: 04 paź 2008, 23:23
Zulcia, swietnie fotki
kurcze widze ze tu prawie sama dziewczynki , z moim mężczyzna nie jest tak wesolo , trzeba go pilnowac przy lekcjach , ale tylko przy literkach i czytaniu z matma radzi sobie sam
a dzien nauczyciela jest 14 pażdziernika , nazywa sie to dokladnie "dzień edukacji narodowej"
u nas ślubowanie 10. 10 i wiecie niektore mamy to przesadzaja , sa w naszej szkole 3 klasy pierwszoklasistow i to bardzo liczne bo karzna ma komplet czyli 32 uczniow , to strasznie duzo , cala ceremonia slubowanie bedzie trwała około 2 h , po tym "cyrku" ma byc zorganizowany dla dzieci jakis poczestunek , i my z paniami z naszej klasy zdecydowalysmy ze kupimy dzieciom po pączku jakis soczek w kartoniku z rurką i kupimy im cukierki co beda mogli sobie w kieszenie wziąć , zdecydowalysmy sie na to ze wzgledow czasowych , dzieci jednak beda znudzone i zmeczone tym wszystkim , ale .....................
no wlasnie jest ale jestesmy polaczeni z inna pierwsza klasa i jest zasada ze dzieci musza miec to samo , a w tamtej klasie mamy zadecydowaly ze robia dzieciom torta , do tego soki , ( a nie dopisalam ze na poczestunek mamy 30 min bo to ma byc na stolowce a potem ma byc obiad i trzeba zwolnic sale ) wiec wyobrazcie sobie torta na ponad 60 dzieci do tego przeciesz trzeba to na czyms podac , trzeba ponalewac soki , te babki to chyba nie mysla , a dodajmy ze karzda w tym czasie bedzie chciala byc ze swoim dzieckiem a nie mamy na to personelu , no niewiem jak to wszystko bedzie wygladalo , my chcemy rozmawiac z pania aby nas jednak podzielono .....