Tuska pisze:Malgorzatka fajny brzuszek, duzy
NOWA nie denerwuj sie, bedzie dobrze zobaczysz. Mi ostatnio gin powiedziala ze juz nie pierwszy raz mialam to plamienie i dziecku nic nie zaszkodzilo, wiec widocznie taka moja uroda i ze to u mnie nie grozne. Jak nie bedzie czerwonej krwi to nie musze nawet przychodzic tylko przeczekac to plamienie. Moze u ciebie jest podobnie? Ale ja siedze na zwolnieniu, lepiej sie nie przemeczac, polez troche jak mozesz
Wiecie co zauwazylam? Jak zjem cos slodkiego, to potem dziecko fika koziolki Wczoraj wieczorem tak mialam najpierw po czekoladzie, potem za 3 godzinki po delicjach Chyba lubi slodycze, jak rodzice
Tuska dzieki, też tak to sobie straram tłumaczyć, zwłaszcza, że u mnie to tez nie pierwsze plamienie. A do gina wolę pójść (rano miałam trochę czerwonej krwi), bo wizytę mam dopiero za dwa tygodnie, do tego czasu to bym chyba wyłysiała.
A niestety na poleżenie to warunków tu nie mam (jestem w pracy).
Gratuluję ruchów moze i ja spróbuję na słodko, bo moje maleństwo coś sie mało uaktywnia.