[ Dodano: 2008-10-04, 23:25 ]
A tu z naszą nową świnką
Zulcia, swietnie fotki
kurcze widze ze tu prawie sama dziewczynki
, z moim mężczyzna nie jest tak wesolo , trzeba go pilnowac przy lekcjach , ale tylko przy literkach i czytaniu z matma radzi sobie sam 
a dzien nauczyciela jest 14 pażdziernika , nazywa sie to dokladnie "dzień edukacji narodowej"
u nas ślubowanie 10. 10 i wiecie niektore mamy to przesadzaja , sa w naszej szkole 3 klasy pierwszoklasistow i to bardzo liczne bo karzna ma komplet czyli 32 uczniow , to strasznie duzo , cala ceremonia slubowanie bedzie trwała około 2 h , po tym "cyrku" ma byc zorganizowany dla dzieci jakis poczestunek , i my z paniami z naszej klasy zdecydowalysmy ze kupimy dzieciom po pączku jakis soczek w kartoniku z rurką i kupimy im cukierki co beda mogli sobie w kieszenie wziąć , zdecydowalysmy sie na to ze wzgledow czasowych , dzieci jednak beda znudzone i zmeczone tym wszystkim , ale .....................
no wlasnie jest ale jestesmy polaczeni z inna pierwsza klasa i jest zasada ze dzieci musza miec to samo , a w tamtej klasie mamy zadecydowaly ze robia dzieciom torta
, do tego soki , ( a nie dopisalam ze na poczestunek mamy 30 min bo to ma byc na stolowce a potem ma byc obiad i trzeba zwolnic sale ) wiec wyobrazcie sobie torta na ponad 60 dzieci 
do tego przeciesz trzeba to na czyms podac , trzeba ponalewac soki , te babki to chyba nie mysla , a dodajmy ze karzda w tym czasie bedzie chciala byc ze swoim dzieckiem a nie mamy na to personelu , no niewiem jak to wszystko bedzie wygladalo , my chcemy rozmawiac z pania aby nas jednak podzielono .....
kurcze widze ze tu prawie sama dziewczynki
, z moim mężczyzna nie jest tak wesolo , trzeba go pilnowac przy lekcjach , ale tylko przy literkach i czytaniu z matma radzi sobie sam
a dzien nauczyciela jest 14 pażdziernika , nazywa sie to dokladnie "dzień edukacji narodowej"
u nas ślubowanie 10. 10 i wiecie niektore mamy to przesadzaja , sa w naszej szkole 3 klasy pierwszoklasistow i to bardzo liczne bo karzna ma komplet czyli 32 uczniow , to strasznie duzo , cala ceremonia slubowanie bedzie trwała około 2 h , po tym "cyrku" ma byc zorganizowany dla dzieci jakis poczestunek , i my z paniami z naszej klasy zdecydowalysmy ze kupimy dzieciom po pączku jakis soczek w kartoniku z rurką i kupimy im cukierki co beda mogli sobie w kieszenie wziąć , zdecydowalysmy sie na to ze wzgledow czasowych , dzieci jednak beda znudzone i zmeczone tym wszystkim , ale .....................
no wlasnie jest ale jestesmy polaczeni z inna pierwsza klasa i jest zasada ze dzieci musza miec to samo , a w tamtej klasie mamy zadecydowaly ze robia dzieciom torta
, do tego soki , ( a nie dopisalam ze na poczestunek mamy 30 min bo to ma byc na stolowce a potem ma byc obiad i trzeba zwolnic sale ) wiec wyobrazcie sobie torta na ponad 60 dzieci do tego przeciesz trzeba to na czyms podac , trzeba ponalewac soki , te babki to chyba nie mysla , a dodajmy ze karzda w tym czasie bedzie chciala byc ze swoim dzieckiem a nie mamy na to personelu , no niewiem jak to wszystko bedzie wygladalo , my chcemy rozmawiac z pania aby nas jednak podzielono .....
Zulcia, foteczki super , i nowa swinka tez
Lady, naprawde tym matkom to odbija , ja tez dałam propozycje u nas paczek i soczek , ale nie u nas matki zadecydowały że upika ciasto i jakies soczki i obowiązkowo jakis drobny upominek np, długopis. Tylko że my mamy duzo czasu , bo klasa jest do naszej dyspozycji i nikt nas nie będzie popedzał
Lady, naprawde tym matkom to odbija , ja tez dałam propozycje u nas paczek i soczek , ale nie u nas matki zadecydowały że upika ciasto i jakies soczki i obowiązkowo jakis drobny upominek np, długopis. Tylko że my mamy duzo czasu , bo klasa jest do naszej dyspozycji i nikt nas nie będzie popedzał
Zulcia, właśnie zauważyłam ,że twoja córcia ma takie same firaneczki jak moja
a u nas jeszcze nie wiadomo kiedy slubowanie sie odbedzie , bo teraz pani dyrektor jest na zwolnieniu , a jak przyjdzie to nie wiadomo co ma w planach , juz i nasza pani nie ma do tego cierpliwości , może w październiku sie wyrobimy
a u nas jeszcze nie wiadomo kiedy slubowanie sie odbedzie , bo teraz pani dyrektor jest na zwolnieniu , a jak przyjdzie to nie wiadomo co ma w planach , juz i nasza pani nie ma do tego cierpliwości , może w październiku sie wyrobimy
witam ja już po zebraniu Rady Rodziców nie było tak strasznie w sumie okazuje sie że i tak rządzą 3 panie( główny skarbnik sekretarz i prezes Rady rodziców) od lat i tylko możemy ( nie musimy ) je wspomagać.Zebranie dotyczyło głównie finansów szkoły które w tym roku będą okrojone przez imprezę z okazji 70 -lecia szkoły .Oraz wspominano juz o imprezach typu dzień dziecka i sportu i o brakach kadry nauczycielskiej bo nie ma kto kółek prowadzić z braku czasu itp
Co do ślubowania to wszystko u nas organizują nauczyciele , podobno taka tradycja wszystko sami przygotowują , oczywiście z pieniążków z Komitetu Rodzicielskiego ale my przychodzimy na tzw. "gotowe" nawet fotograf będzie i to też już jest opłacane .Nawet już zorganizowane jet wyjście na Mikołaja do teatru również przez nauczycieli .
w sumie okazuje sie że i tak rządzą 3 panie( główny skarbnik sekretarz i prezes Rady rodziców) od lat i tylko możemy ( nie musimy ) je wspomagać.Zebranie dotyczyło głównie finansów szkoły które w tym roku będą okrojone przez imprezę z okazji 70 -lecia szkoły .Oraz wspominano juz o imprezach typu dzień dziecka i sportu i o brakach kadry nauczycielskiej bo nie ma kto kółek prowadzić z braku czasu itp
Co do ślubowania to wszystko u nas organizują nauczyciele , podobno taka tradycja wszystko sami przygotowują , oczywiście z pieniążków z Komitetu Rodzicielskiego ale my przychodzimy na tzw. "gotowe" nawet fotograf będzie i to też już jest opłacane .Nawet już zorganizowane jet wyjście na Mikołaja do teatru również przez nauczycieli .
hejka
u mnie przygotowania pełna parą , Piotruś dzisiaj poszedł dopiero do szkoły , cały tydzień na antybiotyku
dostał takiego uczulenia na proszek że wyglądał jak poparzony , do tego mieliśmy wizyte u okulisty bo załważyłam że moje dziecko bardzo sie przybliża i pani też go posadziła blisko noi ma wade wzroku , będzie nosić okulary , a z tego powodu mam w domu histerie bo on nie chce
u mnie przygotowania pełna parą , Piotruś dzisiaj poszedł dopiero do szkoły , cały tydzień na antybiotyku
dostał takiego uczulenia na proszek że wyglądał jak poparzony , do tego mieliśmy wizyte u okulisty bo załważyłam że moje dziecko bardzo sie przybliża i pani też go posadziła blisko noi ma wade wzroku , będzie nosić okulary , a z tego powodu mam w domu histerie bo on nie chce aska, to to rozumiem ,przynajmniej szkola cos organiizuje ,a nie zwala wszystko na rodzicow i dodatkowe składki
edyta29,
dla córci za nauke
Lady, moja też chodziw okularach , tzn , ma do czytania , pisania , tv i komputera , ale bardzo chętnie zakłada , sama sobie wybrała oprawkę i jest z nich dumna ale to dziewczynka i do tego lubi gadźeciki
Alę też pani ostatnio chwalila, za dokładność i wogole dobrze sobie radzi , jak narazie przynosi same A i B oceny (dawniej 6 i 5)
edyta29,
dla córci za nauke
Lady, moja też chodziw okularach , tzn , ma do czytania , pisania , tv i komputera , ale bardzo chętnie zakłada , sama sobie wybrała oprawkę i jest z nich dumna ale to dziewczynka i do tego lubi gadźeciki
Alę też pani ostatnio chwalila, za dokładność i wogole dobrze sobie radzi , jak narazie przynosi same A i B oceny (dawniej 6 i 5)
Witam i ja
Zuzia też na razie przynosi same A i B,ma tylko jedno C+.Chętnie chodzi do szkoły,lubi panią i chętnie odrabia lekcje,tylko trzeba ją do tego zagonić ,bo się zapomina.
Co do ślubowania,to u nas nie ma.
zastanawiam się co z dniem nauczyciela.Bo podobno prezent ma być kupiony z funduszu klasowego,tylko zastanawiam się czy dodatkowo kupowac od Zuzi czekoladki.Bo najpierw rodzice krzycza,że prezent od wszystkich,a potem i tak nosza od siebie.I nie wiem co mam zrobić
Zuzia też na razie przynosi same A i B,ma tylko jedno C+.Chętnie chodzi do szkoły,lubi panią i chętnie odrabia lekcje,tylko trzeba ją do tego zagonić ,bo się zapomina.
Co do ślubowania,to u nas nie ma.
zastanawiam się co z dniem nauczyciela.Bo podobno prezent ma być kupiony z funduszu klasowego,tylko zastanawiam się czy dodatkowo kupowac od Zuzi czekoladki.Bo najpierw rodzice krzycza,że prezent od wszystkich,a potem i tak nosza od siebie.I nie wiem co mam zrobić
Wróć do „Szkolniaki fajne dzieciaki”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość