Strona 131 z 223

: 10 lip 2011, 21:16
autor: matikasia
No dobrze schodzimy.
Chciałyśmy tylko pomóc.

Ja już od 40 minut mam relaksik. Szybko dziś padli po festynie.

: 11 lip 2011, 10:04
autor: Kasia90
Matikasia ok, a możecie pokasować te wiadomości wcześniejsze dla mnie?

: 11 lip 2011, 11:08
autor: matikasia
A ja nie wiem czy można to kasować??

My zaraz śmigamy na otwarty basenik. Pogoda dopisuje. Szkoda w domku siedzieć.

: 11 lip 2011, 14:24
autor: Kasia90
Możesz edytować, tak jak ja zrobiłam ze swoimi.

: 11 lip 2011, 16:00
autor: isiawarszawa
hej
wiecie że "nasza" Ida kończy dziś 2 latka, ale ten czas leci :ico_tort: :ico_brawa_01:
edulita ucałuj Idunie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_tort:

: 11 lip 2011, 21:56
autor: matikasia
To już 2 latka....Niewiarygodne.
Sto lat słoneczko :ico_tort: :ico_tort:
Coś się dziewczynki nie odzywają...

A my dziś na baseniku szaleliśmy.
Muszę jakieś fotki powklejać wam:)
Ta moja niucha normalnie szalona wskakiwała do basenu, ja ja łapałam, a w wodzie kazała się puszczać i sama w pływaczkach się utrzymywała:)

[ Dodano: 11-07-2011, 22:18 ]
wklejam kilka fotek z pobytu u dziadków:)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
óObrazek
Obrazek

[ Dodano: 15-07-2011, 10:28 ]
Ależ u nas pustki. Czyżbyście wreszcie pogodę miały?:)
U nas 2 dni ochłodzenia, ale były bardzo potrzebne, więc nikt nie kręci nosem kiedy zakłada cienką bluzę.

Z nowości to zadzwonili do mnie z jednego przedszkola u nas w mieście, czy jestem zainteresowana pracą:) po 25 idę na rozmowę. Nie wiem jak to będzie, bo mam kilka godzin w szkole i Milenkę. Może by ją wzięli już do 3 latków. Wstępnie też znalazłam miejsce na 5 godzin dziennie w Akademii Malucha dla dzieci 1,5 roku do 3 lat. To jest prywatne więc wszystko zależy od tego ile ewentualnie miałabym zarabiać.
ach nie masz pracy źle,masz pracę też źle:)

Milenka gada już wszystko więc nawet nie ma co pisać :-D
Potrafi powtórzyć nawet ALE WIPAŚ:) wypas

Poszli z babcią na spacerek. Mam godzinę ciszy :ico_brawa_01:

: 15 lip 2011, 20:30
autor: Kasia90
Fajnie masz, Kinga jeszcze nic nie mówi. Piszczy na wszystko, bo sie dogadać nie umie.

: 15 lip 2011, 22:15
autor: matikasia
A ta tu tyle podłapała gadania, że szok.

Mati oć jeść.
Zablali buju.
Mati teś jedzie.
Dziadzia konia jobił (dziadek w konia zrobił).

Aj pisać tak można i pisać:)

: 18 lip 2011, 14:20
autor: Magda33
Hello.
Ja już po urlopie :ico_placzek: Jak mi się nie chciało dziś wstawać do pracy :ico_noniewiem: ale jak trzeba, to trzeba. Szybko wróciłam do rytmu pracy, bo tradycyjnie na brak zajęć narzekać nie mogę :ico_oczko: Od piatku byliśmy calą trójeczką na działce u mojej koleżanki w górach. Pogoda była cudowna i w końcu się opaliłam i odpocząłam, a Zosia szalała ile wlezie. Jak spała to my siedzieliśmy, przy grillu lub ognisku, a potem jak juz było zimno, to w domu w pokoju obok i nie przeszkadzały jej ani rozmowy ani muzyka. Tylko ona od początku jest nauczona zasypiać w "normalnych" warunkach a nie w zupełnej ciszy :-D więc imprezki przy niej można robić. Mam mnóstwo zdjęć z wakacji (około 600), więc postaram się coś wkleić. Na NK nie mam już konta, więc zostaje mi forum.

matikasia z Zosi też gaduła na całego, nawet nauczyłam ją wierszyka "W pokoiku na stoliku". Oczywiście nie mów sama całego, ale ja zaczynam zdanie (mówię jeden wyraz) a ona kończy :ico_szoking: a tatuś nauczył ją "luli luli janko", bo śpiewał jej do snu :-D i Zosia "śpiewa" misiowi. Natomiast po powrocie od mojej mamy, po pierwszej nocy w domu, budzi się i mówi: ja chciem do babci :-D
Kinga jeszcze nic nie mówi
Kinia jest najmłodsza, więc i na nią niedługo przyjdzie czas :-D

: 18 lip 2011, 16:28
autor: Kasia90
Kinia jest najmłodsza, więc i na nią niedługo przyjdzie czas :-D
Mam nadzieję, bo dobija mnie troszkę to "porozumiewanie" sie piskiem.

Fajnie, że urlop udany. Szkoda tylko, że co dobre tak szybko sie konczy...
U nas to samo. Niby Kamil miał 2 tygodnie wolnego, a w ogole tego nie poczułam.
Tęsknie za nim przeokropnie, Kinia tez.
A w ogóle w piątek ma całonocną imprezę. Tylko osoby z pracy. Ech, najlepiej jakby został w domu, ale idzie, w piątek od razu po pracy i wróci dopiero w sobote kolo 11-12. :(