: 19 paź 2008, 11:12
witam wszystkie dziewczynki
ja teraz tylko na moment bo wyrzuciłam mojego S na spacer z Karoliną poodpisuje i zmykam robic obiadek.
mamo zuzi gratuluje dwóch 5 - wczesniej widac jakos przeoczyłam ale zdolniacha jestes wiedziałam ,że będa piąteczki!
mamozuzi co do obowiazków doowych to u mnie niby tez istnieje podział oczywiscie niezbyt równy bo raczej większosc nalezy do mnie ale mój S i tak sie z tego nie wywiązuje albo jak się wywiązuje to kończy sie to kłutnią.. także nie jestes sama
Eska moja Karolina od kąd pamiętam wolała zawsze bardziej towarzystwo mojej rodziny od rodziny mojego S.. może w mojej rodzinie bardziej się z nią wygłupiają a u S są spokojniejsi.. być może o to chodzi.. a im więcej osób znajomych tym lepiej.. Karolina to prawdziwa dusza towarzystwa po za tym rzeczywiście częściej bywamy u mnich rodziców i może tam Karolina czuje się lepiej... rodzice S oczywiście nie są w niczym gorsi ale maja inne podejście do dzieci.. Karolina bardzo lubi u nich być ale woli jeśli ma mnie w polu widzenia.. a u mich rodziców jest jej to wyraźnie obojętne..
Eska ja na Twoim miejscu cieszyłabym się wolna chata no ale wiadomo, jak jestes przyzwyczajona, ze twój tata zabiera Ci na chwile dziecko i masz troche wolnego czasu dla siebie to teraz jest Ci troche ciężej.. no cóż.. ja mam 24h/dobe Karoline przy sobie.. może raz w tygodniu jak jedziemy do rodziców to mam troche wolnego bo oni sie z nia bawia albo jak wywale mojego S na spacer co nie zdaża się zbyt często..
majandra witaj spowrotem. miło, że jesteś znowu z nami pisz co tam u Ciebie słychać.
Kocura Bura ja też wczoraj wieczorem miałam jakies dziwne problemy z wejsciem na forum ale ostatecznie sie udało... poczytałam ale nie odpisywałam bo liczyłam ze dzisiaj bedzie wiecej czasu no i sie nie przeliczyłam
co do tego szczepienia na ospę to lepiej pogadaj na ten temat z lekarzem co on ci poradzi bo wiesz.. jedni rodzice nie szczepią a inni szczepia.. ja szczepie tylko to co jest w kalendarzu ale pytam czy sa jakies dodatkowe zalecane szczepionki i rozmawiam na ten temat pytam o to czy w konkretnyp przypadku mojej córki taka szczepionka ma sens.. np. pytalam o te pneumokoki na ostatnim szczepieniu i rozmawialam o ewentualnym pojsciu do żłobka ale okazało sie że żłobek odpada więc teraz będzie juz inna rozmowa.
ja teraz tylko na moment bo wyrzuciłam mojego S na spacer z Karoliną poodpisuje i zmykam robic obiadek.
mamo zuzi gratuluje dwóch 5 - wczesniej widac jakos przeoczyłam ale zdolniacha jestes wiedziałam ,że będa piąteczki!
mamozuzi co do obowiazków doowych to u mnie niby tez istnieje podział oczywiscie niezbyt równy bo raczej większosc nalezy do mnie ale mój S i tak sie z tego nie wywiązuje albo jak się wywiązuje to kończy sie to kłutnią.. także nie jestes sama
Eska moja Karolina od kąd pamiętam wolała zawsze bardziej towarzystwo mojej rodziny od rodziny mojego S.. może w mojej rodzinie bardziej się z nią wygłupiają a u S są spokojniejsi.. być może o to chodzi.. a im więcej osób znajomych tym lepiej.. Karolina to prawdziwa dusza towarzystwa po za tym rzeczywiście częściej bywamy u mnich rodziców i może tam Karolina czuje się lepiej... rodzice S oczywiście nie są w niczym gorsi ale maja inne podejście do dzieci.. Karolina bardzo lubi u nich być ale woli jeśli ma mnie w polu widzenia.. a u mich rodziców jest jej to wyraźnie obojętne..
Eska ja na Twoim miejscu cieszyłabym się wolna chata no ale wiadomo, jak jestes przyzwyczajona, ze twój tata zabiera Ci na chwile dziecko i masz troche wolnego czasu dla siebie to teraz jest Ci troche ciężej.. no cóż.. ja mam 24h/dobe Karoline przy sobie.. może raz w tygodniu jak jedziemy do rodziców to mam troche wolnego bo oni sie z nia bawia albo jak wywale mojego S na spacer co nie zdaża się zbyt często..
majandra witaj spowrotem. miło, że jesteś znowu z nami pisz co tam u Ciebie słychać.
Kocura Bura ja też wczoraj wieczorem miałam jakies dziwne problemy z wejsciem na forum ale ostatecznie sie udało... poczytałam ale nie odpisywałam bo liczyłam ze dzisiaj bedzie wiecej czasu no i sie nie przeliczyłam
co do tego szczepienia na ospę to lepiej pogadaj na ten temat z lekarzem co on ci poradzi bo wiesz.. jedni rodzice nie szczepią a inni szczepia.. ja szczepie tylko to co jest w kalendarzu ale pytam czy sa jakies dodatkowe zalecane szczepionki i rozmawiam na ten temat pytam o to czy w konkretnyp przypadku mojej córki taka szczepionka ma sens.. np. pytalam o te pneumokoki na ostatnim szczepieniu i rozmawialam o ewentualnym pojsciu do żłobka ale okazało sie że żłobek odpada więc teraz będzie juz inna rozmowa.