79anita, Kacperek wygląda prześlicznie, duży już jest, moja zosia będzie miała kącik do malowania na święta tez nadal jest w pódełku bo to prezent pod choinke więc czekamy do 24 aby skręcić.
Na to wygląda nasze dzieci przechodzą dni tak samo, Zosiak dzisiaj był nieznośny, zaczynając od nocy, spać niechciała, obudziła się o 12:30 i do 2 w nocy wojowałam z nią a potem o 5:40 wstała i koniec,,ale o 8:3 usneła na siedząco i razem sobie pospałyśmy 2 godzinki. Ale ogólnie dzień apropo jedzenia i chumorku byl fatalny.
Karolina super mieć taki dzień luzacki, przynajmniej możesz odreagować sobie stres ii inaczej parrzeć na przykrości.
Kasia z tego co czytałam apropo rodzeństwa, to ważne jest, aby zapewnić dziecko, że to co czuje jest ok, że jak jest zły na brata, to pomóc mu z tym , w formie, ja wiem musisz byc zły na brata, tak nagle się pojawił, ale to pewnie zrozumie dopiero za jakiś czas , ale powinniście zacząć , czas tylko dal mamy i Łukaszka, i tata i Łukaszek , wież mi pomaga w każdym wieku, Keely czuje zazdrość i może ją wyrazić, ale my jej mówimy, to normalne, masz prawo tak czuć,i próbujemy mieć czas tylko dla niej . Dzięki temu ona ją kocha bardzo mocno i wyraża to bez obaw, wszędzie gdzie jesteśmy, nawet że czasem czuje zazdrość ale nie jest zla no zosie za to co czuje. I to najważniejsze.
Mam nadzieje że nie zagmawałam za bardzo.
sylwia77, my spędzamy sylwka w domku bo nie mamy nikogo aby posiedział z dzieciakami.
To prawda Zosia i Keely wyglądają jak siostry rodzone, często ja jestem mylona z Keely mamą, bo tak jesteśmy podobne do siebie, wcześniej mówil że jestem starszą siostrą keely, ale od kiedy Zosia jest już tak nie mówią
Dobra idę lulu.
Paaaaaaaa