Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

31 sie 2010, 09:48

ja sie tylko witam z rana, czyta was ile moge :ico_oczko: ja mialam wizyte u poloznej w czwartek i zaraz po nastapil jakis przelom, maly sie powoli obraca glowka do dolu wiec juz nie lezy calkiem w poprzek, ogolnie wyniki krwi dobre, dostala zastrzyk bo mamy konflikt krwi, ale jakos dzien dwa po maly zaczal tak szalec w brzuchu, normalnie jakby nagle urosl niewiadomo jak, z dwoch stron i to calymi dniami, kopie, odpycha sie caly brzuch skacze, oczywiscie maz siodmym niebie, ja spac juz wogole nie moge sie poukladac no al coz :ico_oczko: poza tym amelka szczesliwa bo ma obie babcie i wogole w domu wesolo :ico_oczko: dzis mam fryzjerke a poterm mama obiecaa mi zrobic pazurki u nog bo juz ciezko siegnac a w cwartek w nocy jedziemy na lotnisko a wracamy w srode :ico_oczko: ciekawe jak znoise weseleicho ale suknie juz mam, potem wkleje wam fotki , jak juz wroce, poki co bede was czytac ale nie wiem czy znajde czas zeby odpisac wiec milego dzionka :ico_oczko:

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

31 sie 2010, 11:30

kupuje Wikowi nowe buty więc nie bedzie mnie caly dzien bo nie mam nastroju :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
sama nie wydaje na swoje buty tyle :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

31 sie 2010, 12:36

malgoskab, trzymam kciuki za Krzysia szybkie zaklimatyzowanie się w przedkolu i za waszą budowe :ico_sorki:

karolina-ch, udanego wesela :ico_sorki: i czekamy na fotki!!! :ico_oczko: :ico_sorki:

ejustysia, wyobrażam sobie jaka jestes wściekła! :ico_olaboga: Trzymaj się! :ico_sorki:

Ja wczoraj byłam na wizycie i położnej i nic konkretnego jak zwykle - krew na badania wzieła (min. na cukier ale bez obciążenia glukozą), posłuchała serduszka, zmierzyła ciśnienie (jak na mnie mega wysokie! :ico_szoking: 106/50 bo normalnie to mam z 80/44...i podobne...), zważyłam się 66kg czyli 12kg na plusie już :ico_noniewiem: :ico_wstydzioch: no i pomacała brzuch i stwierdziła że Mati leży już główką w dół....ale szczerze mówiąc to ja kopnięcia czuje właśnie na dole (zdawało mi sie że to kopnięcia a widac to rączkami tak sie tam rozpycha :ico_oczko: ), no i martwi mnie troche fakt że tu gdzie teoretycznie powinien miec nóżki czyli na górze, ja nie czuje kopniaczków wogóle :ico_placzek: tylko te na dole.... :ico_noniewiem: Zapomniałam o tym jednak wspomnieć położnej bo zakręcona byłam bo z Mają byłam w gabinecie i po Madzie do szkoły się spieszyłam.... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Monia M
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1319
Rejestracja: 16 gru 2008, 14:47

31 sie 2010, 14:50

czesc witam sie :-D
strasznie zalatana jestem :-)
dzis juz z samego rana bo o 7 pojechalam na glukoze blehhhhhh fuj, myslalam, ze zwymiotuje.
potem z młodym na zajecia adaptacyjne :-) dzis dzieci zostawaly same na godzine, no i moj spisal sie na medal :ico_brawa_01: Panie powiedzialy, ze jest super chlopak :ico_brawa_01: pekam z dumy :-D
nie chial wyjsc z przedszkola i pytal czemu tak krotko. :ico_szoking: i ze sie nie wybawil jeszcze :ico_haha_01:
Jutro juz zostaje na 5 godzin takze na pewno sie wybawi i zdazy za mna zatesknic :-D

malgoskab, mam nadzieje, ze synek zadowolony z pobytu w przedszkolu będzie
:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

ejustysia, wiem co czujesz z tymi butami ech.....

Ania_R, ania nie martw sie tymi kopniakami, na pewno wszystko jest ok, poprostu Mati kopie tam gdzie mu sie podoba.

Awatar użytkownika
aniaj84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2186
Rejestracja: 11 lip 2008, 21:34

31 sie 2010, 17:01

witajcie

mnie ząb boli od ndz
pojechałam dzisiaj a mojej dentystki nie było :ico_zly:
w nocy znowu brałam apap :ico_noniewiem:

a wczoraj (pon) byłam w przedszkolu z młodym bo chciałam sie coś tam dowiedzieć i myślę, że nie będzie problemu bo igo aż w podskokach leciał :ico_brawa_01: potem babci z taka radościa opowiadał, że był w przedszkolu, że myślę, że bedzie ok :ico_brawa_01:
ja kopnięcia czuje właśnie na dole (zdawało mi sie że to kopnięcia a widac to rączkami tak sie tam rozpycha :ico_oczko: ), no i martwi mnie troche fakt że tu gdzie teoretycznie powinien miec nóżki czyli na górze, ja nie czuje kopniaczków wogóle :ico_placzek: tylko te na dole....
Aniu ja mam identycznie
tez sie zastanawiałam czemu tak bardzo nisko ruchy czuję :ico_noniewiem:
a co z nóżkami....?
7 września ide na wizytę więc jak oczywiście nie zapomnę to będę sie pytać
a jutro jadę na glukozę :ico_noniewiem:, krew i mocz
zostawię młodego w przedszkolu i szybciutko sypnę do przychodni

ejustysia, co do bucika to napewno sie znajdzie jak kupisz mu nowe :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

01 wrz 2010, 12:15

aniaj84, to daj znać po wizycie co Ci gin. powiedział czemy tak własnie ruchów na górze sie czujemy :ico_sorki:

Awatar użytkownika
aniaj84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2186
Rejestracja: 11 lip 2008, 21:34

01 wrz 2010, 13:32

Ania_R, napewno dam znać :ico_oczko:

a teraz kilka słów jak po przedszkolu
od rana spoko, wstał i chciał od razu jechać do przedszkola
jak zajechaliśmy to widziałam, że troszkę sie zawstydził
wszedł do pokoju i zaprowadziłam go do zabawek
wcześniej mu wszystko wytłumaczyłam co i jak
potem wyszłam
dodam że w sali płakał jeden chłopczyk
a o 12.00 jak przyszłam po igora ten chłopczyk nadal płakał
igor siedział przy stoliczku, jak do niego podeszłam to sie rozpłakał i mówi że czekał na mnie, że tęsknił :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
pytałam pani to mówiła że płakał :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: ale dlatego że ten chłopczyk płakał :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
w domu nie mogłam sie jakość wziąść w garść
płakałam, tuliłam małego
ale mały dzielny miał chwilowy kryzys a w domku juz mi wszystko opowiedział, że fajnie, że jutro też pójdzie do przedszkola :ico_brawa_01:
zobaczymy co bedzie jutro
mam nadzieje, że to tylko trudne początki a potem już bedzie wszystko w porządku

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

01 wrz 2010, 13:48

aniaj84, dzieci często tak reagują płaczem jak widza że inne dziecko też płacze :ico_noniewiem: - najważniejsze że synek zadowolony i jutro tez chce iść :ico_brawa_01: :ico_sorki:

MoniaM a jak Mati dziś w przedszkolu????

Awatar użytkownika
Monia M
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1319
Rejestracja: 16 gru 2008, 14:47

01 wrz 2010, 16:52

czesc kobiety :-)
Ja juz ledwo dycham, musze sobie od nowa dzien poukladac bo zawsze od rana sobie wszystko porobilam i od dwunastej w domu blyszczalo, obiad byl gotowy a i ja wypoczeta. A teraz jaakas masakra.
Wstaje o 5:30 szykuje sie, po 6:30 budze mlodego szykuje go no i zaraz po 7 wychodzimy. Dzis byl w przedszkolu 5 godzin i juz tak bedzie chodzil bo na wrzesien oplacilam mu polowe dnia.,
Nie chce go tak od razu na dluzej tym bardziej, ze w domu siedze. Dzis sie szwedalam po sklepach w okolicach przedszkola, co by wrazie czego znaczy jakiegos telefonu szybko po niego leciec :ico_oczko: odebralam mlodego o 13 do domu dojechalam na 14 ledwo zywa. A od razu musialam stanac do obiadu i do zmywania i prania :ico_olaboga: Padam na pysk. Musze sobie dzien przeorganizowac bo nie dam rady tak dlugo ciagnac.

Co do przedszkola to u nas placze tylko jedna dziewczynka, i to jest moja chrzesnica, z ktora mati jest bardzo z zyty. Balam sie, ze jak bedzie widzial, ze jego Madzia placze to i on wreszcie plakal bedzie. Ale on do niej podchodzi tylko raz probuje ja zaprosic do zabawy i pocieszyc, ale jak ona nie chce to poprostu od niej odchodzi i idzie sie bawic.

Dzis jak po niego przyszlam to taki wyszedl troszke ze smutnymi oczkami, ale powiedzial, ze nie tesknil :-D i, ze za wczesnie przyszlam, ale taki jakis smutnawy byl.
Pani powiedziala, ze cos tam zjadl tzn skubnal, wiedzialam, ze z tym jedzeniem bedzie dramat ale skro cos skubie to nie jest tak zle.
Pani powiedziala, ze pieknie sie bawi, i ze jest za porzadny :-D bo sprzata zabawki nie tylko po sobie, ale i po innych dzieciach :ico_olaboga: moj biedny pewnie pol dnia sprzata po innych :ico_olaboga:
Jeste zadowolony i jutro tez chce isc, tzn on mowi ze jeszzce dzis :-D
w domu nie mogłam sie jakość wziąść w garść
płakałam, tuliłam małego
ciezkie to chwile dla nas tym bardziej, ze w ciazy hormony daja o sobie znac.
Ale Ania bedzie coraz lepiej nosek do gory :ico_sorki:
Nasi chlopcy dadza sobie swietnie rade.

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

01 wrz 2010, 17:22

Monia M, dzis pierwszy dzień to taki zwariowany, ale od jutra juz zobaczysz jak sobie fajnie dzień poukładasz, a tymbardziej później jak Mati będzie dłużej w przedszkolu :ico_sorki: No a potem to juz każda z nas znów będzie musiała sobie dzień przeorganizować jak nam dzieciaczki sie porodzą :ico_oczko: :ico_sorki:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość