Majowo-czerwcowe dzieciaczki 2011

[Koroneczka]

Witam się i ja

Ja czekam na męża i też na spacerek pojedziemy ładna pogoda, ale pochmurno, dobrze, że upalnie nie jest

Martusia, ogromne gratulacje i ze się zdecydowałaś na poród SN. Odważna jesteś! Opisz coś więcej, bo aż mnie ciekawość zżera Jak Twoje chłopaki zareagowały na Hanie? Pewnie Mała Księżniczka w centrum zainteresowania?

Motylek, super, że u Was już się wszystko kręci swoim rytmem, że Pawełek grzeczny i Filipek tak pięknie na braciszka zareagował Oby nic się nie zmieniło!

Patrycja, Filipek cudny taka pogodna twarzyczka- do wycałowania!

Emilia, z tego co piszesz to pewnie ból brzuszka, może akurat u Was kolki tak wyglądają- nie ma reguły obserwuj czy sytuacja się powtarza! Oby Tosińce przeszło, płacz dziecka jest naprawdę straszny jak nie można mu pomóc

Też mamy smoczek Aventa innego nie próbowaliśmy!

[Martusia30]

Witam dziewczyny ...ja króciutko
bardzo dziękuje za gratulacje ..i serdecznie gratuluje mamusiom ,które urodziły miedzy czasie ...

Obiecuję opisać coś więcej jak tylko lepiej się poczuje bo nie ukrywam ,ze licho ze mną tzn..mam dośc duża anemię ,która maksymalnie mnie osłabiła ..do tego te szwy jeden cosik mi się rozlazł i rwał okropnie a tu dopiero w wtorek się uwolnię ...


Cieszę się bardzo ,ze wszystkie majowo czerwcowe urodziły zdrowe szczęsliwe maluchy ,,,

[Nika24347]

chodzi o sab simplex, tak?
mam kolezank w Niemczech, ktora mogla by mi to kupic i wyslac, ale nie wiem czyt jest sens, skorodajemy bobotic, a jest bardzo niewielka roznica w stezeniu simeticonu

Tak chodzi o sab simplex u nas jak do teraz pomagaja rewelacyjnie
Wlasnie wybieramy sie na urodzinki rocznej corki kuzynki
Milej niedzieli

[ Dodano: 12-06-2011, 12:42 ]
My mamy smoczek z firmy NUK Awenta tez mamy ale na potem
Koroneczka milego spacerku.
Motylek super ze dzieciaczki masz grzeczne

[Motylek22]

Wrócilismy ze spacerku Filipek jechał na jeździku, potem troche go ciągnęłam bo już był zmęczony, na placyku się wyganiał. Jedną ręką wózek drugą ręką Filipka na jeżdziku Pawełek jeszcze śpi a Filip ogląda bajkę i zaraz też zaśnie.

Ja smoczek mam Avent ale jak narazie nie używamy

Emilia mi się wydaje że to nie kolki, tylko jakieś gazy albo alergia pokarmowa ale może jest inaczej. Kolki to powtarzają się o tych samych porach i trwają nawet 3 godziny. Mój Pawełek ostatnio zaczyna troszke marudzić bo mleczka mam dużo i jak nie odciągnę przed karmieniem to za szybko leci i nie nadąża przełykać i łyka też powietrze. ALe ponoszę troche na ramieniu, odbije się i już jest błogo Więc teraz staram się przed karmieniem odciągać mleczko. Już troche pomroziłam jakieś 200ml narazie. Może kiedyś się przyda

Oby nic się nie zmieniło!

Dokładnie

[markotka]

to jeszcze remont u mamy trwa?

no tamten "majster" 2 miesiące robił łazienkę a i tak nie skończył ale teraz jest inny i temu aż się praca w ręku pali, więc max 2 tygodnie i będzie koniec

Motylek super, że Twoje chłopaki takie grzeczne mój mały na początku ładnie jadł, a teraz jakoś na raty i nigdy nie wiem kiedy iść na spacer, żeby ryku nie było, wczoraj miałam pecha, bo ledwo wyszłam, to chciał cyca

Koroneczka ja mam smoczek ortodontyczny TT, ale mały jakoś specjalnie za smoczkiem nie jest, czasem chwilkę possie.

Emilia jak Krzysiu pręży się po karmieniu, to daję mu trochę herbatki Humana na brzuszek i momentalnie robi kupkę i mu przechodzi, może spróbuj?

Murchinson sąsiad nadal remontuje? on tak jak moja mama, tyle, że u mojej mamy nie ma wiercenia i ogólnie żadnych hałasów

Martusia gratuluję córeczki

Patrycja super fotka

Wiecie co, zaczyna mnie męczyć karmienie piersią mały je niby co 3h, ale zasypia mi podczas karmienia, budzi się później po ok.15min, znowu uśnie przy jedzeniu i czasem znowu się obudzi i tak w kółko wolałabym już, żeby jednym ciągiem jadła te 30-40min i dopiero zasypiał, ale jak to zrobić? w nocy jest to samo, a wcześniej zjadł w 20min i ładnie spał, nie wiem co to się porobiło obawiam się, że jak jeszcze trochę tak będzie, to na butelkę przejdziemy

[Motylek22]

markotka, próbuj może usypiać maluszka inaczej niż przy piersi. Jak przejdziesz na butelkę to też jakoś będziesz musiała go ululać. Ja namawiam do karmienia piersią, to najlepsze mleczko dla dziecka i najwspanialsze chwile spędzone z maluszkiem. Przynajmniej dla mnie jest to niesamowite kiedy mogę karmić i czuć między nami taką zależnośc i bliskość, moja miłość rośnie z dnia na dzień!

[ Dodano: 12-06-2011, 16:56 ]
Mój Pawełek właśnie testuje leżaczek a ja smażę naleśniki i wstawiam zupkę Mąż poszedł z Filipkiem na zebranie.

[ Dodano: 12-06-2011, 16:59 ]
A właśnie Markotka miałam Cię zapytać jak Twoje kotki reagują na Krzysia?

[Mariola_Larose]

Markotka jak mi mały zasypiał przy cycu w szpitalu to kazały mi go podszczypywać po uszku... powiem że działało

[Murchinson]

Witam niedzielnie,
my już po spacerze. Byliśmy w parku obok nas i trafiliśmy na koncert muzyki rege. Młody jak najmłodszy wielbicie (trochę za głośno dla niego) dostał baloniki
Dziś przyjechała moja teściowa ale jedzie o 18. Co chwila jej powtarzam by mówiła normalnie do młodego a ta w kółko swoje i słyszymy-dzien dobly itd. jak ja tego nie cierpię

Motylku super że Filipek nie jest zazdrosny. Masz rację toi ktg na leżąco to masakra, u mnie trwało 1,5h. Przeczytałam Twój opis i cieszę się, że udało się z tą salą bo byłam ciekawa czy będzie wolna. Pamiętam, że w szkole rodzenia mówili że w jednym szpitalu jest w Łodzi jest bezprzewodowe ktg i teoretycznie można się ruszać. W praktyce wygląda to tak, że ruszać się możesz ale najdalej na odległość kabelka, a najlepiej nie ruszać się bo zapis jest dokładniejszy i szybciej.

zapraszam do nas

Bardzo chętnie jak tylko będziemy jechać po pieska do Ciebie, tzn do Twojej miejscowości.

chodzi o sab simplex, tak?

mam kolezank w Niemczech, ktora mogla by mi to kupic i wyslac, ale nie wiem czyt jest sens, skorodajemy bobotic, a jest bardzo niewielka roznica w stezeniu simeticonu

Nie ma sensu. Zgodzę się z Motylkiem, że to raczej nie kolki tylko gazy. Skoro to najczęściej po jedzeniu to może Tosia łyka trochę powietrza i to wcale nie musi być duża jego ilość. Fakt z kolkami to nigdy nie wiadomo co je wywołuje i u każdego dziecka wyglądają inaczej. trzymam kciuki by jednak to nie były kolki i szybko minęły.

Markotka ja już nie wiem co robi sąsiad-remont, skręcanie mebli, nie istotne tylko nie przestanie hałasować.
U nas Mateusz na butelce też usypia i czasami karmienie trwa zamiast 20 to 40 min., i też potrafi jeść na raty. Butelka nie zagwarantuje Ci, że karmienie będzie trwać krótko. Mateusz jak uśnie to czasami trudno go rozbudzić i wtedy pośpi 30-40 min, budzi się i znowu chce jeść. Fakt jak gdzieś jesteśmy a on chce jeść to nie ma problemu. Skoro masz pokarm to ściągaj i podawaj z butelki.

Wnerwiłam się dziś na mojego D. Ja uczę małego zasypiania w dzień w łóżeczku a tatuś hops na piłkę i zaczyna kołysać w lewo i w prawo. Ja to zobaczyłam to myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok. Mateusz patrzył na niego zdziwiony i nie wiedział o co chodzi. D tłumaczył się, że przecież kołysze w inny sposób Ręce opadają.

[ Dodano: 12-06-2011, 17:06 ]

Ja namawiam do karmienia piersią, to najlepsze mleczko dla dziecka i najwspanialsze chwile spędzone z maluszkiem.

Popieram w 100%. Tym bardziej, że Krzyś jest chętny do ssania nie to co Mateusz.

[ Dodano: 12-06-2011, 16:59 ]
A właśnie Markotka miałam Cię zapytać jak Twoje kotki reagują na Krzysia?

Miałam właśnie o to samo pytać.

[aniawlkp86]

witam

patrycja_g Filipek śliczny i duży chłopak

Motylek22 super,że Filipek nie jest zazdrosny i dla Pawełka,że tak ładnie śpi zaraz poczytam twój opis

emilia7895 nie mam pojęcia czy to mogą być kolki

Martusia30 dużo odpoczywaj i wracaj do siebie a my poczekamy

ale teraz jest inny i temu aż się praca w ręku pali, więc max 2 tygodnie i będzie koniec

no nareszcie trafiła mama na kogoś normalnego

mały je niby co 3h, ale zasypia mi podczas karmienia, budzi się później po ok.15min, znowu uśnie przy jedzeniu i czasem znowu się obudzi i tak w kółko

to on je co 3 h czy nie?
ja z karmieniem mam podobnie i albo uśnie przy piersi albo podoi z 10-15 min,wypluje,poleży trochę i znowu chce cyca męczące to jest ale z Hanią miałam podobnie to jakos przywykłam,butlę jak już to podaję wieczorem,ale ostatnio nie chce butli na noc,więc czasem jak po południu gdzieś wychodzę,np do koleżanki co ma sklep i sobie razem siedzimy to zrobię mleko w razie jakby się mała obudziła i siedzimy dalej z herbatką bo przecież nie będę pod sklepem małej karmić zawsze mogłabym na zapleczu ale zazwyczaj mi się nie chce

my smoczek też z Aventa mamy,dopiero spojrzałam z jakiej firmy jest

niedzielka w miarę mija,byliśmy po obiedzie na spacerku i Milenka od 14 nadal śpi Hania pojechała z ciocią,wujkiem i kuzynami nad jeziorko,a mąż właśnie śpi bo na nockę dzisiaj na 22 jedzie

w ogóle to Milenka wieczorem jakoś zasnąć nie chciała wzięło ją na zabawę...i w rezultacie usnęła dopiero o 00.40 ale za to spała do 8 rano bez pobudki nakarmiłam ją a ona sobie leżała i nie myślała żeby zasnąć a mąż i Hania do 10 spali jak nigdy,za to ja mogłam pomarzyć później po 10 zasnęła na pół godziny no i o 14 jak na spacer wyszliśmy niedługo coś mi się wydaje,że mała się przestawi na 2 drzemki w ciągu dnia

dzisiaj rozmawialiśmy z A na temat chrzcin- do księdza idziemy we wtorek,i myśleliśmy nad menu bo będziemy grilla robić,z racji że duże podwórko a w domu wszystkich nie pomieszczę bo wyszła nam około 30 osób u Hani też tyle było ale wtedy większość tylko do kościoła przyszła i dała prezenty a potem poszli w swoją stronę a tu się zadeklarowali wszyscy i na pewno zamówimy u kolesia ćwiarkę pieczonego świniaka-mięsko pychotka trochę kiełbaski,jakaś karkówka i pałki z kurczaka,no i sałatka (kalafior,jajko,pomidor,śmietana), pomidorki,ogórki no i A się uwziął żeby był alkohol a ja wolałabym imprezę bezalkoholową,bo się teściu na pewno nachleje i będą go do domu odprowadzać,zresztą towarzystwo w większości pijące...

[Murchinson]

Ania, Wiola jak buzie maluchów?