Strona 14 z 282

: 16 gru 2008, 20:34
autor: betka
bo ja nie mam jak mu kupić prezentu bo praktycznie cały czas w domu z dzieckiem,
ja bym chciala cos kupic, bardo bym chciala. ale jak nie zamowie czegos przez internet to nie dostanie nic moj maz :ico_sorki: bo nawet sama nic nie zrobie. Chyba ze zdjecie wydrukuje i wsadze w ramke. Bo ramke akurat mam... A zdjecie tatusia z synkiem to fajny prezent na nasze mamusiowe mozliwosci teraz...
wazy już 4100 w ciągu tygodnia przybrał 300g a od urodzenia 900,
no to ladnie urusl :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Jest bardzo silny, już główkę sam trzyma, a przynajmniej próbuje
wlasnie mialam sie zpaytac czy wasze te ostatnio naradzone dzieciaczki tez ak glowke trzymaja. Moj niunio z dnia na dzien postepy!!! :ico_szoking: dzis to normalny szok tak dlugo ja trzymal w gorze :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
prawdziwy koszmar od 1 do 3 godzin przeraźliwego krzyku.
ja czasem mam wrazenie ze Junior ma kolke ale nie krzyczy tak dlugo. zreszta on poplakuje tylko. ale zdarza sie ze poplakuje z pol godzinki, ale jak mu dam smoka to przestaje. Czy Filip jak dasz mu smoczka albo na rece wezmiesz to przestaje plakac??

blumek, Maja juz 2 miesiace bedzie miala wiec mozesz juz wszystkiego w wigilie sprobowac, ja sie wstrzymam jeszcze, mimo ze polozna powiedziala ze mozna sprobowac ale nie przesadzac!!!
I umysliłam prezent od tescia bo kazal nam wymyslec co chcemy. Wiec zazyczyłam sobie rozdrabniacz-blender
my tez kupilismy jakies 2 mieiscae temu, jeszcze nie probowalam za wiele ale wiem ze sie przyda jak Niunio bedzie jesc papki :ico_brawa_01: juz sie nie moge doczekac kiedy to bedzie :ico_sorki: :ico_sorki:
tylko teraz podejrzenie o uczulenie na mleko
ja tez juz nie moge mleka. tak jak nigdy nie mialam ochoty tak teraz bym pila i pila... nawet kasza manna na mleku mi smakuje!!! a tu musialam odstawic bo Oliwek ma jakiies krostki na buziuni :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 16 gru 2008, 22:38
autor: JustynaiGabi
tu musialam odstawic bo Oliwek ma jakiies krostki na buziuni
dokładnie to samo ma Szymon....... ale ja mam odstawić część bo może za dużo spożywam i mały ma z tym problem...te krostki są naprawdę niewielkie

: 17 gru 2008, 10:46
autor: blumek
Dzis ja mam nocke do tyłu. Majunia poszła spac grybo po 23, wstała o 24 i nie spała dp 1. potem wstała o 3.15 i nie spała ponad godzinę, potem wstała o 7 iteraz spi. A dochodzi 10. NIe płakała,nioc ją nie bolało, poprostu nie spała zielepeta :)

: 17 gru 2008, 11:45
autor: betka
te krostki są naprawdę niewielkie
u nas tez w sumie nie duze... i jest ich okolo 20 w sumie na calej glowce ale...

blumek, my mielismy koszmarny wieczor - a noc spokojna ale tez sie Niunio budzil, na szczescie zjadl i spal dalej.

: 17 gru 2008, 11:47
autor: wiola85
blumek, ja tez mam nocke zarwana :ico_placzek: ciagle sie budził i płakał, nie wiem co mu było, zreszta cały wczorajszy dzien był taki.
A dzisiaj poszłąm do lekarza na szczepionke z racji 6 tygodni i wrocilismy z niczym :ico_placzek: rejestrowałam wczoraj małego, bo w srody sa wizyty dzieci zdrowych to mi babka nic nie powiedziała, ze lekarka jest na chorobowym i inna ja zastepuje, a z racji tego ze jest duzo chorujacych dzieci przyjmowali tylko te chore, a nie chciałąm tam czekac z innymi, zeby moj mały jakiegos chorobska nie złapał.
No i jak przyszlismy tak na piecie był zwrot i do domku, wkurzyłam sie troszke, ale nic juto to nadrobimy :-)

: 17 gru 2008, 14:23
autor: betka
No i jak przyszlismy tak na piecie był zwrot i do domku, wkurzyłam sie troszke, ale nic juto to nadrobimy
ale mogla ta babka powiedziec!!! gdzie tak z malenkim dzieckiem niepotrzebnie do przychodni?? :ico_olaboga: co za swiry czasem nie mysla w ogole - ja to bym rabanu narobila od razu chyba...

ile godzin wasze dzieci potrafia NIE SPAC?? moj wczoraj spal w sumie 3 moze 4 godziny od 10 do 24... :ico_szoking: ale w nocy spi w miare ladnie. narzekac nie moge.
boje sie tylko ze on ma kolke a ja nie jestem pewna. bo placze sobie ale jak go wezme na`rece to sie uspokaja albo jak dam cysia... czy mozliwe ze to kolka?/?

: 17 gru 2008, 14:51
autor: wiola85
betka, tez sie wkurzyłam, tylko ze tyle dobrze mam bardzo blisko do przychodni, raptem 5 minut piechotka, wiec nie musiałam sie daleko tłuc :-) a z tym spaniem to roznie bywa, jak ostatnio w nocy spał mi prawie 6 godzin bez przerwy to potem do 13 nic nie spał. Czasami tak ma ze pół dnia nie spi, ale potem jak zapadnie w sen to kilka godzin jak zabity :-D
Chociaz ostatnie dni to koszmar :ico_olaboga: ciagle jakos poplakuje, nie wiem co mu jest, nie jest to płącz jak na kolke, tylko taki jakby od niechcenia, płacze tak tylko zeby płakac. No ale nie moge go tak przeciez zostawic i w nocy ciagle wstaje do niego.
czy mozliwe ze to kolka?/?
mnie mowili ze kolke mozna poznac po tym jak dziecko mocno płacze i wywija nozkami tak kopie nimi i jak ma twardy brzuszek :-)

: 17 gru 2008, 16:33
autor: Motylek22
. czy mozliwe ze to kolka?/?
uwierz mi że kolki nie da się pomylić z niczym innym. Dziecko wtedy krzyczy a nie płacze, nie da rady go nakarmić, pręży się i jest całe czerwone, a branie na ręce może go uspokoić dosłownie na chwilkę. A taki atak trwa od 1-3 godzin a nawet dłużej. Wiem bo Filipek miał kolki. A Twój Oliwierek może poprostu dopomina się piszczot lub jest głodny skoro branie na rece i karmienie działa.

U nas dziś nocka jak marzenie :-D Filipek spał 2 godziny, potem dwa razy po 3 godziny i znów dwie. Jestem wypoczęta i szczęśliwa :ico_brawa_01:

: 17 gru 2008, 17:02
autor: betka
mam nadzieje ze to nie kolka, tym bardziej ze nie wprowadzilam do swojego menu nic nowego.
Ale takie baki co chwile wali :ico_szoking: matko i corko... i wtedy sie budzi... moze przez to tak nie moze spac. i brzuszek go boli moze troszke przez te prutki. nie wiem :ico_olaboga:
Jutro idziemy do lekarza to powiem o tych bakach, i to tym jego ulewaniu, bo tak mu sie odbija czesto....
musze konczyc bo marudnik sie wlaczyl u NJuniora... :ico_olaboga:

: 17 gru 2008, 17:44
autor: antynorma
No w koncu dziewczyny zaczęłyscie pisac :-D :-D :-D
Miałam problem zeby wszystko przeczytac.
Ja tez w nienajlepszej formie, ledwo zyje - moj najstarszy przyniósł ze szkoły jakies cholerstwo (rotawirus). Myslałam ze sie wykonczę. Cały tydzien miałam rzygającą trójkę z biegunką. Nie nadązałam sprzątac i prac. W międzyczasie jeszcze jezdziłam z małą do szpitala, bo ona malutka najgorzej sobie z tym radziła. Dwa razy dostawała kroplówkę zeby sie troche nawodniła. Co za dramat!!!!!! Jeszcze do dzis sie nie oprałam ze wszystkim, bo wsadzałam do pralki to co konieczne i brudne. A inne rzeczy lezały i czekały na lepsze czasy. MNie troche boli brzuch i mnie mdli cały czas, smieje sie ze mam objawy ciązowe :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Siedze tak, chłopcy rozrabiają, mała spi i łapie sie na tym ze mi głowa opada na klawiature, a tu do wieczorka jeszcze troche czasu. A z całą gromadką to nie ma szans zeby odpocząc. Za 1,5 godzinki powinien wrocic Duzy Mis to troche mnie odciązy nim padne na twarz.

Nie mam mozliwosci pisac presonalnie, bo za duzo zescie natworzyły :ico_haha_01: wiec ogólnie - dziewczynki jestescie dzielne i sobie radzicie i to jest najwazniejsze. Kolki, ulewania, nieprzespane nocki, to wszystko normalne i na szczescie z czasem mija. Tak wiec głowy do góry!!!