Strona 128 z 228

: 18 lip 2010, 22:13
autor: zborra
karmelka, mój pełza tylko małe odcinki...a ta ucieczka to była metodą kulania się, hehehe
bo drugi raz mi się udało podejrzeć ten wyczyn...
Qanchita, Hania opalona, bo ja za późno krem wyjęłam z szafy...a jak w wodzie siedzi po 2godziny to ciężko się uchronić przed słońcem...
no i ona jak tylko nie padało to siedziała całe dni na dworze, więc t aopalenizna zbobywana już długo była..
fajnie, że udane spotkanie...ale serio? tak mało waży?
no tak...moja Hanka w wieku 6miesięcy ważyła tyle, co Tom jak miał chyba niecałe 3 :ico_haha_01:

: 18 lip 2010, 22:22
autor: Qanchita
ale serio? tak mało waży?
serio! Kumpela narzeka że mały pije tylko z cycka, nie chce z butli a jada bardzo mało i niespokojnie (zupełnie jakbym Jole widziała). Zupek tez po 2, 3 łyżeczki a kaszek wcale nie chce. Ale dzieciak super radosny :)

Heh, dziś tatuś miał uśpić Jolkę i zasnął prędzej niż ona. Aż się dziwię że chrapanie jej nie denerwowało :ico_puknij:

: 18 lip 2010, 22:27
autor: zborra
Qanchita, no ważne, że zdrowy i radosny!
Aż się dziwię że chrapanie jej nie denerwowało
a taka wrażliwa na odgłosy?
mój uśnie nawet przy głośnych rozmowach...ciekawe jak długo, hehehe

odpukać, ale śpią oboje!
młody o 18wypił mleko, ze 150ml, a za godzinę kolejne, bo kąpiel była i się darł...więc wypił jescze prawie 130ml...ciekawe , o której się zbudzi?
idę spać, może odpocznę choć z 2-3godziny

dobranoc

: 18 lip 2010, 22:35
autor: hormiga
zborra, Twoje dzieci CUDNEEEEE Hania mulatka, pięknie opalona, a Tomuś niesamowity - tak daleko Ci pełza? Zdolniacha! Pewnie się przestraszyłaś że zniknął co? Fantastyczne dzieciaki :-D

: 19 lip 2010, 08:21
autor: Qanchita
a taka wrażliwa na odgłosy?
mój uśnie nawet przy głośnych rozmowach
NO niby nie, ale chrapanie mojego męża jest czasami przerażające :ico_zly:

Dzień dobry

Dziś chyba powrót lata, a było już tak pięknie :ico_sorki:
Jakie macie plany?
Bo my po południu idziemy na kawkę urodzinową mojego brata (lata Chrystusowe mu stuknęły :ico_haha_01: ).

: 19 lip 2010, 10:12
autor: karmelka
Dziś chyba powrót lata, a było już tak pięknie
a u nas pochmurno i chłodno.Odpoczynek od upałów :ico_haha_01:

: 19 lip 2010, 10:19
autor: moni26
:) super foteczki, maluszki rosną i to bardzo szybko :ico_brawa_01:

pamiętam że kiedyś był temat o chustach... co sądzicie? :
http://www.figa.pl/Modne-nosidelka-powo ... owlat-a310

: 19 lip 2010, 12:04
autor: hormiga
witam!
Qanchita ja dziś miałam gości na śniadaniu, jechali na urlop nad morze i wpadli po drodze...Ale było fajnie. U mnie tez powrót upału...O żesz TY, mam trochę dość...

moni26, słyszałam o tym już wczesniej, ale nie przejmuję się. Uważam że po pierwsze-Amerykanie są dosyć beztroscy i pewnie chusty były źle zawiązane lub dziecko źle umieszczone w chuście, po drugie- zawsze trzeba pamiętać że to tylko kawałek materiału i trzeba być ostrożnym, ja noszę Tymka w chuście i zawsze i tak asekuracyjnie mam rękę w pobliżu, nie nachylam się za mocno itd..Bo nie wyobrażam sobie jak może się dziecko wyślizgnąć, albo udusić w chuście, to chyba matka musi być skrajnie nieodpowiedzialna...Dlatego uważam że to jakieś rozdmuchiwanie problemu, który w ogóle by nie zaistniał, gdyby ludzie pamiętali, że nic nie zastąpi człowieka, mamy, a chusta to tylko chusta. I ja jestem całym sercem za noszeniem w chuście :-D

Ufff ale upał u mnie znowu. W tym roku ci, którzy mają pensjonaty i hotele nad morzem i inne takie to chyba zrobią interesy życia :-D

: 19 lip 2010, 16:07
autor: zborra
hej!

hormiga, no z leksza się zlękłam, gdzie on się podział! :ico_haha_01:
a Ty nosisz w chuście??ja bym chciała kupić, ale nie wiem jaką? czy jest sens jeszcze wiązaną? czy mei tai? ktoś podpowie????
moni26, dla mnie to trochę przesada...bo zaczęło się aferą, jak mama poszła z kilkudniowym dzieckiem do marketu! no to dla mnie już w ogóle paranoja, żę poszła z takim maluchem...no i że w chuście............nie wiem, może źle ułożone? żeby nie czuć, że coś jest nie tak????
jednak tysiące osób nosi w chustach z powodzeniem, także wszystko trzeba wyważyć z rązsądkiem...
Qanchita, no u nas też znów upał! :ico_zly:
a, 33 latka? mojemu mężowi też tyle stuknęło...

u mnie koszmar! młody prawie całą noc się budził, płakał, nei chce pić, jeść, leżeć...do tego Hania i jestem wykończona....popłakałam sobie w poduszkę, a do południa sprzątałam wszystko, żeby się rozładować....nawet pomogło, ale Tom znów koncertuje :ico_zly: niech go ktoś zabierze!!!!!!!!!!!!!!!! :ico_sorki:

: 19 lip 2010, 18:26
autor: Qanchita
moni26, co do artykułu to ja jestem tego samego zdania co Hormiga. To tylko kawałek materiału który ma pomóc w noszeniu a nie zupełnie uwolnić ręce matce.
Ja kupiłam chustę ale było to wyrzucenie kasy :ico_zly:
Chyba wystawię ją na allegro bo wcale nam się nie przydała! Jolki nie muszę dużo nosić a jeśli już to w tej chuście było jakoś duszno, gorąco i nie przypadła nam do gustu.
Wolałabym chyba w to miejsce kupić jakieś nosidełko na zakupy, skoro mała jest już sztywniejsza.
czy jest sens jeszcze wiązaną? czy mei tai? ktoś podpowie????
Ja bym radziła nosidełko :) Ale wiadomo, że wszystko ma swoich zwolenników i przeciwników.

hormiga, szacunek za te chustę :ico_sorki:
Wklej jakieś foto jak nosisz małego :ico_brawa_01:
popłakałam sobie w poduszkę, a do południa sprzątałam wszystko, żeby się rozładować
No czasami człowiek wysiada, szczególnie przy takich żywych srebrach jak Twoje. A mąż na długo wyjechał? Dobrze, że jeszcze mamę masz blisko, bo chyba jest dla Ciebie dużą pomocą, prawda?

[ Dodano: 2010-07-19, 18:58 ]
O Matko!!! Mała od 18 robi sobie drzemkę :ico_noniewiem: Ciekawe o której na noc pójdzie spać :ico_olaboga: