Podobnie jest u mnie, czy siedze czy leze, juz nie mowiac o chodzeniu ciagle mnie cos boli, tyle dobrego ze nie pracuje zawodowo, wiec nie ma stresu ze zwolnieniami i jak sie czuje gorzej to po prostu nie idziemy z corka na spacer albo idzie z mezemCo do ciąży to przechodzę gorzej niż pierwszą
z jednej strony nie ma oszustw ale z drugiej tacy jak ja ,którzy pracują fizycznie są traktowani identycznie jak ci co siedzą za biurkiem no im łatwiej dociągnąć pracę do porodu a ja pewnie przestanę wcześniej no i po kasie wtedy mi poleci ufff trudne życiehehee, jak Ty to tam zauważyłaś? Miałaś USD 3D?Byłam wczoraj na USG i widzę jak synki się różnią bo pierwszy na usg miał zadarty nos jak mama a ten ma haczyk w dół
ja staram się chodzić bardzo powoli, a i tak po chwili łapie mnie kolka w boku i ciężko mi się idzie :-(juz nie mowiac o chodzeniu ciagle mnie cos boli,
rajku, to rzeczywiście ciężko, a dlaczego do Bruxeli akurat wyjechaliście? No i przecież to miasto Unijne, więc powinni traktować kobiety ciężarne specjalnie...ja pewnie przestanę wcześniej no i po kasie wtedy mi poleci ufff trudne życie
.
To Wy się kobietki znacie w realu, czy z jakiegoś innego forum?b@siu miałaś rację tu odpowiedzi idą piorunem dziękuję za nakierowanie mnie na to forum już mi się podoba !!
oj bidulko, ja to praktycznie od początku ciąży jestem na zwolnieniu, a mam półtorej etatu.Rzeczywiście mam bardzo ciężką pracę
ja nie czułam, wyjątkowo dobrze spałam 
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość
