lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

01 maja 2007, 20:03

no wlasnie ja szpinak bardzo czesto jem,brokulu tez ;(moja mama mowi,zeby natke pietruszki jesc np na chlebie...musze kupic....a w ogole to chyba mialyscie racje z ta anemia w ciazy,ze czesto ...ja bym sie nie spodziewala...tyle jem owocow i warzyw ,a i tak poziom zelaza niski ;( podobno swiezy sok z pomaranczy ma duzo zelaza...zobaczymy co bedzie...mam nadzieje,ze nie bede miec anemii...tak sobie pomyslalam,ze moze dlatego ja ciagle taka senna jestem ;( polozna powiedzialam ,ze anemia jest jak ma sie poziom 10.5 a ja mam 10.9...czyli malutko mi brakuje ...ehhh...ale to chyba uroki ciazy :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

01 maja 2007, 21:22

ja sie tylko przyszlam zameldowac, ze 2 w 1 wyladowalam i uciekam sie mezusiem nacieszyc :-D

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

01 maja 2007, 21:28

[b]jasnie pani[/b] :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
martuchafrost
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1758
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:50

01 maja 2007, 21:29

madziorka idz do citizen advice tam ci wszystko wypelnia za ciebie nie musisz sie meczyc :ico_brawa_01:
:ico_ciezarowka:
JAsnie Pani a ciesz sie mezusiem hihihihihihihih oby nie za mocno :ico_brawa_01:
:ico_smiechbig:

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

01 maja 2007, 22:15

lucy ja pietruszke rowniez jem .. mam swieza i codziennie z zupka wcinam... a sok pije tylko 100%.... i mam anemie.... bleeee.... jesli jesz produkty bogate w zelazo to wlasnie warto popijac je sokiem pomaranczowym bo zawiera wit c a ona zapewnia lepsze wchlaniane tego pierwiastka...
a w polsce na zelazo to pije sie sok z burakow... ja gotuje czesto barszczyk ale podobno to nie to samo co kiszone buraki... jak bylam w polsce to tato nawet kisil je dla mnie hihi ale nie zdarzyly sie zrobic hhiih poza tym on swietnie kisi ogorki i pewnie myslal ze do burakow tez tyle soli sie sypie... i przesadzil... jak skosztowalam to.... sama sol...
lucy sennosc bladosc zmeczenie to owszem objawy anemi ale nie takiej znikomej jak moja a tymbardziej nie u ciebie.... wiec nam to nie grozi....

jasnie pani witaj w uk

wlasnie odwiedzila mnie kumpela z 2 miesieczna livia.... pierwszy raz ja widzialam... jest slodziutka i taka grzeczna i kochana....
mowila, ze byla zadowolona z opieki podczas porodu... na luzie... wiec odwracali jej uwage od bolu (jesli to mozliwe), nie kazali przemywac pepuszka spirytusem,.. i rzeczywsicie sam odpadl.... dziecko wystarczy kapac 3 razy w tyg zeby nie zmyc naturlanej ochrony skory... rozki sa niepotrzebne, bo dziecko ze szpitala wychodzi w foteliku samochodowym, ewentulanie mozna okryc je kocykiem jesli bedzie chlodno.. i w ogole te rozki ograniczaja swobode ruchow i sa niewskazane... aha i tutaj promuja sciaganie pokarmu i karmienie butelka.... taka nowoczesna matka... dzieki temu masz wiecej czasu dlla siebie... w sumie wydaje sie to pozytywnym pdoejsciem.... ale nie kazda kobieta tak latwo i szybko sciaga pokarm... s ai takie ktore na jedno karmienie musza meczyc sie godzine.. a wtedy ta teroia sie nie sprawdza.... mysle ze to wszystko przyjdzie naturalnie i nie ma co planowac.... ale fakt faktem ze istienieje spora roznca w podejsciu....

no to dowiedzialam sie kilka nowinek... a wy dzidewczyny spotkalyscie sie z tym??


aha i przy kapaniu niekoniecznie trzeba uzywac kosmetykow.. sama woda wystarczy :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

01 maja 2007, 22:55

madziorka mnie to juz tutaj nic nie zdziwi :-D co do anemii,to masz racje...ja jestem senna od zawsze hihi nawet jak w ciazy nie bylam...chyba w poprzednim wcieleniu bylam suslem :-D w uk mowia,ze podczas karmienia ,matka moze jesc co chce :ico_szoking: zeby dziecko bylo odporne...dlatego tez kolezanki synek mial kolki non stop ;)ale kazde dziecko inne ;)ale ja uwazam,ze podejscie maja zdrowe...nie przesadzaja i to mi sie podoba...

zapalka
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 11
Rejestracja: 01 maja 2007, 01:17

01 maja 2007, 22:56

Hej kochane
Melduje sie nowa forumowiczka :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: od dwoch lat prawie mieszkajaca w UK. Tutaj tez poznalam mojego G. i tutaj tez poczelo sie nasze dzieciatko.mam nadzieje ze cieplo mnie przyjmiecie :ico_wstydzioch: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big:

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

01 maja 2007, 23:20

zapalka witaj !!!!super ,ze dotarlas na nasz watek :-D klikaj z nami jak najwiecej ;)

DELFINA
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 373
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:08

01 maja 2007, 23:59

Zapalka witamy bardzo, bardzo serdecznie, klikaj duzo z nami!!!
Lucy i Madziorka wpadlam na sekundke i przeczytalam Wasze ostatnie posty, troche roznie jest z ta opieka nad niemowlakiem w UK i Polsce, chyba trzeba wyposrodkowac, co do pepka to tez nie przemywalam spirytem i bylo ok, ale co do jedzenia wszystkiego karmiac to sie nie zgodze, dlatego ich dzieci tak placza, na naszym osiedlu, a raczej ulicy :ico_haha_01: slychac nic tylko placz tych maluszkow, niemowle wcale nie musi plakac, moja Maya nie plakala w nocy wogole, tak naprawde dopiero teraz zaczela w dzien, bo ma juz swoje humorki. Ja stosowalam scisla diete 3miesiace, pozniej jadlam juz to na co mialam ochote i Maya nie miala pol kolki.
Madziorka ale to co piszesz o karmieniu mlekiem matki z butli to szok!!! :ico_szoking: I dla mnie glupota!!! Przeciez nie tylko chodzi o zaspokojenie glodu ale i czulosci i bliskosci z malenstwem, ono wtedy czuje bicie serca i jest spokojne. Dla mnie ta butelka to koszmar! Maya nawet smoka nigdy nie miala, z butli tez nie pila i nie pije, bo ja mam obsesje na punkcie zdrowia, a tyle sie slyszy o pruchnicu butelkowej.
Ale sie rozpisalam.
Jasnie Pani kobieta potrafi, wielkie brawa!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :ico_brawa_01:
Gosia podobno materialy podrozaly, pewnie dlatego taka cene krzyknal, a;e troche po czasie :ico_puknij: , powinien byl przewidziec taki obrot sprawy a nie po czasie cos prostowac.
Emilka to super, ze praleczka nareperowana.

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

02 maja 2007, 01:14

delfina ja tez bede na diecie i zgadzam sie,ze trzeba wyposrodkowac...tez nie chce,zeby moja dziecko cierpialo przeze mnie,bo bede miala zachcianke np na ciacho :-D wlasnie po tym jak zobaczylam ,jak sie mojej kumpeli syn meczyl,napewno nie bede jesc wszystkiego,tylko to co zalecaja w polsce...bo moja kuzynka jadla ,to co kaza w pl i jej syn tez nie plakal :-D co do przemywania woda,to sie zgodze...ale bez przesady he he smarowac dzidzie tez bede...maly kolezanki mial pupke odparzona,to mowili,ze ok i zeby i tak nie smarowac...ja nie mialabym sumienia,bo przeciez jak pupa czerwona,to napewno bardzo boli i piecze...a po to sa te kremy i masci,zeby do tego nie doszlo lub zeby zalagodzic...nie wiem jak bedzie z pepuszkiem,ale pewnie nie bede smarowac spirytem,skoro mowisz,ze ok ;) z ta butelka tez mnie troche dziwi,u mnie tak nie mowia...tylko wlasnie,zeby karmic piersia,ze dzidzius spokojniejszy i szczesliwszy jak czuje mamusi piers :-D ale jak widac,rozne szpitale ,rozne opinie :-D na szczescie jak urodze to bedzie moja mama ,to sie na nia zdam...ona wlasnie mowi,ze dobrze,ze nie przesadzaja,ale co do diety podczas karmienia sie nie zgadza...dobrze,ze jest forum,to sie mozna doswiadczonych mamusiek podpytac :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2007-05-02, 01:16 ]
delfinka a masz jakies fotki nowe????

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość