Strona 131 z 150

Re: koteczek w domu

: 13 maja 2013, 21:18
autor: markotka
Ania wściekam się na te moje kociska, ale później się lituję i tak w kółko :ico_noniewiem: jak Rychu sikał, to zadzwoniłam do schroniska czy go przyjmą, dawałabym nawet na jego utrzymanie, ale później zrobiło mi się go żal, bo wiem, że to by była dla niego wielka trauma. Wiem, że nie sika złośliwie, bo koty nie są złośliwe, tylko w ten sposób coś chcą nam przekazać.

anetka koty w wersji męskiej już chyba są takie ciapowate, bo jak czytam o Twojej parze, to od razu widzę moją :-D Rysiek pozwoli zrobić ze sobą wszystko, nawet jak mu się to nie podoba, więc moje dziecko korzysta i ujeżdża go jak konia :ico_oczko: Jadzia za to na widok Krzysia spierdziela i nawet dotknąć się nie da.

Re: koteczek w domu

: 14 maja 2013, 08:03
autor: aniawlkp86
Ania DEnis to taka ciapa nad ciapami, ja go ciagne a on zdechłego udaje :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
już to sobie wyobrażam :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
ale on nawet na zdjęciach tak łagodnie wygląda
Wiem, że nie sika złośliwie, bo koty nie są złośliwe, tylko w ten sposób coś chcą nam przekazać.
tylko pytanie co on chce ci przekazać? bo to jest bardzo uciążliwe :ico_sorki:

Re: koteczek w domu

: 14 maja 2013, 14:49
autor: markotka
Ania no właśnie sama bym chciała wiedzieć, nawet koci psycholog nie potrafił go do końca rozszyfrować, pewnie jest upośledzony jak mój mąż mówi i przez to nie idzie się z nim dogadać :ico_oczko:

Re: koteczek w domu

: 14 maja 2013, 15:18
autor: anetka607
markotka niezła teorie ma Twój mąż, a jak on reaguje na wybryki kota?? bo mój do tej pory nie wiem ze kotka wymiotuje niekiedy bo zaraz by sie chcial jej pozbyc

dzisiaj dostalam ksiazeczke zdrowia kota...po Rosyjsku

Re: koteczek w domu

: 16 maja 2013, 14:42
autor: aniawlkp86
anetka jak to po rosyjsku?


wiecie że już widać płeć kotków???!!! :ico_szoking: ja myślałam,że one muszą być większe,a wczoraj A bierze kotka jaśniutkiego,bo on taki największy i się okazuje,że to kocur,a 2 pozostałe to kocice
nie ukrywam,że jestem mega rozczarowana tą płcią męską :cry:
nic dziwnego,że on największy

Re: koteczek w domu

: 16 maja 2013, 14:48
autor: anetka607
chyba kiedys pisalam ze kotka jest z rosji, pozniej poszla do polskiej hodowli, ale jakos nie pomyslam ze tam wszystko po rosyjsku bedzie, nie wiadomo o co chodzi, nawet nie wiem jakiego jest koloru hehe

Ania no moze dlatego wiekszy, a dlaczego Ty chcialas kotke??

Re: koteczek w domu

: 16 maja 2013, 15:14
autor: aniawlkp86
chyba kiedys pisalam ze kotka jest z rosji, pozniej poszla do polskiej hodowli, ale jakos nie pomyslam ze tam wszystko po rosyjsku bedzie, nie wiadomo o co chodzi, nawet nie wiem jakiego jest koloru hehe

Ania no moze dlatego wiekszy, a dlaczego Ty chcialas kotke??
aha to może przegapiłam :ico_sorki:
a czemu kotkę? bo wg mnie są spokojniejsze niż kocury i bardziej takie domowe,jakoś takie mam przekonanie lepsze do płci żeńskiej :ico_oczko:

Re: koteczek w domu

: 16 maja 2013, 15:16
autor: anetka607
no tym razem zenska plec sie nie sprawdzila hehe, ale bedziesz widziala jak rosna i jakie charaktery maja

Re: koteczek w domu

: 16 maja 2013, 15:22
autor: aniawlkp86
oby chociaż charakter po kocurku odziedziczyły :-D

Re: koteczek w domu

: 16 maja 2013, 21:54
autor: markotka
anetka mój mąż doskonale wie jaka jest sytuacja z kotami, na początku przecież Jadźka regularnie obsikiwała jego kołdrę, ale teraz to mu pewnie zwisa i powiewa, bo i tak go nie ma, prowadzi firmę w Belgii i wraca do domu co 1,5 miesiąca na 1,5 tygodnia średnio :ico_noniewiem:

Ania faktycznie szybko widać płeć! My jak braliśmy Ryśka ze schroniska, to mówili, że to kotka, miał wtedy ok 2 miesięcy i dopiero wet nas uświadomił, że to kocur :ico_noniewiem: