JESIENNE DZIECIACZKI czyli lato i jesień 2011

[izuś_85]

hej dziewczyny

wpadam póki mogę, Maja sie bawi, Konrad grzecznie siedzi w bujaku i ogląda zabawki jak ja czekałam na ten moment gada do nich jak najety

wczoraj młody na noc zjadł butlę 150ml mleczka o 20.00 i dopił jeszcze cyca, bardziej do przytulenia i spał do 5.00 potem wtulił sie do cycków, wypił jednego, dospał po nim do 6.00, potem drugi i znów pospał do 7.45 wyspałam sie wstał głodny i wypił butelkę ale juz sie oswajam z tą myślą... póki chce niech sobie cyca ciągnie choćby dla relaksu

no i znikneły mu te krosty które miał na buźce


Pati fajnie ze zajrzałaś, zastanawiałąm sie jak sobie radzisz, jak nocki, iwdze ze jeszcze Alan daje ci popalić trzymam kciuki kochana żeby sie poprawiło



Przemek w pracy, dziś jest na dzień próbny za mechanika w Sosnowcu
oby ten grudzień jakoś przetrzymać, aż bedą przyjęcia na kopalnię
meżuś zapisał sie do szkoły górniczej dzieki temu lepiej na niego patrzyli na kopalniach w lutym zaczyna naukę

[ Dodano: 01-12-2011, 09:30 ]
Kocura ja też przerwałam 6 waidera, zerwałąm sie troszeczke, potem miałam jakies dziwne plamienia, okres dostałam 5 dni za wczesnie i jest bardzo skąpy, jakbym nadal plamiła tylko i wydaje mi sie ze też przez ćwiczenia, no sama nie wiem...

[ Dodano: 01-12-2011, 09:33 ]

kochana probowalam, on nie bardzo chce pic z butelki, wypija gora 70 ml i to wszystko, tez nie spal i plakal, denerwuje sie przy tej butli, za szybko leci mu chyba, dusi sie, dlawi,uwierz mi, ze myslalam juz o tej butli i nie wiem sama co mam robic

Pati ja tez musiałam kupić zwykłe smoczki canpol i uzywam zwykłych butelek bo z nuka sie dławił a z TT nie umie pić
teraz pije ładnie i sie nie dławi

[ Dodano: 01-12-2011, 09:34 ]
i wiecie co mój Konrad nie meczy sie teraz z kupą robi jedną dziennie bez wysiłku, a pijąc tylko pierś robił co 3-4 dni ale wysilał sie przy tym po trzy godziny nawet dłuzej i płakał wiecej

[ Dodano: 01-12-2011, 09:38 ]
szkieletorek szkoda jak dzieciaczka kłują mam nadzieje ze noc mineła bez gorączki

[ Dodano: 01-12-2011, 10:03 ]

i ja tego życzę, a powiedz szefostwo sie nie odezwali do męza???

Elibell szef dowiedział sie w poniedziałek o zwolnieniu Przemka
mąż poszedł do niego pogadać ( ale nie prosić sie o powrót a poszedł mu wygarnąć to jak został potraktowany prze jego przydupasa) szef umył ręce, powiedział ze teraz Michał jest odpowiedzialny za tę część warsztatu i jego decyzje są tak samo ważne jak szefa
pokłócili sie ostro, ledwo nie doszło do rękoczynów, szef groził Przemkowi ze go dzieci nie poznają a Przemek mu sie postawił ale szef uciekł co cyrk mówie wam szopka noworoczna

świadectwo pracy dostał normalne, a szef mu groził zę mu wpisze nagane
ale boi sie skarbówki wiec dał mu świadectwo takie jakie być powinno
zobaczymy jaka bedzie wypłata i lepiej ze bedzie taka jaka byc powinna bo to JA ide ja odebrać

miej Panie Boże te mende Pasika w swojej opiece bo jak utnie Przemkowi choćby złotówkę to uduszę go tymi rękami

[elibell]

A jak szybko ma się drugie dziecko to piersi nie zdążą odzwyczaić się od karmienia

tylko czy to pierwsze sie zdąży odzwyczaić od cycka nim drugie się pojawi???? Hihihihi to tez wazna kwestia:)


inia zdrówka dla dzieci, oby nie było nic powaznego, a pewno jak już z jednym idziesz to pewno niech i drugie dziecie przebadają:)

izuś kurde co za szefostwo wredne no ale dzis to nie można nikomu ufać, co za drana nagane niby za co chcuiał mu dac, sam sie niech naganą potraktuje, draństwo

aaa co wy tak rezygnujecie z ćwiczeń//?? a która to nas namówiła/??

ja ćwiczę ostro i myślę, ze coś już widac, cieżko mi stwierdzić, ale koleżanka mówi, że widać po mnie że inaczej wyglądam, że nawet jak waga nie leci w dół jednak inaczej wyglądam. No oby nie kłąmała hahahahahh

[nina0226]

tylko czy to pierwsze sie zdąży odzwyczaić od cycka nim drugie się pojawi???? Hihihihi to tez wazna kwestia:)

wczoraj oglądałam program o karmieniu piersią i babka karmiła 5latka a z drugiego cyca 3latka. Także wszystko jest możliwe . Oczywiście nie twierdzę, że ja bym chciała karmić do 5lat, bo moim zdaniem to ostre przegięcie. Na początku mówiłam - oby 2tygodnie wytrzymać, potem oby do 3miesiąca, a teraz myślę, żeby karmić do pół roczku albo roczku i styka. Potem mogę karmić kolejne hehe .

No mały mi spał i spał. W końcu nie wytrzymałam, bo już cycek jak kamień i przed 9 wyjęłam go z kołyski, nakarmiłam, ale się rozbudził. Przewinęłam, przebrałam, poleżał może jakieś 15minut, zarządał smoka i poszedł spać... Chyba odchorowuje wczoraj ten płacz brzuszkowy

[ Dodano: 01-12-2011, 10:40 ]
A współczuję wam, że już macie okres. Ja mam nadzieję, że długo długo nie będę miała

[ Dodano: 01-12-2011, 10:41 ]

miej Panie Boże te mende Pasika w swojej opiece bo jak utnie Przemkowi choćby złotówkę to uduszę go tymi rękami

[izuś_85]

izuś_85 napisał/a:
miej Panie Boże te mende Pasika w swojej opiece bo jak utnie Przemkowi choćby złotówkę to uduszę go tymi rękami

hehe a co, trza walczyć o swoje
Przemek w pracy bedzie, nie bedzie mógł sie zwolnić to ja pójde
i przysięgam ze jak mi coś głupiego powie to opluje go chyba albo w morde mu strzele jak nie wytrzymam

najbardziej na swiecie boli mnie to że potraktowali go w ten sposób bez powodu ja rozumiem gdyby na serio był niedołężny albo nawyrabiał coś

a on był pracownikiem o najwyższym przerobie czyli z niego szef miał najwyzszy zysk, bo zawsze dostawał trudne naprawy takie wymagające wiedzy masy pracy, takie najdroższe naprawy, szef nie dawał takich robót innym mechanikom w obawie ze spieprzą prace i co? na co sie to zdało ? na nic

na nic były comiesieczne podsumowania, po co przy wszytskich mówił kto ile miał przerobu skoro nijak sie to ma do utrzymania pracy

no ale co sie spodziewać, mnie też zwolnili jak sie dowiedzieli ze jestem nie chcieli kontroli z zusu

[nina0226]

no ale co sie spodziewać, mnie też zwolnili jak sie dowiedzieli ze jestem nie chcieli kontroli z zusu

no ale przecież kobiety w ciąży wyrzucić nie można ?

[ Dodano: 01-12-2011, 11:24 ]

hehe a co, trza walczyć o swoje

jasne, że trzeba!!!

[izuś_85]

no ale przecież kobiety w ciąży wyrzucić nie można ?

można jak sie nie da jej umowy

[ Dodano: 01-12-2011, 11:40 ]
ooo Konrad wstał, lece paaaaaaaaaa do potem

[szkieletorek]

szkieletorek, ja bym nie podawała Małej sztucznego, tak dobrze Ci idzie karmienie, że chyba lepiej spróbować przejść na dietę eliminacyjną.

Ja choćbym miała być na samej wodzie i sucharach to będę bo karmienie jest dla mnie ogromnie ważne i tak łatwo nie zrezygnuje. A z tym MM chodzi dokładnie o to co pisze ellibel.

szkieletorek nawet jak masz przejść na MM to tez na specjalne gdzie nie ma laktozy co??? To wiem, że jest metoda własnie by sprawdzić czy to skaza czy nie? Czytałam o tym.

Tak dokładnie, jakieś specjalne na receptę.

piersi nie zdążą odzwyczaić się od karmienia

plusów jest znacznie więcej, ale nie zawsze jest różowo

Jak wszędzie są plusy i minusy.Ale my też nie chcemy długo czekać bo P ma już 32 latka a o Lilcie nie było łatwo się postarać mieliśmy dużo problemów wiec nie ma na co czekać. Będziemy szczęśliwi jak uda nam się mieć 2 dziecko.

A my idziemy z dziećmi dziś do lekarza. Chyba moja mama zaraziła dzieciaki, Wiki ma stan podgorączkowy, katar i kaszle, Mały nieciekawie kaszle.

Uuu niefajnie ale pewno skoro idziesz z małą to od razu nie zaszkodzi małego osłuchać.

szkieletorek szkoda jak dzieciaczka kłują mam nadzieje ze noc mineła bez gorączki

Na szczęście tak , nie miała gorączki ale popłakiwała mi przez sen i dziś pół nocy spała z nami bo tak mi jej szkoda było.Teraz już jest wesoła i gada sobie do misia w koszyczku.

wczoraj oglądałam program o karmieniu piersią i babka karmiła 5latka a z drugiego cyca 3latka. Także wszystko jest możliwe . Oczywiście nie twierdzę, że ja bym chciała karmić do 5lat, bo moim zdaniem to ostre przegięcie. Na początku mówiłam - oby 2tygodnie wytrzymać, potem oby do 3miesiąca, a teraz myślę, żeby karmić do pół roczku albo roczku i styka. Potem mogę karmić kolejne hehe .

heh ja miałam podobnie .Najpierw chciałam by udało mi się w ogóle umieć karmić , potem byleby do miesiąca a teraz chciałabym minimum pół roku do roczku max.
A karmienie 5 latka czy 3 latka to dla mnie niesmaczne jest.A mam znajoma która swoje 2 córki karmiła do czasu aż one do przedszkola chodziły.

Ja dopiero zjadłam śniadanie czyli makaron z dżemem truskawkowym.
Mała coraz cisze gada więc pewno będzie spać niedługo,otworzę jej okno to sobie pośpi smacznie a ja zrobię sobie paznokcie i posprzątam chatkę.

[nina0226]

Jak wszędzie są plusy i minusy.Ale my też nie chcemy długo czekać bo P ma już 32 latka a o Lilcie nie było łatwo się postarać mieliśmy dużo problemów wiec nie ma na co czekać. Będziemy szczęśliwi jak uda nam się mieć 2 dziecko.

no to Cie pocieszę, bo to ile mąż ma lat ma małe znaczenie. Ważny jest Twój wiek. W dodatku o drugie dziecko pewnie łatwiej będzie się postarać. Mam wiele znajomych, którzy długo nie mogli zajść w pierwszą ciążę, a druga wyszła im za pierwszym razem, także głowa do góry

[inia1985]

izuś_85, ale burak z tego szefa nie dziwię się, że masz nerwa dobrze, że nocka ok

ja ćwiczę ostro i myślę, ze coś już widac

bo moim zdaniem to ostre przegięcie

ja daleko szukać nie muszę, moja teściowa karmiła najmłodszą córkę (teraz ma 8 lat) właśnie do 5 roku życia. Porażka! Mnie tez do tego namawiała i strasznie naciskała na karmienie naturalne, a mi to nie bardzo szło przy Wice

Chyba odchorowuje wczoraj ten płacz brzuszkowy

możliwe

szkieletorek, super, że Mała tak dobrze zniosła tą szczepionkę

My już po wizycie. Osłuchowo i Wiki i Piotruś ok. Ale Małej mam dawać syropek i kropelki do nosa, gdyby Piotrusiowi się katar pojawił to tak samo i powinnam ograniczyć kontakt Wiki z Piotrusiem... ehhh... ciekawe jak

Złożyłam też wniosek o becikowe także z glowy mamy, pieniądze powinny być przed nowym rokiem

[Kocura Bura]

Cześć!

Ale ta moja Maciunia ma krótkie te drzemki
Ledwo pranie powiesiłam i placka upiekłam. Ale placek to dziś kosztem obiadu, bo na obiado-kolację dziś ... parówki, bo za M. chodzą

Dziś wzrosła stopa bezrobocia- M. się zarejestrował w UP
No i w zasadzie ma już nagraną robotę od nowego roku. Wraca do tej poprzedniej, bo się tam biją o niego

A ja dziś wyręczyłam Mikołaja i spakowałam prezenty
Moja siostrunia ma jutro cesarkę, bo Mały się nie odwrócił