Strona 126 z 161

: 08 sie 2008, 10:16
autor: margarita83
No cóż lecę do fryzjera i kupię te wkładki przy okazji :-)

Do popołudnia :-)

: 08 sie 2008, 10:17
autor: Gie
witam

bardzo mi przykro, ale ja nadal 2w1

teraz nie mam weny do pisania, zajrzę do Was pózniej i napiszę więcej...

aaaa, no i chyba sama muszę iść po te wkłądki... nikt nie wie jak one się nazywają??

: 08 sie 2008, 10:18
autor: margarita83
Nie sprawdzałam szkrab, , dziś kupię te wkładki więc się przekonamy.
Ale co jakiś czas mam baaaardzo morko i to nie jest mocz bo nie ma zapachu. A dziś rano miałam kupę białego śluzu - muszę przestać myśleć o objawach i urodzeniu - może samo wtedy przyjdzie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 08 sie 2008, 10:20
autor: szkrab
Gie biedactwo a ja juz mialam cicha nadzieje ze juz na porodowce jestes :ico_sorki:


niestety nie znam nazwy ale jak si poprosi o wkladki na wykrycie wod plodowych to napewno beda wiedziec.

: 08 sie 2008, 10:20
autor: Pati85
Gie, kochana a ja juz myslalam, ze w nocy sie wydarzylo, przykro mi, ze nadal stoisz w miejscu, trzymam nadal za Ciebie kciuki, oby mala zechciala wyjsc jak najszybciej :ico_sorki: :ico_sorki:

: 08 sie 2008, 10:22
autor: shoo
Gie, buuu.. przykro mi, ze data z osemkami nie wypalila (poki co... nie mowie hop, bo jeszcze do konca dnia sporo czasu :-D)

co do wkladek - nie mam pojecia..

szkrab, te 9 dni to pierwszy termin z OM, 3 dni pozniej mam ten z USG... wiec jeszcze za 9 dni nie zaczne panikowac, ze NIC sie nie dzieje :-D

Pati85, dzieki za mile slowa i trzymanie kciukow :ico_sorki: :ico_sorki: my tez za Ciebie trzymamy :-)

: 08 sie 2008, 10:28
autor: Pati85
Pati85, dzieki za mile slowa i trzymanie kciukow :ico_sorki: :ico_sorki: my tez za Ciebie trzymamy :-)
dzieki :ico_sorki: :ico_sorki: ja to sie strasznie boje, to nasze pierwsze dziecko, dlugo sie o nie staralismy, bylo duzo lez i zalamania a teraz boje sie jak ja dam rade, ja nwet nie wiem z czym to sie je :ico_placzek: dopadaja mnie taki mysli, ze nie bede umiala zajac sie swoim dzieckiem, przebrac i nakrmic :ico_olaboga: :ico_placzek: ale kazdy przez to przechodzil wiec i ja musze dac rade, co nie :ico_oczko:

: 08 sie 2008, 10:38
autor: shoo
Pati85, dokladnie, kazdy ma takie same obawy - pewnie i nasze mamy i babcie je mialy... i co? wszystkim udalo sie wychowac swoje dzieci i wiekszosci niczego nie brakowalo :-) my tez damy rade, a jak! :-)

Do mnie przyjezdzaja rodzice na tydzien (i tesciowie w tym samym czasie)... ale bedzie mlyn :ico_olaboga: ale przynajmniej nie bede sama z dzieckiem (teraz to mnie przeraza.. zostac sam na sam z malym i co tu robic, jak sie nie wie co robic).

Ale mysle, ze w ciagu kilku dni opanuje podstawy i pozniej bedzie jak z gorki.. przynajmniej z przewijaniem i karmieniem.. :ico_sorki: :ico_sorki:

: 08 sie 2008, 10:41
autor: Pati85
Do mnie przyjezdzaja rodzice na tydzien (i tesciowie w tym samym czasie)... ale bedzie mlyn :ico_olaboga: ale przynajmniej nie bede sama z dzieckiem
o to Ci zazdroszcze, bo do mie mama nie bedzie mogla przyjechac, niestety pracuje, cos tata wspomnial, ze on sie wybiera jak maly sie urodzi, zawsze to juz jakas pomoc, co nie????

A tak w ogole, to mam fajna polozna Polke i ona przychodzi nawet do 2 miesiecych po urodzeniu, wszystko pokazuje i pomaga wiec dla mnie to jak znalazl, i najwazniejsze, ze pracuje w szpitalu w ktorym bede rodzila, oby tylko byla akurat wtedy na dyzurze jak ja bede rodzila :ico_sorki: :ico_sorki:

: 08 sie 2008, 10:55
autor: szkrab
Dziewczyny nie martwcie sie na zapas.Jak tylko bedziecie miec dzidzie w ramionach samo przyjdzie jak co robic zobaczycie :-) Ja przy Wiki mialam tylko mojego mezusia do pomocy i teraz bedzie to samo .Babcie moga zaczac przyjezdzac po paru tygodniach jak my sie juz oswoimy z nowa sytuacja i jakos uporzadkujemy rytm dnia :ico_haha_02: