I proszę tak nie panikować że nie macie okresu, przecież dzieci to dar od Boga i trzeba się cieszyć nie płakać
Czy ktoś powiedział, że jest inaczej??

Ale ty Evik się obroniłaś, a ja do obrony mam jeszcze 7 sesji
Co do nosidełek: przestałam być przekonana do nich odkąd mam chustę. Różne rzeczy czytałam na ten temat i polecałabym chustę, no ale obejżysz i coś wymyślisz.
Kiedyś jak zobaczyłam dziecko w nosidełku to tak się zakochałam w tym urządzeniu, że chociaż nawet nie mogłam wtedy jeszcze mieć swojego dziecka, bardzo chciałam je mieć.
O bosz ale dziś ciężki dzień. O 16 usnełam na kocyku Lenki, ona się bawiła, po pół godziny się obudziłam a Lenucha buszowała już w drugim pokoju. Potem dostała mleczko i usnęłyśmy razem.