reasumując - trzeba wszystko robić z głową ale i liczyć się z niespodziankami - bo jak widać charakter kotu też się może zmienić. W każdym wieku.