tak szybciutko, ale co przeżyłam to przeżyłam, nie bede ;piasać, bo nie chce straszyć, najważniejsze, ze wszystko dobrze się skończyło i synek jest z namidonatka to się szybciutko uwinęłaś z tym porodem![]()
![]()
czas, czas - ja jutro do szpitala, Sandrusia też, a Marcia w piątek.no reszta kobietek - juz też czas na Was także trzymam kciuki


no to dziewczyny trzymamy za Was kciki i dajcie znać

[ Dodano: 2009-01-06, 11:17 ]
dokladnienajwazniejsze ze jestes juz z Szymkiem w domku
