czółko...
Glizdunia gratuluję zdolniachy! ona to co dzien coś nowego...
Lady napisz coś więcej na ten temat? gdzie to się ubezpiecza? jak wygląda? ile kasy można w razie draki odzyskać? no bo czytałam i w wielu miejscach jest tak, że jak robisz rezerwację i nie przyjedziesz, to i tak trzeba zapłacić. A nie uśmiecha mi się dać komuś 1000zł za nic...napisz mi ok?
Kamizelko...ja na razie wiem tyle, co się naczytałam w necie. Mała dostanie lekkie znieczulenie, taki głupi jaś...nie pełną narkozę. Ale z tego względu nie może jeść 6godzin wcześniej chyba...i 2godziny po. Sam zabieg trwa chyba z 5minut, wprowadza się taką sondę przez przełyk...i w trakcie pobierają wycinek z jelita. Koniec bólu...potem chyba te 2godziny się jest pod okiem lekarza, a potem do domciu i czeka się na wyniki.
Tyle, że ja mam coraz więcej dylematów, bo mała je normalnie wszystko...a kupy są rewelka! ani śladu biegunki, czy luźnej kupki...i co powiecie?
A jeszcze niech mi ktoś odpowie o tych pampersach...czy pominęłam? czy 4+ są większe niż 4 czy to ściema?