Strona 133 z 437

: 03 sie 2007, 20:48
autor: anetkajur
Mnie na zaparcia najbardziej pomaga activia albo jak zjem ze dwa jabłka czesto tez spacer, a oprócz tego koleżanka z pracy kóra ma rodzic teraz za 2 tygodnie powiedziała mi że super jest jakiś preparat LAKTULOSUM podobno jej gin to jej poleciła bo ona miała duże problemy z kupką, ale ja tego jeszcze nie probowłam bo jak narazie jabłuszka albo aktivia działaja :)

: 03 sie 2007, 20:53
autor: mambii82
Hejka
Czytam sobie o tych lewatywach i nacinaniu krocza i przyznaje się szczerze, że jak na razie jestem tym trochę przerażona. W sumie tak do końca się nie zastanawiałam nad lewatywą a z nacięciem krocza jest u nas w szpitalu różnie. Zależy od rozwoju sytuacji :ico_szoking: .
Evik pytałam się bo zobaczyłam Twoje zdjęcie i bardzo jesteś podobna do mojej koleżanki ze szkoły średniej z Białegostoku. Kropla w krople, a na dodatek po niku wywniąskowałam, że masz na imię Ewa tak jak ona. Nio ale to tylko zbieg okoliczności :-)
Mój mąż powiedział, że będzie dzielny do samego końca ale nie wiem kiedy dla niego nastąpi ten koniec - podczas porodu ... :ico_brawa_01: także może być śmiesznie. Jest twardy także myślę, że sobie poradzi.
Dzisiaj ratował biednego młodego gołębia z paszczy kocura, który resztą należy do sąsiada. Na dodatek żeby tego było mało to sąsiad stał sobie na balkonie i nic z tego całego zamieszanie sobie nie robił. Stwierdził jedynie, że natury nie da się oszukać. Inny sąsiad mu opowiedział, żeby nakarmił swego kota. Na szczęście wszystko skończyło się pomyślnie a gołąbka odwieźliśmy do Pana, który hoduje gołębie na co dzień. :ico_noniewiem:

: 03 sie 2007, 21:56
autor: Ika202
Ja to na temat lewatywy i nacinania krocza nie mogę się na szczęście wypowiedzieć :ico_oczko: ja tylko wirem że u nas w szpitalu przed porodem golą jeżeli kobieta nie zrobi tego sama :ico_oczko:

: 04 sie 2007, 02:02
autor: kilolek
uf, u nas nie.Tylko 1 cm w miejscu nacięcia. Przynajmniej tak twierdzi oddziałowa w szkole rodzenia. Zazdroszczę Wam dziewczyny. Macie normalne szpitale i normalne ceny. A ja muszę odłożyć co najmniej 1 wypłatę żeby jakoś po ludzku przez to przejść. Nie mówiąc już o jakiś luksusach.

: 04 sie 2007, 09:26
autor: Evik.kp
Nie wiem jak u nas jest z goleniem ale ja nie mam tego problemu bo i tak nic tam nie mam :-D
A o całą resztę myślę że zaczniemy martwić się trochę później i tak zdążymy jeszcze na panikować :ico_haha_01:

Ja jak mam problemy z zaparciami pomaga mi musli z jogurtem albo maślanka :ico_oczko:

: 04 sie 2007, 10:08
autor: kilolek
Mi w dalszym ciągu pomaga synek rzutem na jelita :ico_haha_02:

: 04 sie 2007, 10:47
autor: Agata27
mi takze ruchy córci najlepiej wpływaja na regularne wizyty w wc :-D jem wszystko na co mam ochote - czasami tylko jak przesadze ze słodyczami to musze zjesc troche sliwek i jest ok ;)
ogolenie sie to chyba podstawa - nie wyobrazam sobie gojenia sie rany w innych warunkach :/
mi sasiadka mowila (rodzila rok temu) , ze u nas w szpitalu wzystkie pierworodki nacinaja i ze nie zawsze jest to 1 cm - zalezy od rozwoju sytuacji podczas porodu ...dlatego mysle, ze tak wazna jest zaufana połozna.
Milego weekendu - u mnie dzis słonko , wiec pewni spedze duzo czasu na powietrzu.
p.s czy Wy tez tak czesto wstajecie w nocy na siusianie ?? ja dzis 4 razy wstawałam i wcale nie sikam długo ani duzo - moze to przez ruchy dzidziusia i sam odruch, ze sie chce do wc...

[ Dodano: 2007-08-04, 10:48 ]
Obrazek

: 04 sie 2007, 11:04
autor: kilolek
ja wstaje przez sen, często nawet nie pamiętam, że wstawałam albo nie jestem pewna czy mi się nie przyśniło :ico_haha_02: dobrze, że łazienkę mam tuż przy sypialni :-)

: 04 sie 2007, 11:24
autor: Evik.kp
Ja też w nocy wstaje co najmniej 2 razy. Na początku ciąży potrafiłam wstać :ico_haha_01: nawet 8 ale teraz jakoś mnie mniej goni. Podobno pod koniec ciąży znów częściej się lata ale toteż na pewno zależy od tego jak dzidzia się ułoży :ico_brawa_01:

Ja teraz lecę do biblioteki po książki. Już dwie przeczytałam i muszę znów zrobić zapas

: 04 sie 2007, 12:10
autor: anetkajur
u mnie zalezy jak jestem bardzo zmęczona. Dziś np wstałam tylko dwa razy ale zdarza sie że wstaję i osiem razy, a jeszcze jak w miedzy czasie mała się obudzi i zaczyna kopac to leże tak z godzinkę robię kolejne siusiu i dopiero idę spać.

Agatka 27 ale masz fajnie u nas lało całą noc i dalej pada, poprostu obrzydliwa pogoda. mam cicha nadzieje, że po obiadku się jakos rozpogodzi to wtedy wyciągnę mężulka na spacer do parku.
Pozdrawiam wszystkie dziewczynki i brzuszki - miłej sobotki :-)