Strona 124 z 161

: 07 sie 2008, 20:24
autor: Jagna30
Dlatego napisałam,że tak było w moim przypadku... :ico_sorki: Porody expresowe...

A co do bolesności,po oxy...czy ja wiem czy bardziej boli:)W sumie nie mam porównania,ale napewno boli OD RAZU potwornie...Ja od razu dostałam skurcze co (chyba) 5 min. bolesne jak cholera :ico_olaboga: Ale dzięki temu szybciej poszło...

AniaZaba ja nie wiem,ze mną się nie bawili w żadne kroplówki(ktore,sa do bani...)Ja dostałam zastrzyki i jakies żele do środka...

Faza parcia w jednym i drugim przypadku to 10 min :ico_sorki: :ico_brawa_01:

I przestancie sobie wmawiać,ze bedziecie miały wywoływane porody :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-08-07, 20:26 ]
A ja sobie nic nie wyobrażam :-D :-D

Bedzie co ma byc :ico_brawa_01:

Mój K. już wraca do domku :ico_brawa_01: Teraz już ze mna bedzie,az do narodzin corci :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-08-07, 20:30 ]
Gie wiesz ja jestem w troche innej sytuacji.
Wiem czego moge się spodziewać,po tym co juz przeszłam.
Ale Ty nie masz się jeszcze czym przejmować...wiesz że tylko 5% dzieci rodzi sie w wyznaczonym terminie. :ico_oczko:
Ja podejrzewam,że do niedzieli urodzisz :ico_oczko:

: 07 sie 2008, 20:34
autor: margarita83
Ale Jagna30, w takim wypadku jak Ty mówisz to najlepiej by było mieć wywoływany poród czy nie ważne jak to sie nazywa - po prostu wołać zastrzyk i żel do środka i po 3 godz mieć maleństwo w ramionach :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-08-07, 20:35 ]
Mój K. już wraca do domku :ico_brawa_01: Teraz już ze mna bedzie,az do narodzin corci :ico_sorki:

A mój P. wróci albo jutro albo w niedzielę i nie zostanie ze mną jeszcze :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Zastanawia się czy jeżeli jest wszystko ok to ot tak można sobie urodzić w wymarzonym terminie i jakie sa tego konsekwencje???

[ Dodano: 2008-08-07, 20:37 ]
http://www.polki.pl/rodzina_ciaza_porod ... 00073.html

[ Dodano: 2008-08-07, 20:43 ]
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1, ... 66518.html

Zarówno ten jak i poprzedni artykuł polecam w obecnym temacie wywoływania porodu :-)

: 07 sie 2008, 20:49
autor: Jagna30
Właśnie przeczytałam ten pierwszy...

U mnie w szpitalu tak właśnie jest...już zostałam poinformowana,że mam sie zgłosić 8 dzień po terminie.Zostanę przyjeta na patologie ciąży gdzie mnie troche przygotuja do porodu...
Jadę w poniedziałek...we wtorek ląduję na porodówce... :ico_sorki:
Nie czekaja...ale moim zdaniem to dobrze.
Dziecko jest juz w pelni przygotowane do wyjscia wiec po co czekac?

[ Dodano: 2008-08-07, 20:52 ]
Tylko ta przewidywalność....to takie nie naturalne :ico_noniewiem:

No,ale przynajmniej maz bedzie pod reka :ico_sorki:


Chyba juz się pożegnam...

Dobranoc :ico_ciezarowka:

Do jutra................

: 07 sie 2008, 21:00
autor: margarita83
No dokladnie. Nawet chwile przed terminem uważam że nie powinno sie nic zdarzyć.

[ Dodano: 2008-08-07, 21:11 ]
I znów mam mokro :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Ciekawe co to - jutro koniecznie to sprawdzę.

: 08 sie 2008, 07:37
autor: szkrab
Witam panie.

Wczoraj juz nie mialam sily wlaczyc komputera tak mnie od 17 zaczela meczyc biegunka ze nie rozstawalam sie z kibelkiem do wieczora :ico_placzek: I nawet jeszcze w nocy mnie z raz pogonilo :ico_olaboga: A do tego mialam jakies takie dziwne stawianie sie macicy caly brzuch twardnial ale bylo to w roznych odstepach tak wiec do jakis tam chyba skurcza nie mozna tego zakwalifikowac. Chociaz kto to wie tak ciezko to przyporzadkowac do czegokolwiek.

I od rana to samo marnie sie czuje mala dostala czkawki.A ja najchetniej schowalabym sie pod koldre ale niestety nie da sie :ico_placzek:

: 08 sie 2008, 08:45
autor: AniaZaba
Gie, dzisiaj wypada Twój "wymarzony" termin, gdzie jesteś?? czyżby na porodówce? :-D

: 08 sie 2008, 08:56
autor: margarita83
szkrab, być może u Ciebie zaczyna się coś dziać??? może te ósemki to nie tylko wymarzony termin Gie ale również Twojej Juli też :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Ja w nocy też byłam niespokojna, bolał mnie brzuch tak jak na okres, a z rana miałam kupę białego śluzu. Ale siusiu wstałam tylko ok. 1.30 a później ok. 5.30 no i ok. 7.30.
Zjadłam śniadanko przed kompem.

Brzuch mnie boli do tej pory.
Ale wytłumaczcie mi co to znaczy "stawianie sie macicy" ????????????? :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 08 sie 2008, 09:34
autor: shoo
Hej.. i ja sie melduje z rana, nocka standardowa.. ale troche sie kijowo czuje dzisiaj - cos jakby mnie na przeziebienie/grype zbieralo - taka rozbita jestem, glowa boli i w gardle mnie cos dziwnie drapie :ico_placzek:
Mam nadzieje, ze to tylko moje urojenia, musze sie poobserwowac.

Dzisiaj pojde sobie kupic dmuchane kolo od Chinczykow - maja tu takie specjalne swoje sklepy, gdzie mozna dostac doslownie WSZYSTKO, od papieru toaletowego i makaronu ryzowego poprzez tluczek do kotletow, szczotke do kibla, kojec dla psa.. po biustonosze, majtki, mlotek i gwozdzie :ico_szoking: Wszystko to tanie jak barszcz (jakosc podobna.. takie jednorazowe rzeczy).

Wczoraj moj A. w koncu przywiozl lozeczko, posciel, mate do przewijania i moj laktator (razem probowalismy rozpracowac jak to dziala :ico_noniewiem: )
Czekam jeszcze na materac (powinien juz tu byc!!!) i wozek, ktory utknal w UK :(

Zmeczona jestem... i bede Wam tu marudzic :ico_placzek:

[ Dodano: 2008-08-08, 09:36 ]
margarita83, stawianie sie macicy to takie "twardnienie" macicy pojawiajace sie co jakis czas... twardnie twardnie, przez chwile jest twarda, po czym sie rozluznia - u mnie to jest bezbolesne.. aczkolwiek nieprzyjemne

: 08 sie 2008, 09:39
autor: Pati85
Czesc dziewczyny macie jakies wiesci od GIE????
Ciekawe moze jest na porodowce skoro sie do tej pory nie odezwala, zawsze tak raiutko byla :ico_noniewiem:

: 08 sie 2008, 09:46
autor: margarita83
margarita83, stawianie sie macicy to takie "twardnienie" macicy pojawiajace sie co jakis czas... twardnie twardnie, przez chwile jest twarda, po czym sie rozluznia - u mnie to jest bezbolesne.. aczkolwiek nieprzyjemne
Sama nie wiem czy mam coś takiego - jeżeli to może być bezbolesne to pewnie tego nie czuję, a brzuch dość często mam twardy.
Czesc dziewczyny macie jakies wiesci od GIE????
Ciekawe moze jest na porodowce skoro sie do tej pory nie odezwala, zawsze tak raiutko byla :ico_noniewiem:
Nie pamiętam od kogo Gie brała numer telefonu - ale miejmy nadzieję że już wkrótce albo ona sama albo ktoś nas poinformuje.

Zresztą Jagna póki co też milczy :ico_noniewiem: