Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ewcik a Milunia miała 55 i ubranka 52 miała za duze ze ho ho, przynajmniej przez pierwsze 2 tyg, to zalezy tez od wagi...

madziorka hihi pisze:rodza sie dzieci ktore od razu wskakuje w te wieksze ubrania.. hihi

u nas tak było, od poczatku kupowałam ubranka na 62, te 56 darowałam sobie bo miałam przeczucie ze synek będzie duży. urodził sie z waga 4kg i mierzył 61cm tak wiec te ciuszki na 62 były tylko ciut za duze.
Teraz będzie dziewczynka i lekarz juz mi powiedział ze bedzie mniejsza tak więc myśle ze zaopatrze sie w te mniejsze rozmiary

A no właśnie z tymi rozmiarami to zależy od wielkości dziecka. Jak byłam w ciąży to wszyscy tak mówili, żeby nie kupować tych małych rozmiarów bo nie ma sensu. A tymczasem okazało sie inaczej. To muś urodził się długi na 53 cm i w rozmiarze 56 było nawet luźno. I całe szczęście, że kupiłam troszke tych małych ciuszków. Tym bardziej, że noworodek taki skurczony, malutki, że nawet jak ma pięćdziesiąt kilka cm to te nózie tak składa, że wszystkie spioszki sa za duże. Także ja polecam kilka na 56 kupić. A 62 to teraz jeszcze niektóre nosi a ma juz przecież 4 miesiące.

misia85, u mnie też ta wanienka by sie nie sprawdziła, bo Tomek uwielbia sie pluskać i praktycznie po uszy jest zamoczony w wodzie.

Dziewczyny , mam do sprzedania mnóstwo rzeczy po mojej córeczce --

Wszystko miałyśmy nowe więc ubranka są jak nowe , niektóre nawet z metkami, chcę się tego pozbyc bo mam mało miejsca w mieszkanku a nie planuję kolejnej dzidzi..

Mam do sprzedania ;

1. Wózek IMPLAST VOLANT z fotelikiem wpinanym na stelaż na gwarancji !!! Praktycznie nie używany.
2. Nosidełko Baby Bjorn Active stan Idealny
3. Zwykłe nosidełko - NOWE
4. Wanienka z przyborami użyta kilka razy
5. Mnóstwo ciuszków i zabawek ..
6. Mata TINY LOVE

Zainteresowane osoby prosze aby się odezwały na maila lub GG - w podpisie

Naprawdę nie warto przepłacać ..
Ja przesadziłam z ilością , pozatym dostaliśmy w prezencie mnóstwo rzeczy ..Pozdrawiam

misia85 pytałas o wanienke. Ja mam taka sama teraz i jestem super zadowolona!!! Ale nie wiem czy dla takiego maluszka ok tygodnia, dwoch tez bedzie dobra, ale na pewno sie sprawdzi dla dzieciaczka powyzej miesiaca.

Ja mam spakowane ubranka do szpitala w różnych rozmiarach od 50 do 62 bo to nigdy nie wiadomo jaki sie ludzik urodzi a mó to raczej spory będzie bo czuję go wszędzie w przeciwieństwie do jego braciszka.
A wanienke kupiliśmy tą najmniejszą z możliwych kosztowała ok 21zł więc nie będzie żalu jak trzeba będzie kupić większą tym bardziej, że większą mam po Antosiu. Z doświadczenia wiem, że tą większą to było ciężko przenieść a tym bardziej jak ja bywałam sama bo mąż pracuje do bardzo późna, zdarzało sie że woda rozlewała się po całej podłodze. Kapałam w pokoju bo łazieneczkę mam mikrą. Taką wanienkę przeniosę bez problemu bo będzie lżejsza i wygodniejsza.
A Antos jak tylko zaczął siedzieć to chlapał tak niemiłosiernie, że przenieślismy go do dorosłej wanny na matę antypoślizgową i tak się kąpie do tej pory.

Aaaaaaa!!! Jestem przerażona tym co tutaj czytam!!! Ja jeszcze nic nie mam i szczerze mówiąc nie wiem co mam mieć, jakoś się jeszcze tym nie interesuje co tak dokładnie będzie mi potrzebne w pierwszych dniach życia mojego maleństwa!!! Na pewno ciuszki, kosmetyki, wanienka, przewijak, pieluchy, łóżeczko i pościel, sterylizator, coś do odciągania pokarmu, smoczki, butelki napiszcie mi proszę o czym zapomniałam, a co jest potrzebne!!!!!!!!!!!!!!!

Dziewczyny powiedzcie mi uzywacie laktatorów??? jezeli tak to jakiej firmy no i najważniejsze czy jesteście zadowolone?

A ja jestem już bardzo szczęśliwa bo mam już wszystko. Skończyliśmy remont na który długo czekałam ale za to było warto bo wygląda super wszystkie zakupy zrobione więc tylko teraz czekać na rozdwojenie , choć to ostatnie najbardziej mnie przeraża

Laktatora jeszcze nie kupowałam bo nie wiem czy będzie mi potrzebny więc z takimi zakupami na razie się wstrzymałam i kupiliśmy tylko to co jest najważniejsze

Oto nasz pokoik

ze sterylizatora nie korzystałam przydaje się tylko mamom które maja zamiar karmić sztucznie i mają mnóstwo butelek, ja miałam dwie i wystarczyło jak je wygotowywałam co kilka dni a na codzień parzyłam wrzątkiem.
Laktator mi się przydał w trakcie nawału bo miałam tak okrągłe piersi, że Antoś nie mógł nawet chwycic więc kilka pociagnięć laktatorem i mogłam karmić. A potem jak wróciłam do pracy to ściągałam przed wyjściem i jeden raz w trakcie pracy.

[ Dodano: 2007-10-13, 21:07 ]
aha i mam laktator ręczny aventu - polecam