http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopi ... 51#5719451 tadam :)
Dzis o 9.13 dostalam sms-ka od naszej myszki,ze urodzila swojego okruszka.Malutki z waga 3300 i 56 cm - ksiazkowy
Myszka pisze,ze porod byl szybki,bol brzucha obudzil ja okolo 3 rano,o 3.20 juz miala bole co 3 minuty i poszlo,maly wyskoczyl o 4.55
Widac pelnia dziala
Dzis o 9.13 dostalam sms-ka od naszej myszki,ze urodzila swojego okruszka.Malutki z waga 3300 i 56 cm - ksiazkowy
Myszka pisze,ze porod byl szybki,bol brzucha obudzil ja okolo 3 rano,o 3.20 juz miala bole co 3 minuty i poszlo,maly wyskoczyl o 4.55
Widac pelnia dziala
ale fajnie .
za skończony 38 tydzień
będzie czas i na wasz poród. wiem, że się łatwo mówi. ale też czekałam, też wyganiałam i nic to nie dało. w najgorszej wersji - za miesiąc będzie dzidzia z wami. korzystaj z tego, że masz póki co jedno dziecko.
no ja tez ;) to kolejna rozpakowana ;)Dzis o 9.13 dostalam sms-ka od naszej myszki,ze urodzila swojego okruszka
Sylwia co do krocza mam to samo;) boli jak cholera. ;)
Witam
Ja w dwupaku, cały czas mam kontakt z Myszka . Łapia mnie skurcze , ostatnio miałam co 3- 5 minut ale przyszły. Czuje ze przechodze jeszcze tydzien, po 14 moze cos ruszy.
gratuluje nowych dzieciaczkow a tym co nie urodziły - kolejnego tygodnia ciazy.;)
mam dokładnie to samo i to od dawna.nic na siłę ... nie zamierzam biegać po schodach i się męczyć bo to nic nie daje... ale już mnie tak boli krocze że przy każdym ruchu sycze z bólu a jak chodzę to trzymać muszę się ręką pod brzuchem bo tak boli....
Z miesiąc na pewno.
Wiesz co, ale to krocze pod naciskiem tak boli. Ja chcę wierzyć
że główka swoje ugniata i przyspieszy, chociaż jak widac u mnie 3 dni zostały i cisza.A Damiana i Milenę rodziłam jakieś 4 dni przez wyznaczoną datą
Tak więc myślałam, że nawet szybciej będzie. Balam się wręcz.Wczoraj łapały mnie twardnienia brzucha. Teraz zresztą też brzuch raz po raz robi się mega twardą banią. Ale nawet odstępów nie liczę.
Ja sobie nawet założyłam z miesiąc temu jak zaczęły się mega ciężkie dni, że koło 5-6go maja zacznę "ćwiczenia" rozpakowujące. Ale teraz i chciałabym i boję się.
poza tym dzieciak chyba czuje, że jak wylezie, to mama w najlepszej formie nie jest... muszę się doprowadzić do jakiejś równowagi, nie wiem...Myszko,
kolejna po. Juhuuuu!!!!Tibby, jaki miesiąc :D Sylwia skonczyła 38tc to przecież nikt jej do 42 nie będzie trzymał.
Tzn tutaj tak ponoć robią
42+2 dni to jeszcze luzik. Ale w PL... popędzą zaraz.Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość