rozumiem,ze sie rozstaliscie...zycie pisze nam rozne scenariusze...ale zeby tak dzieci olewac

albo nie dojrzał do roli ojca,albo nie bardzo mu na Was zalezy i zależało...

podobnie jak mal, sadze,ze bedzie jeszcze załował swojego zachowania...
i nie dawaj mu dzieci,skoro sie nimi nie zajmuje...
nie wciskaj mu ich na siłe,,,wiem ze dzieci pewnie tesknia...ale moze to jest sposob na niego...?moze w koncu zateskni i bedzie sam prosil o to aby zobaczyc dzieci...?

ciezko cos doradzic...jak sie kogos nie zna...
zazdroszcze...My idziemy na święta do rodziców, to mnie ominą większe zakupy
ja kazdego roku,obiecuje sobie ze nie wydam tyle kasy....
hahah,ale na tym sie konczy....a i tak swoje trzeba wydac...
cholera dziwni jestesmy....tyle przygotowan,tyle jedzenia,tyle wydanych pieniedzy...na 2 dni Swiat...
